-
Uproszczenie ortografii
1.02.20211.02.2021Witam. Mam pytańe raczej retoryczne. Czy (ja) dożyje czasuf kjedy język polski pozbeńdźe śe dźiwolon'guf (ew. dżiwolonguf ) f postaći ch, rz, ó i innyh bzdurnyh, skomlikowanyh zapisuf f naszej rodźimej mowje (?). Rozumjem, że dinozałry f rużnyh polskih instytucjah naukowyh straćili by ( ńe łonczńe ) wymoszczone pszes śebje stołki ale dźeći, młodźesz i dorośli mjeli by łatfjejsze żyće. Internet, jak jusz widać, wymuśi te zmjany. Czego fszystkim nam serdeczńe życze. Pozdrawjam.
-
Wymowa rzeczownika drzazga
13.01.202313.01.2023Szanowna Poradnio,
proszę mi odpowiedzieć na pytanie dotyczące uproszczenia grupy spółgłoskowej w wyrazie drzazga, czy to zjawisko zachodzi w tym wyrazie i dlaczego? Z wyrazami szacunku
-
Uproszenia grup spółgłoskowych30.05.201930.05.2019Dzień dobry! Mam pytanie w sprawie ubezdźwięczniania zbitek spółgłoskowych. Czy wymawianie czasowników poszedł, gniótł, pomógł itp. jako [poszet], [gniut], [pomuk] to wymowa potoczna, czy regularna?
-
Wymowa 159.11.20169.11.2016W poradzie napisano: „Gdyby ktoś słowo piętnaście wymawiał dokładnie tak, jak się pisze, to wszyscy byśmy zgodzili się natychmiast, że mówi nienaturalnie…”.
Czyżby? A co ze słowem piętno?
Moim zdaniem piętnaście wymawia się jako [pietnaście] w wyniku niedbalstwa i niesprawności ust i języka. [Pietnaście] brzmi jak „poszłem”.
Pozdrawiam
Marek Byczkowski
-
ciągle o zaprzeczonych imiesłowach31.05.201231.05.2012Wiem, że wg nowej zasady imiesłowy przymiotnikowe czynne i bierne z nie piszemy łącznie. Czy dopuszczalna jest jeszcze pisownia oddzielna? Np. w wyrazach nie wprowadzające, nie obliczone.
-
garniec7.12.20117.12.2011Dlaczego garniec w przypadkach zależnych nie wymienia n na ń? Dlaczego gońca, tańca, czerńca i pocierńca, ale garnca?
-
jeszcze o wymowie drzwi18.01.201018.01.2010Chciałbym wrócić do tematu wymowy słowa drzwi. Wspomniane we wcześniejszej poradzie słowniki podają rozbieżne sposoby wymawiania tego słowa (można do tego dodać Słownik poprawnej polszczyzny Doroszewskiego, który również rekomenduje wymowę [dż-v'-i]). Bardzo mnie interesuje, jakie mogą być źródła wymowy [dż-v'-i]. Taką rekomendację spotkałem zbyt wiele razy, żeby była to zwykła pomyłka. Poza tym czy wymawianie słowa trzcina jako [czcina] ma podobną przyczynę?
Pozdrawiam,
Jurek -
lancknecht
21.11.202321.11.2023Dzień dobry, niestety, w przypadku hasła lancknecht (https://sjp.pwn.pl/sjp/lancknecht;2565581.html) zaistniał błąd. Nazwa wywodzi się od „landu”, a nie od „lancy” (będącej, nawiasem mówiąc, bronią kawalerii). Stąd też poprawny, akceptowany na całym świecie termin do „landsknecht”. W Polsce błąd popełnił Marek Plewczyński w książce „Daj nam Boże sto lat wojny”, przez co rozpropagował niepoprawną wersję. Pozdrawiam, Michał Faszcza (Uniwersytet Śląski)
-
przymiotnik od Belfast13.01.200813.01.2008Jaki jest przymiotnik od nazwy Belfast?
-
rżnąć a dorznąć10.11.201510.11.2015W poradni pojawiło się już pytanie: Dlaczego rżnąć (np. drewno) ale podrzynać (gałąź, na której się siedzi)?, na którą odpowiedź dr Długosz-Kurczabowej brzmiała: „Do dawnych form rznąć, dorznąć, zarznąć, wyrznąć… utworzono wtórne odpowiedniki częstotliwe rzynać, dorzynać, zarzynać, wyrzynać… (analogicznie do umotywowanych par typu zacząć – zaczynać)”.
W związku z tym zastanowiło mnie jednak, jak brzmiała wymowa. Wynika to z tego, że czytając podrzynać jako [pod-żynać], mielibyśmy oboczność ż-rz, biorąc pod uwagę rżnąć. Wydaje mi się zatem, że pierwotne odczytanie podrzynać brzmiałoby [podr-zynać], i rznąc [r-znąć], tak jak marznąć.
W czasach szkolnych miałem podobny problem, gdy czytaliśmy Reja, gdzie znajdujemy słowo barzo, które w oczywisty sposób jest naszym współczesnym bardzo, a więc odczytanie powinno brzmieć raczej [bar-zo] niż [bażo], które to strasznie mnie wówczas raziło.
Czy takie rozumowanie jest prawidłowe? Czy jest to powiązane z czeskim ř, które ponoć wymawia się podobnie? Odchodząc trochę od powyższego – czy czasowniki rżnąć i żąć są pokrewne, czy to przypadkowa zbieżność?
Z poważaniem
Marek Kielar