szeroko
  • szeroko zakrojony
    3.03.2011
    3.03.2011
    Szanowni Państwo,
    co może być szeroko zakrojone? Książkę Shantaram G. D. Robertsa wydawca reklamuje jako „Szeroko zakrojoną powieść przygodowo-podróżniczą z akcją w Indiach”, ale mam wątpliwości, czy powieść może być szeroko zakrojona. W słowniku języka polskiego znalazłem wzmiankę o zakrojonych poszukiwaniach, trudach, programie edukacyjnym, w Waszej poradni jest też mowa o szeroko zakrojonych badaniach.
  • beze i przeze
    14.01.2005
    14.01.2005
    Witam
    Przyimek bez przed zaimkiem mnie występuje w formie beze. Podobnie przyimek przez – w formie przeze. Są to jedyne sytuacje, w których używamy przyimków beze i przeze (a więc jedynie przed zaimkiem mnie). Jaka jest przyczyna takiego zjawiska i jak można by je fachowo nazwać?
    Dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam.
  • defaworyzowany
    13.05.2009
    13.05.2009
    Czy przymiotnik defaworyzowany, niewystępujący w słownikach PWN, używany w języku polskim w odniesieniu do rynku pracy, pochodzi od francuskiego défavorisé, funkcjonującego nie tylko w odniesieniu do rynku pracy, ale szerzej – określającego osoby, środowiska o trudniejszym starcie i gorszych szansach prawidłowego działania w społeczeństwie? Czy w takim razie w języku polskim słowo to można stosować szerzej niż tylko w odniesieniu do rynku pracy?
  • Kto mieszka w Rydułtowach?
    5.01.2009
    5.01.2009
    Szanowni Państwo!
    Mieszkaniec Rydułtów to rydułtowik czy rydułtowianin? Wiem, że kobiety mieszkające w Rydułtowach są rydułtowiankami, jednakże co roku odbywa się tam konkurs na rydułtowika roku, dlatego zastanawiam się nad poprawną formą. Z góry dziękuję za odpowiedź.
  • Tako rzecze Zaratustra

    4.03.2012
    4.03.2012

    Moje zainteresowanie wzbudził czasownik rzec. Niektóre źródła poprawnościowe podają, iż nie tworzy on form czasu teraźniejszego. Czy zatem rzecze użyte w tytule Tako rzecze Zaratustra jest formą czasu przyszłego (rzeknie, powie, będzie mówił)? W oryginale występuje sprach, czyli czas przeszły dokonany.

    Pozdrawiam i dziękuję serdecznie za tę i wszystkie odpowiedzi.

  • Błąd stylistyczny

    31.05.2023
    31.05.2023

    Czy zbieg homonimów w zdaniu jest błędem stylistycznym? Na pewno jest nim powtórzenie, którego chciałabym uniknąć, ale nie wiem, który błąd jest „gorszy”. Zdanie brzmi tak: „Nikt na nie nie czekał [tzn. na dzieci]”.

    Będę wdzięczna za rozstrzygnięcie.

    Pozdrawiam

    D.

  • Brzmi wygodnie
    9.06.2020
    9.06.2020
    Od dłuższego czasu zastanawia mnie czy brzmi wygodnie (np. Zostań w domu, kupuj z domu! Brzmi wygodnie, prawda?) jest prawidłowym sformułowaniem?
  • bulion
    22.06.2012
    22.06.2012
    Szanowni Państwo!
    Chciałbym się spytać, czy można przetłumaczyć angielskie słowo bullion – oznaczające nieprzetopione sztabki kruszcu – jako bulion? Słowniki bowiem nie uwzględniają podanego przeze mnie znaczenia, ograniczając się tylko do znaczeń gastronomicznych ('wywar z mięsa z dodatkiem warzyw'). Z drugiej strony, funkcjonują powszechnie takie pojęcia jak bulionizm, bulionista, bulionowy.
    Z góry dziękuję za odpowiedź!
  • bylica głupich
    12.03.2010
    12.03.2010
    Inna nazwa estragonu to bylica głupich. Wygląda na to, że albo jest to alternatywna nazwa gatunkowa / ludowa i drugi człon jest rzeczownikiem (z http://www.kamis.pl/index.php/content/view/9/12/: „estragon zwano niekiedy głupichem”), albo też jest to peryfraza z formą dzierżawczą przymiotnika (tak wynikałoby z http://diety.pozmu.net/artykuly-o-sposobach-na-./zdrowie-i-uroda-z-ziolami.html). Czy bylica głupich ma potwierdzenie w słownikach? A może to tylko wymysł internautów?
  • Byłem na Papieżu…
    8.03.2002
    8.03.2002
    Szanowni i Ukochani Profesorowie!
    Będę wdzięczny za ocenę mojej lingwistyczno-etycznej analizy pewnego wyrażenia, którą przedstawiam (jest to fragment mojego artykułu):
    Przed jedną z pielgrzymek Papieża do Polski dziesięciu osobom postawiłem pytanie: „Czy będziesz w czerwcu na Papieżu?” i nikogo nie zdziwiło takie sformułowanie. A zatem wyrażenie być na Papieżu weszło do mowy potocznej.
    Gdy Karol Wojtyła był jeszcze w Krakowie, nikt, kto uczestniczył we mszy odprawianej przez niego, czy w spotkaniu z nim, nie powiedział: „Byłem na Biskupie” czy „…na Wojtyle”. Rozwińmy rzecz szerzej. „Byłem na koncercie chopinowskim” – mówimy, gdy wykonawcą jest jakiś mało znany artysta, i najważniejszym jest tu Chopin. Ale gdy ktoś miał szczęście słuchać pianisty tej miary, co Małcużyński, powie raczej: „Byłem na Małcużynskim”, Chopin schodzi na dalszy plan. „Byłem na Rollingstonsach” – mówiło się. „Byłem na Wałęsie” – słyszałem też taką wypowiedź, gdy Lech był u szczytu swej popularności. Prawidłowe sformułowanie jest: „Byłem na spotkaniu (występie) z X”. Gdy jednak X staje się gwiazdą, bożyszczem tłumów, wówczas to, co on ma nam do przekazania, mało się liczy, najważniejszy jest on sam – idol. I w takich sytuacjach mamy tendencję mówić: „Byłem na X”.
    Podczas papieskich pielgrzymek najczęściej uczestniczymy w Eucharystii odprawianej przez Ojca Świętego i jeżeli potem mówimy: „Byłem na Papieżu”, to należy wyciągnąć wniosek, że najważniejszym był tu sam Papież, a Ofiara Chrystusa jedynie tłem, dekoracją. Tak, język jest jak papierek lakmusowy, które może ukazać w nas samych rzeczy, jakich nie dostrzegamy, jakich często nie chcemy dostrzec.

    Marek Przepiórka
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego