-
Na strychu mam w szafie sukienkę wisieć29.12.201429.12.2014Szanowni Państwo,
od pewnego czasu moi Rodzice zaczęli stosować pewną formę językową, która wydaje mi się wyjątkowo nienaturalna (a może wręcz pochodzącą z języka niemieckiego?) i upierają się, że przecież jest ona zupełnie normalna i funkcjonuje w języku codziennym. Chodzi o wyrażenia typu „Na strychu mam w szafie sukienkę wisieć”, „W garażu na posadzce mam klucze leżeć”. Czy stosowanie takich wyrażeń jest dopuszczalne?
Pozdrawiam ciepło
Czytelniczka -
nazwa na dyplomie4.11.20144.11.2014Niedawno zdobyłem dyplom studiów magisterskich, na tym dyplomie z niewiadomych mi przyczyn nazwa kierunku jest napisana wielką literą Ekonomia, tak samo wielką literą jest napisana specjalność Ekonomika transportu. Proszę o odpowiedz czy jest to błąd, czy może jakaś nieznana mi zasada pisowni z wielkiej litery?
-
nieskończenie wymiarowy13.10.200813.10.2008Przestrzeń nieskończeniewymiarowa czy nieskończenie wymiarowa? Nieskończenie w tym wypadku pełni funkcję liczebnika nieokreślonego czy przysłówka? Jeśli przysłówka, czy można w takim razie zastosować zasadę [134] WSO? Analogicznie do czysto naukowy? Czy też można wyraz ten potraktować jako skostniały termin i pisać łącznie jak lekkostrawny? W słowniku PWN skończeniewymiarowy napisane jest łącznie. Ale chciałabym zrozumieć, dlaczego.
Dziękuję.
-
O języku poetyckim słów kilka
8.10.20238.10.2023W Newsletterze Poradni Językowej PWN przeczytałem ostatnio post na temat wątpliwości co do odmiany neologizmu „słowisień” w wierszu J.Tuwima.
Odpowiedź eksperta zawiera analizę gramat. zdania „A przez liście kraśnie pęk słowiśnie”, z której wynika, że słowo „kraśnie” jest w tym zdaniu czasownikiem w os. 3, słowo „pęk” — rzecz. w mianowniku, zaś słowo „słowisień” - rzecz. w bierniku.
Przyznam, że mam kłopot z tym zdaniem. W zrozumieniu nie pomaga mi przytoczona analiza. Czy „kraśnie” w bezokol. to „kraśnieć”? Jeśli tak, to dlaczego nie ma tam „kraśnieje”? Czy to również neologizm? Dlaczego „słowisień” ma tu być w bierniku? Czy dopełnienie przy „pęk” nie powinno być w dopełniaczu?
-
opis bibliograficzny publikacji zbiorowych25.01.200825.01.2008Mam kłopot z cytowaniem nazwisk autorów prac naukowych. Tam, gdzie autorów jest więcej niż jeden, w pismach naukowych pisze się np. XX et al. Podobno w przypadku pracy doktorskiej, którą obecnie piszę, posługiwanie się tym skrótem nie jest prawidłowe. Czy to prawda? A jeżeli tak, to czy istnieje może jakiś inny sposób niż pisanie po kilkadziesiąt razy xx i współpracownicy albo xx i inni? Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź.
Pozdrawiam serdecznie!
Ewa Saczuk -
O wyrażeniu mała ojczyzna 9.11.20189.11.2018Bardzo popularnym terminem stała się w ostatnich dekadach MAŁA OJCZYZNA
Jak powinno się pisać:
– mała ojczyzna
– „mała ojczyzna”
– Mała Ojczyzna
– „Mała Ojczyzna”
a może
– mała Ojczyzna
?
Wszystkie wersje są w poważnej literaturze humanistycznej obecne.
Dajmy na to, że chodzi o zdania:
To była moja MAŁA OJCZYZNA
Regionaliści to miłośnicy MAŁYCH OJCZYZN
Każdy ma swoją MAŁĄ OJCZYZNĘ
Pozdrawiam,
Damian Kasprzyk
Łódź
-
pisać4.04.20034.04.2003Czy obie formy są poprawne: pisze i jest napisane?
-
pomagać do czegoś?28.11.201328.11.2013Zauważyłam ostatnio w art. 291 i 292 Kodeksu karnego wyrażenie pomagać do i zaczęłam się zastanawiać, czy takie połączenie jest poprawne. Po wyszukiwaniu w korpusie (wersja demonstracyjna) znalazłam te wyrazy w takim samym znaczeniu również w art. 122 Kodeksu wykroczeń, w reszcie wyników były one użyte w innym sensie (np. pomagać do końca). Skąd w tekstach prawnych taka konstrukcja, której nie używa się (czy na pewno?) w języku ogólnym, i czy jest ona poprawna?
-
przecinek po wielokropku?9.03.20119.03.2011Proszę o wyjaśnienie takiej kwestii: za Słownikiem interpunkcyjnym (s. 51) po wielokropku nie stawiamy kropki, przecinka, średnika, opuszczamy je. Jak ma się to do nowego Słownika ortograficznego 93. Myślnik [397] 93.1, gdzie po wielokropku są przecinki w przykładzie? Czy ma to związek z użytymi myślnikami?
Pozdrawiam, Grażyna K. -
Tak na logikę12.10.200912.10.2009Dzień dobry,
zastanawiałam się ostatnio nad wyrazami krótkowidz i dalekowidz. Dlaczego krótkowidz? – krótko oznacza np., że widzi przez 5 minut, a nie że widzi blisko. Dlatego przeciwieństwo powinno brzmieć bliskowidz albo należy zmienić drugi wyraz na długowidz. Proszę o wyjaśnienie tych form. Wiem, że krótka może być spódniczka i krótka chwila, ale krótkowidz nie widzi daleko, czyli widzi blisko, tak na logikę.
Pozdrawiam.