usta
  • na Mokotowie, ale w Ursusie
    7.11.2006
    7.11.2006
    Witam,
    mam wątpliwość dotyczącą używania na i w przy nazwach dzielnic. Odnosząc się do sytuacji w Warszawie: nie powiedziałbym nigdy w Mokotowie, w Pradze (chyba, że czeskiej), z drugiej strony nie brzmi mi zbyt dobrze na Ursusie, a już w ogóle nie przeszłoby mi przez usta na Falenicy czy na Radości. Natomiast do co wyrazenia w Wawrze, to czy nie lepiej byloby we Wawrze?
    Pozdrawiam
    Piotr Kęcik
  • naraz/ na raz raz jeszcze
    9.04.2020
    9.04.2020
    Chciałabym raz jeszcze wrócić do kwestii rozróżnienia naraz/na raz. Bardzo dziękuję za poradę z 20 marca. Jednak w takim razie wyjaśnienia wymaga hasło w „Wielkim słowniku ortograficznym”, w którym jest wyraźnie napisane: „na raz = na jeden raz, za jednym zamachem”. Uprzejmie proszę o pomoc, jak to pogodzić z poprzednią poradą. Jak w tym kontekście prawidłowo zapisać np. jeść trzy paluszki na()raz, za dużo pytań na()raz, nie próbuj zapoznać się z wszystkimi na()raz?
    Bardzo dziękuję za pomoc.
  • nie z imiesłowami
    4.03.2002
    4.03.2002
    Szanowni Państwo!
    Ustawa z dnia 15 grudnia 2000 r. o spółdzielniach mieszkaniowych (Dz.U. z 2001 r. Nr 4, poz. 27) stosuje systematycznie pisownię niebędący, jak na przykład w Art. 4. Ust. 4.: „Właściciele mieszkań niebędący członkami spółdzielni są obowiązani uczestniczyć w wydatkach […] na takich samych zasadach, jak członkowie spółdzielni”. Budzi to moje poważne wątpliwości. Ja napisałbym nie będący osobno, ale spotkałem się z opinią, że polska ortografia ostatnio zmieniła sie w tym zakresie i że pisownia razem jest całkowicie poprawna. Będę bardzo wdzięczny za rozwianie moich wątpliwości.

    Łączę wyrazy szacunku,
    Jan Artur Sieńczewski
  • Notabene
    26.03.2019
    26.03.2019
    Ostatnio natknąłem się na słowo notabene, lecz nie do końca rozumiem, kiedy można je zastosować. Różne źródła mają różne definicje tego słowa i sam już nie wiem jak to faktycznie jest.

    Pozdrawiam!
  • numer domu i numer telefonu
    25.01.2007
    25.01.2007
    Witam,
    nurtuje mnie kwestia pisowni numerów ulic oraz zapisu numeru telefonu. Czy powinnam napisać ul. Postępu 18 A, ul. Postępu 18A, a może ul. Postępu 18a?
    Jakie reguły rządzą zapisem telefonu? Czy powinnam napisać (0-22) 222 22 22, a może 022 222 22 22? Kolejny raz mam wątpliwości.
    Niestety nie udało mi się znaleźć odpowiedzi na istniejącej liście, dlatego pozwalam sobie wysłać to pytanie.
    Dziękuję i pozdrawiam
    Monika Kandybowicz
  • Obce wyrazy kursywą (ciąg dalszy?
    4.09.2009
    4.09.2009
    Szanowni Państwo,
    państwa zalecenie dotyczące nieodmieniania nieprzyswojonych w polszczyźnie słów afrykańskich budzi jednak moją wątpliwość. W tekst redagowanej właśnie przeze mnie powieści (przekład z angielskiego), której akcja toczy się w byłej Rodezji, wplecione są wyrazy pochodzące z różnych języków afrykańskich (m. in. plemion Ndebele, Shona). Część tych wyrazów wręcz prosi się o odmianę, a nieodmieniona po prostu źle brzmi. Czy mogę je odmieniać, nawet jeśli nie są zadomowione w polszczyźnie? Podaję kilka wyrwanych z kontekstu zdań powieści, a w nawiasach znaczenie danych wyrazów. Dodam, że wszystkie afrykańskie słowa są również zamieszczone w słowniczku na końcu książki.
    Czasem pijemy herbatę tak, jak to robią Afs – zanurzamy nasze kanapki w zielonych, emaliowanych kubkach, potem odgryzamy mokry kęs i pociągamy łyk herbaty, która, zanim ją połkniemy, rozlewa się po całych ustach.
    Robimy to tylko po to, by charf [naśladować] Afs, ale w końcu zawsze wracamy do rozkładania, lizania i zgniatania [kanapek].
    Odpychamy łokciami opony i puszczamy się biegiem do zamieszkanego przez Afs khaya [domu], skąd nadpływa ten dźwięk.
    Mieszkają tu wszyscy pracownicy farmy ze swoimi żonami i picaninami [picanin – dziecko] – razem około czterdziestu rodzin.
    Kuca przy ogniu i daje nam do ssania kawałek sadza [sadza – rodzaj posiłku z kukurydzy] obtoczony w cukrze.
    Spoglądam do góry i widzę ją, jak czeka na nas na stoep [podest] i już z daleka zauważa nasze poncha.
    Och, to dlatego, że amadlozi [duchy przodków] nie potrzebują w niebie szczurów i dlatego, że n’anga [szaman] potrzebuje szczurzych pazurów, by zrobić niezwykłe muti [lekarstwo].

    Z góry serdecznie dziękuję za odpowiedź,
    Anna
  • o kichaniu
    22.04.2013
    22.04.2013
    Szanowni Państwo!
    Czy zwrot na zdrowie, sto lat podczas gdy pewna osoba kichnie jest kulturalny? Słyszałem też, iż w VI wieku takie powiedzenie było przymusowe, co więcej, w tamtych czasach wierzono, że kichanie oznacza wyrzucanie z ciała diabła.
    Z wyrazami szacunku
    Mateusz D.
  • pan Adam Mickiewicz?
    26.09.2007
    26.09.2007
    Czy właściwe jest mówienie pan/pani o osobie zmarłej? Ostatnio bardzo często słyszy się to w TV, głównie z ust polityków. Wydaje mi się, że jest to pewnego rodzaju „nadgorliwość”. Przecież nie mówimy pan Adam Mickiewicz ani – by nie ograniczać się do osób bardzo dawno zmarłych – pan Edward Gierek.
    Zbigniew C.
  • partie dialogowe
    27.09.2005
    27.09.2005
    Jeśli w książce przytacza się dłuższą – podzieloną na kilka akapitów – wypowiedź jakiejś postaci, czy powinno się wówczas każdy akapit rozpoczynać od nowego myślnika? W różnych książkach spotyka się i taką, i taką formę zapisu. Nowy myślnik sugerowałby, że przytacza się wypowiedź innej osoby, a z kolei jego brak mógłby oznaczać powrót do narracji. Jaką opcję lepiej wybrać?
  • Pochodzenie nazwy amarylis w języku polskim

    31.07.2021
    31.07.2021

    Szanowni Państwo,

    skąd pochodzi i co oznacza nazwa rodzajowa rośliny  amarylis?


    Pozdrawiam

    Stratos Vasdekis

Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego