w-regionie
  • do Włoch, ale na Węgry
    15.02.2024
    7.10.2009
    Dzień Dobry!
    Chciałabym się dowiedzieć, dlaczego jedziemy do Włoch, Niemiec czy Anglii, ale na Węgry.
  • Odmiana nazw toruńskich osiedli

    24.02.2023
    24.02.2023

    Nazwy regionów w narzędniku.

    Droga Poradnio, w narzędniku używamy nazw niektórych regionów w następującej formie: mieszkam w Kieleckiem, mieszkam w Mazowieckiem, w Świętokrzyskiem padał deszcz itp. Czy charakterystyczne końcówki: -em można też stosować wtedy, gdy mówimy o miejskich osiedlach? Na przykład w Toruniu mamy osiedle Bydgoskie, Jakubskie, Mokre. Czy poprawnie powiemy zatem: za Bydgoskiem jest granica miasta, na Jakubskiem jest dużo domów, cała rodzina mieszka na Mokrem? Z szacunkiem

  • Pisownia nazw jednostek samorządu terytorialnego i ich organów

    25.02.2023
    25.02.2023

    Dzień dobry,

    w związku z pełnioną funkcją sekretarza Gminy Wola Uhruska niejednokrotnie mam wątpliwości co do prawidłowej pisowni nazw jednostek samorządu terytorialnego oraz ich organów. Co prawda jest wiele porad w tym zakresie, ale nie zawsze odpowiadają one na konkretne konteksty używania tych nazw, a ponadto moim skromnym zdaniem czasami wręcz nie odpowiadają one stanowi faktycznemu.

    Z własnego podwórka mam zawsze wątpliwość co do pisania małą literą Gmina Wola Uhruska w kontekście nie obszaru, ale podmiotu prawnego.

    Posiada ona bowiem osobowość prawną z własnym NIP-em, REGON-em. Dlatego też moim skromnym zdaniem pisanie Gmina Wola Uhruska w konkretnym kontekście jako podmiotu występującego w obrocie prawnym należałoby używać wielkiej litery. Małą literą powinno się pisać o gminie Wola Uhruska w kontekście obszaru jak np. mieszkańcy gminy Wola Uhruska, na terenie gminy Wola Uhruska itp.

    Podobne wątpliwości mam z pisownią słowa wójt, uważam bowiem, że pisząc o konkretnym wójcie, konkretnej gminy należałoby używać wielkich liter, tj. Wójt Gminy Wola Uhruska - jest to bowiem ustawowy organ wykonawczy w konkretnej gminie. Oczywiście w innych kontekstach, jak np. wójt Jan Łukasik, wójt gminy bez wskazywania jej nazwy, logiczne jest pisanie małą literą. Taką konstrukcję pisowni widzimy w przypadku nazw urzędów - jeśli bez nazwy konkretnej gminy to małą literą, jeśli zaś konkretny urząd z nazwą gminy to wielką.

    Nie zagłębiałem się w sytuację prawną jednostek samorządu terytorialnego innego szczebla, tj. powiatów czy województw, ale przypuszczam, że może tu być podobna sytuacja jak z gminami, i że one również posiadają osobowość prawną. Pisanie więc o nich w kontekście konkretnego podmiotu prawnego, a nie w kontekście ich obszaru, powinno odbywać się wielką literą, tj. Powiat Włodawski czy Województwo Lubelskie.

    Mając tego rodzaju wątpliwości chciałbym zaproponować zajęcie się tym zagadnieniem.

    Z poważaniem

    Mariusz Jachimczuk

    Sekretarz Gminy Wola Uhruska

  • Tytuły ścieżek dydaktycznych

    25.10.2023
    25.10.2023

    Dzień dobry,

    chciałbym zapytać, jak należy zapisywać wyrażenie „ścieżka dydaktyczna piaskowego gacka” jako nazwę ścieżki dydaktycznej? Gdzie należałoby użyć wielkich liter?

  • Urodzony dn. 10/20 maja 1589 r.
    22.11.2015
    22.11.2015
    Drodzy Państwo,
    mam dylemat, jak zapiać poprawnie datę w poniższym zdaniu:
    Leonardo da Vinci (ur. 15. 04. 1452–23?, zm. 04. 1519) wybitny, wszechstronnie uzdolniony człowiek Renesansu.
    Z góry dziękuję za odpowiedź.
    Ślę serdeczności
  • Zagadkowy wormijaż (wormijarz?)

    29.11.2021
    21.11.2021

    Szanowna Pani Profesor,

    Jestem członkinią zespołu Akademia Głosów Tradycji. To grupa kobiet z Trójmiasta, od lat śpiewająca polskie pieśni tradycyjne. Pieśni te albo odnajdujemy na nagraniach poświęconych polskiej muzyce tradycyjnej, albo uczymy się ich bezpośrednio od śpiewaczek czy śpiewaków wiejskich. Co za tym idzie, stykamy się dość często z przepięknymi dawnymi wyrazami czy wyrażeniami z dialektów lub gwar. Z reguły jesteśmy w stanie samodzielnie odnaleźć wyjaśnienie niezrozumiałych słów tak, żeby możliwie najpełniej zrozumieć znaczenie i kontekst pieśni i aby przedstawiać go również słuchaczom naszych koncertów.


    Ale tekst jednej z pieśni a właściwie konkretne słowo z tej pieśni, poznanej ostatnio przez nasz zespół na Podlasiu, dzięki uprzejmości śpiewaka tradycyjnego Marcina Lićwinko z Rogożynka, stanowi dla nas nie lada wyzwanie. Chodzi o balladę znaną od swojego incipitu, jako „Ej ty bracie wormijażu” i wchodzącą w skład repertuaru, nieżyjącej już śpiewaczki, pani Walerii Biedul z Lipska nad Biebrzą. Właśnie słowo wormijaż (pisane przez „ż” za sugestią Marcina Lićwinko, od pokoleń związanego z tym regionem) jest tutaj zagadką.

    Ballada opowiada o zdradzieckim zabójstwie towarzysza, popełnionym przez rzeczonego wormijaża, który zrobił to, próbując przywłaszczyć sobie pozycję zamordowanego kompana: jego majątek (konika) i prawdopodobnie narzeczoną (panna, która wynosi wianek). Finalnie zostaje schwytany i ma za swą zbrodnię zostać ukarany, a całą tę historię opowiada duch zabitego Stanisława. Według Marcina Lićwinko słowo wormijaż należy zapisywać właśnie przez „ż”, jakkolwiek takiej pisowni wyrazu nie można w ogóle odnaleźć w internecie. Na nielicznych stronach www odkryć można tylko link do artykułu poświęconego pieśniom Suwalszczyzny (Lipsk, w którym śpiewano pieśń o wormijażu w artykule został zaliczony do tego właśnie obszaru): Izabela Filipiak-Sokołowska, Janusz Sokołowski „O suwalskiej pieśni ludowej i wybranych przykładach jej regionalnego nacechowania” i tam występuje pisownia wormijarz, a zatem przez „rz” oraz transkrypcja, która w większym stopniu stara się oddać choćby nieoczywiste dla literackiego języka polskiego samogłoski (czternasta pieśń na tej stronie: http://www.astn.pl/r2007/pies4.htm).


    W opracowaniach pani Janiny Szymańskiej, etnografki zajmującej się pieśniami z Podlasia, (do którego tym razem zaliczony została miejscowość pochodzenia pieśni) pojawiła się próba wyjaśnienia słowa wormijaż(/rz) . Pani Szymańska poszła najprostszym tropem, że skoro wormijaż(/rz) jest w tekście nazywany bratem, a prócz tego występuje tam imię Stanisław, to również wormijaż(/rz) jest imieniem, a pieśń opowiada o zbrodni między rodzonymi braćmi. Mnie ta interpretacja wydaje się nazbyt uproszczona i nieprzekonywująca.

    Marcin Lićwinko określił tę balladę jako pieśń wojacką, a zatem moje pierwsze skojarzenie poszło w takim kierunku, że może wormijaż(/rz) jest nazwą jakiegoś dawnego stopnia wojskowego, ale nie bardzo wiem, gdzie szukać potwierdzenia tej teorii.

    Ponieważ zajmowałam się kiedyś w ramach pracy naukowej terenami państwa zakonu krzyżackiego, zauważyłam powiązanie słowa wormijaż(/rz) z germańskimi odniesieniami do nazwy robaka/węża: worm, wurm (a tym samym do w ogóle indoeuropejskiego rdzenia *wrmi, które oznacza te właśnie stworzenia). Również możliwe wydaje się nawiązanie do warmińskiego miasta Orneta, mającego w herbie węża/smoka i nazywanego z niemieckiego Wormditt, a zbudowanego na pruskim miejscu znanym jako Wormeditten lub Wurmeditin. Tym samym trop poprowadził w kierunku robaków/węży i szerzej może też Warmii, której nazwa według teorii naukowych do tych wątków robactwa, czy też węży nawiązuje. Co ciekawe, kiedy w automatyczne translatory np. polsko-rosyjskie, czy polsko-litewskie wrzuci się słowo wormijaż(/rz) również od razu wskakuje tłumaczenie, że to czerw, czyli robak właśnie.

    I tu mam zapytanie, czy ten wormijaż(/rz), który dokonał zbrodni, otrzymał w pieśni takie miano, ponieważ okazał się „lichym robakiem”, który czyha na pozycję wyżej od siebie postawionej w hierarchii osoby? Czy też jest w związku z tym „zdradzieckim wężem”? A może został tak nazwany, bo przelał krew, czyli czerwień (czerwie wszak przecież były używane do produkcji tego barwnika)? A może był „bratem wormijażem(/rzem)”, bo obaj wraz ze Stanisławem pochodzili z krainy Warmia (choć nic nie wskazuje na to, żeby między terenem występowania pieśni, a Warmią były w historii rozbudowane związki i relacje...) ?


    Dla porządku należy dodać, że pojawiła się jeszcze jedna teoria, wykorzystująca podobieństwo głosek w słowach: wormijaż(/rz) i komiwojażer, w znaczeniu kogoś, kto jest w podróży, prowadzi interesy. Jako człowiek pojawiający się i znikający na szlaku, może nie jest zbyt wiarygodną i pewną zaufania osobą a zatem zdolną do popełnienia zbrodni. Ale to już chyba mylny trop.


    Bardzo proszę o weryfikację tych domysłów. Pozostaję w nadziei na odpowiedź.


    Łączę wyrazy szacunku.

    Agnieszka Rusakiewicz

    i inne śpiewaczki Akademii Głosów Tradycji: Aleksandra Bakiera, Anna Fryc-Bochnak , Joanna Gostkowska, Olga Krasoń, Magdalena


    Oto tekst pieśni:

    Ej ty bracie wromijażu do koni,

    i pojedziem przez ten gaik zielony.


    I tam sobie koniczeńka napasiem, napoim,

    i tam sobie piekno damę namówim.


    A Stanisław ogień krzesi, dmuchaje,

    wormijaż szabeleńkę dostaje.


    Obciął jemu ręce, nogi i obie,

    i pochował na mogile przy drodze.


    Wsiadł wormijaż na konika, chciał jechać,

    ale konik od mogiły nie chciał iść.


    Teraz bracie wormijażu na mój koń,

    mój koniczek cie zawiezie w nowy dwór.


    Mój koniczek cie zawiezie pod wrota,

    i wyniesie panna wianek ze złota.


    I przyszpyli memu koniu do grzywy,

    Będzie panny wianek świecił trzy mili.


    Ciebie bracie wromijażu złapajo,

    ale mego koniczeńka poznajo.


    Ciebie bracie wromijażu każo ściąć,

    ale mego koniczeńka każo wziąć.


    Teraz bracie wormijażu żałujesz,

    Ale duchu w moim ciele nie czujesz.

  • do Jasina czy Jasinia?
    23.06.2005
    23.06.2005
    Mieszkańcy wsi Jasin (koło Swarzędza, Wlkp.) używają w piśmie i w mowie formy w Jasiniu mimo braku zmiękczenia w nazwie wsi (Jasin, nie Jasiń). Wręcz poprawiają, jeśli ktoś powie w Jasinie. Wydaje mi się, że należy uznać formę w Jasiniu za obowiązującą na co dzień. Co jednak zrobić z oficjalnymi pismami i wypowiedziami? Czy ta wieś kiedyś mogła nosić nazwę Jasiń?
  • drabę, dziabę, kłamę
    30.06.2009
    30.06.2009
    Mieszkam od niedawna w Sosnowcu (Zagłębie Dąbrowskie) i ze zdumieniem słyszę, jak powszechna w mowie jest forma 1. osoby liczby pojedynczej czasowników typu: kąpać, grzebać, wykopać w takiej postaci: wykąpę, wygrzebę, wykopę – zamiast: wykapię, wygrzebię, wykopię. Nie spotkałam się z tym nigdzie indziej, a bywałam w różnych regionach kraju. Czy jest to znany regionalizm, czy może przypadkowo masowo powielany błąd językowy, jeśli o takim zjawisku można w ogóle mówić?
    Pozdrawiam.
  • gdzie są Karaiby?
    8.07.2003
    8.07.2003
    Dziwna rzecz z tymi Karaibami. Nie ma takiego hasła w USJP ani w Polańskim, nie ma w Słowniku nazw własnych Jana Grzeni, starym ani nowym leksykonie PWN, nie ma w internetowych encyklopediach PWN-u i WIEM. Wszędzie są za to Karaibi (Karaibowie) jako plemię. I kiedy tak teraz sobie o tym myślę, to wymyśliłem, ze sformułowania typu perła Karaibów czy muzyka Karaibów mogą tworzyć dopełniacz od nazwy plemienia (Karaibowie), a niekoniecznie od nazwy regionu (Karaiby?). Nawet Federacja Wschodnich Karaibów, choć przyznam, że na siłę, też mogłaby obyć się bez mianownika Karaiby.
    Słowo Karaiby – z tego, co udało mi się znaleźć – występuje wewnątrz kilku haseł na stronach encyklopedii PWN oraz na stronach Wielkiej internetowej encyklopedii multimedialnej WIEM. Z kontekstów wynika, że raczej nie ma wątpliwości, że chodzi o mianownik w postaci Karaiby i że jest to określenie regionu. Tylko gdzie ten region jest i dlaczego słowa – jako samodzielnego hasła – nie ma w słownikach? Czyżby coś z nim było nie tak?
  • Gwarowe zaś
    12.02.2020
    12.02.2020
    Szanowni Państwo,

    na pewnej stronie internetowej popularyzującej nasz ojczysty język toczyła się kiedyś ciekawa dyskusja, w której jeden z interlokutorów zauważył, że na Śląsku powszechnie używa się słowa zaś w znaczeniu ‘znowu’, co jest oczywiście niepoprawne i takie „śląskie”. Czy ta osoba miała rację?

    Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź.

    Z poważaniem
    Czytelniczka Natalia
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego