termin
  • wiski czy wizeński?
    4.07.2007
    4.07.2007
    W słowniku ortograficznym (2006) jest hasło Wizna, a przy nim przymiotnik wizeński. Czy to znaczy, że nazwa ziemia wiska jest już niepoprawna? Z tego, co wiem, tradycyjnych, historycznych nazw nie poprawia się wg dzisiejszych reguł gramatycznych. A może wizeński odnosi się tylko do samego miasta ( „Ulice wizeńskie są wąskie”), a termin historyczny ziemia wiska nadal jest poprawny?
    Z góry dziękuję za odpowiedź i serdecznie pozdrawiam –
    Bożena Z.
  • witryna – raz jeszcze
    28.03.2003
    28.03.2003
    Szanowni Państwo,
    serdecznie dziękuję za wyjaśnienie dotyczące terminu witryna internetowa (załączam je poniżej). Przyznam jednak, że nadal mam wątpliwości. Przecież nie powiemy internauci goszczący w witrynie, wizyta w witrynie?? Witryny sklepowe można wszak tylko oglądać, a z witrynami internetowymi robimy jeszcze inne rzeczy – wchodzimy na nie, odwiedzamy je, powracamy na nie, gościmy na nich, poruszamy się po nich, dokonujemy na nich wizyt. Wydaje mi sie, że kontekst, w jakim jest używane pojęcie witryna internetowa, jest zupełnie inny od tego, w jakim używamy wyrażenia witryna sklepowa, zatem przenoszenie zasad językowych dotyczących pierwowzoru chyba nie sprawdza się… Bardzo proszę o wyjaśnienie moich wątpliwości.
    Dziękuję i życzę miłego weekendu!
    Monika Niemirowska
    Szanowni Państwo,
    zauważyłam, że odpowiadając na pytania internautów, używają Państwo formy w witrynie internetowej, a nie na witrynie (w internetowej witrynie Ministerstwa Sprawiedliwości, w internetowej witrynie tyskiego urzędu miasta itd.). Tymczasem forma używana powszechnie przez samych internautów to na witrynie. Czy uznaliby ją Państwo za poprawną?
    Z góry serdecznie dziekuję za odpowiedź,
    Monika

    Myślę, że użycie metaforyczne powinno mieć oparcie w użyciu doslownym. Towar leży na wystawie sklepowej, ale w witrynie sklepu, nie na witrynie. Jest to logiczne, bo witryna to sklepowe okno, a internetowa witryna to też rodzaj okna, przez które internauci zaglądają do jakiejś firmy lub instytucji.
    - Mirosław Bańko
  • własność i właściwość
    26.12.2009
    26.12.2009
    Szanowni Państwo,
    znalazłem wśród udzielonych odpowiedzi wyjaśnienie rozróżniania terminów własność i właściwość (nr 9929 i 10600). W dziedzinach ścisłych zwraca się szczególną uwagę na prawidłowe użycie tych słów, ponieważ własność odnosi się do cech pewnej klasy, natomiast właściwość do cech konkretnych przedstawicieli (obiektów) danej klasy (patrz: W. Nowicki: O ścisłość pojęć i kulturę słowa w technice, W. Komunikacji i Łączności, Warszawa 1978).
    Krzysztof Milczewski
  • włączyć czy załączyć?

    24.03.2021
    12.11.2011

    Szanowni Państwo,

    czy silnik można załączyć, czy tylko włączyć? Spotkałem się nazewnictwem załączony na schemacie elektrycznym, którego autor argumentuje, że jest to wersja dopuszczalna, gdyż opisy włączony i wyłączony są ze sobą mylone, szczególnie jeśli na schematach występują tylko skróty niniejszych wyrazów.

  • Wpływ dokumentu
    25.12.2016
    25.12.2016
    Pracuję w korporacji, w której powszechnie używa się sformułowań typu data wpływu dokumentu, 30 dni od wpływu ostatniego dokumentu itp. Czy to forma poprawna?
    Moim zdaniem poprawny jest zwrot data wpłynięcia, a powyższe to jakiś rodzaj nowomowy.
  • w promocji i w wyprzedaży
    9.03.2015
    9.03.2015
    Moje pytanie dotyczy takich terminów jak: promocja, wyprzedaż, oferta. Coraz częściej spotykam się z takim zwrotem stosowanym, głównie przez sprzedających czy osoby związane z handlem: „Mamy coś na promocji”, „Mamy coś na wyprzedaży”. Na przykład: „Proszę spróbować tej wędliny, jest na promocji”, „Tę książkę mamy na promocji”, „Na wyprzedaży obecnie jest połowa naszych artykułów”. Czy jest to poprawna forma użycia tych słów?
    Sam zawsze przyzwyczajony byłem do używania formy w promocji oraz w wyprzedaży. Co ciekawe, powyższa reguła nie jest stosowana przy słowie oferta. Pozostaje w ofercie.
    Podejrzewam, że powyższy schemat jest tak popularnie stosowany ze względu na wygodę: łatwiej powiedzieć na-promocji, na-wyprzedaży, ponieważ można to wypowiedzieć jak jedno słowo; w promocji czy w wyprzedaży wymaga zrobienia przerwy po w, trudno jest te spółgłoski wypowiedzieć płynnie. Czy jednak nie jest to naruszenie poprawności językowej?
  • wspinaczka w dół?
    16.06.2010
    16.06.2010
    Dzień dobry,
    tłumaczymy z różnych języków przewodniki górskie i wciąż wraca do nas problem, jak przekładać downscrambling, downclimbing. Brakuje nam słowa na 'wspinaczkę w dół'. Czy można coś na to zaradzić?
    Pozdrawiam
    Joanna Duraj
  • wtedy
    10.12.2007
    10.12.2007
    Zwracam się do Pana z nietypowym być może pytaniem. Mój mężczyzna twierdzi, że używany przeze mnie wyraz wtedy w funkcji okolicznika czasu w przykładowym zdaniu: „To wtedy jesteśmy tak umówieni” jest regionalizmem. Czy może jest on dopuszczalną formą ogólnopolską?
    Dziękuję
  • wu shu, wushu, wu-shu
    3.07.2006
    3.07.2006
    Szanowni Państwo!
    Chińskie sztuki walki na Zachodzie określa się mianem kung-fu. Jak zapisać chiński termin będący odpowiednikiem kung-fu? Czy jest to: a) wushu, b) wu-shu, c) wu shu? W Wielkiej encyklopedii PWN widnieje zapis: wu shu. Jednak jest tu także i kung fu, chociaż Wielki słownik ortograficzny PWN podaje tylko jedną formę – kung-fu.
    Z wyrazami szacunku
    Ola Pryczkowska
  • Wygwizdów czy wygwizdowo?

    20.12.2017
    20.12.2017

    Szanowni Państwo,

    w słowniku W. Doroszewskiego widnieje słowo wygwizdów. W moim domu rodzinnym ten termin używany jest zaś od pokoleń w rodzaju nijakim jako wygwizdowie: na wygwizdowiu (jak pustkowie). Znaczenia obu słów są odmienne: wygwizdów to raczej konkretna lokalizacja (na którą się utyskuje), wygwizdowie to typ przestrzeni o określonych właściwościach. Wszak patagońska pampa to wygwizdowie nie wygwizdów. Czy nie należy uznać, że obie formy są poprawne i dopuszczalne?


    Z poważaniem

Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego