-
Mnożenie bezokoliczników
9.11.20209.11.2020Czy poprawne jest umieszczanie w czasie przyszłym złożonym dwu bezokoliczników jeden po drugim, przy czym drugi mógłby zostać zastąpiony rzeczownikiem, lub też pierwszy czasownik mógłby przyjąć formę osobową?
Chodzi mi np. o zdanie typu będziemy kontynuować rozmawiać (zamiast będziemy kontynuować rozmowę albo będziemy kontynuowali rozmowę, czy w końcu będziemy kontynuowali rozmawiać)
Mnożenie bezokoliczników w czasie przyszłym złożonym wydaje mi się dość rażące. Nie znalazłem jednak reguły, która zabraniałaby formowania zdania w taki sposób. Czy zatem reguła tego rodzaju istnieje – abym mógł ją przywołać na dowód, że to forma błędna? A jeśli nie istnieje, to czy można zaaprobować taki sposób wyrażania się, powiedzmy, u osób uczących się języka obcego, które konstrukcję pochodzącą z tego języka starają się jakby skopiować do polszczyzny?
Z góry dziękuję.
Z poważaniem,
Łukasz K.
-
Moduł 26.11.201626.11.2016Szanowni Państwo,
interesuje mnie historia słowa moduł, które ma wiele znaczeń zarówno w języku naturalnym, jak i w matematyce. Czy wzięło się ono od słowa modus? W jaki sposób wkroczyło do polszczyzny i tak skutecznie rozszerzyło swój zakres znaczeniowy?
Z wyrazami szacunku
Czytelnik
-
nazwy wież20.01.200320.01.2003Witam,
w jaki sposób zapisujemy wieże i baszty? Wieża Zielona czy wieża Zielona; Baszta Dorotki czy baszta Dorotki?
Pozdrawiam,
MP
-
nazwy zarządzeń, instrukcji, procedur itp.14.09.201214.09.2012Szanowny Panie Profesorze,
nasz urząd wytwarza procedury, instrukcje, formularze, załączniki oraz schematy. Chcę się dowiedzieć, czy wyrazy: procedura, instrukcja itd. powinno zapisywać się małą, czy wielką literą? Czy pisząc w jakimś dokumencie o konkretnej np. procedurze w formie: „Sposób tworzenia i nadzorowania kopii nadzorowanych określa procedura nr P-4.3”, wyraz procedura wewnątrz takiego zdania należałoby zapisać małą czy wielką literą?
Z wyrazami szacunku -
nieszczęsne -tki22.03.201422.03.2014Pisali Państwo kiedyś o błędnej 30-tce. Wiem, że to dość częsty zwyczaj i chcąc nie chcąc trzeba się męczyć z trzydziestką, osiemnastką, a nawet dziewięćsetjedenastką (a nie 911-tką). Można chyba zrozumieć taką skłonność do ułatwienia sobie pisowni. A czy nie lepszym sposobem byłoby pisanie np. „40” Napieralskiego i Za moment „40” kończy Wojciech Olejniczak, tak jak to ostatnio wypatrzyłem w Super Expressie? Bardzo mi się to podoba, bo na pewno jest lepsze niż te nieszczęsne -tki.
-
Nie zaczyna się zdania od…22.10.201322.10.2013Czy istnieją jakieś pisane zasady, które sugerują, aby nie zaczynać zdania w jakiś określony sposób, np. „nie zaczyna się zdania od a więc albo a że”? A jeśli nie, to skąd w ogóle wzięły się takie przekonania?
-
Nie za uprzejmie25.01.200925.01.2009Witam serdecznie,
zwrócono mi uwagę, że napisane przeze mnie zdanie: „Chylę czoła w wyrazie uznania dla pańskiej logiki” jest niepoprawne. Byłbym wdzięczny za poprawienie zasugerowanego błędu.
Pozdrawiam,
Kuba Łagoda -
Nie zlikwidujemy ch, rz, ó4.10.20174.10.2017Dlaczego w języku polskim nie uproszczono niektórych powtarzających się liter skoro mają to samo brzmienie i w mowie nie sposób ich odróżnić od siebie?
Mam tutaj na myśli litery takie jak ż i rz, ó i u, ch i h. Z tego co kojarzę, w językach takich jak słowacki, czeski czy chorwacki nie występują takie rozróżnienia na dwa warianty tak samo brzmiącej i wymawianej litery. Uważam, że nie zaszkodziłoby to językowi polskiemu, a znacząco by pomogło młodszym pokoleniom oraz osobą z innych krajów nauczenia go.
-
Odczytujemy czas14.03.200814.03.2008Jak prawidłowo podaje się czas? Np. 7.35 – siudma trzydzieści pięć czy za dwadzieścia pięć ósma?
-
odmiana nazwisk chińskich28.02.200328.02.2003Proszę wyjaśnić, w jaki sposób należy odmieniać nazwiska chińskie. Czy jest to w ogóle unormowane w języku polskim? Zauważyłem w tekstach publicystycznych, że odmianie podlega wyłącznie ostatni człon nazwiska, np. poglądy Deng Xiaopinga, Jiang Zemina, Czang Kaj-szeka (a nie: Denga Xiaopinga, Jianga, Czanga). Ze względu na tę dziwną odmianę oraz sposób umieszczania tych nazwisk w encyklopediach, domyślam się, że nazwiska te nie są tworzone wg schematu europejskiego (tzn. imię nadane przez rodziców + nazwisko rodowe). Czy analogicznie należy odmieniać nazwiska o podobnej, przynajmniej z pozoru, budowie (np. japońskie, koreańskie, wietnamskie)?
Dziękuję za odpowiedź.
PS Ten językowy problem dotyczy ponad 1/5 ludności świata :))