-
deadline24.11.200524.11.2005Jaki zapis jest właściwy w polskich tekstach dla określenia dedlajn (ostateczny termin wykonania czegoś, oddania pracy, złożenia dokumentów itp.)?
-
Delegować
24.11.202024.11.2020Szanowni Państwo,
poproszę o wyjaśnienie połączeń z delegowaniem: delegować coś komuś, delegować obowiązki swoim podwładnym, delegować zadania na inne osoby.
Dziękuję serdecznie za pomoc
-
Dokładnie!21.03.201221.03.2012Witam,
ostatnio zostałem poprawiony przez starszego Pana, używając słowa dokładnie:
P: Czyli mam użyć dwóch przycisków jednocześnie i wybrać numer?
J: Dokładnie.
P: Dlaczego Pan mówi do mnie dokładnie?! To nie jest po polsku!
Czy faktycznie używanie słowa dokładnie nie jest poprawne? Czy nie powinno potwierdzać się poprawności zdania słowem dokładnie?
-
Dokonać 29.12.201629.12.2016Chciałbym zapytać, czy słowo dokonać może odnosić się tylko do względnie wielkich czynów, czy może stanowić alternatywę dla słowa wykonać w pospolitych zdarzeniach? Czy poprawne jest zatem: dokonać analizy wiersza, dokonać wyboru ubrania, dokonać przelewu bankowego, dokonać interpretacji przepisu?
-
dopuszczający20.06.200520.06.2005Od kilku lat w szkołach używa się ocen od 1 do 6, przy czym oficjalna nazwa dwójki to dopuszczający, tak jak trójkę nazywa się dostatecznym. Nazwa dopuszczający wydaje mi się dosyć niezręczna. A już tworzenie od niej określeń w analogiczny sposób jak przy pozostałych nazwach ocen (np. „coś jest wykonane dobrze”, „rozumiem to dostatecznie” itp.) jest wręcz zabawne. Bo czyż można powiedzieć, że coś jest zrobione dopuszczająco?
-
drewno5.11.20105.11.2010Zastanowia mnie definicja słowa drewno w słowniku sjp.pwn. O ile możliwości 1 i 3 nie budzą mojej wątpliwości, to druga: kawałek porąbanego drzewa jest dla mnie niezrozumiała. Do tej pory uważałem, że drewno oznaczało stos kawałków drewna. Z definicji jednak wynika, że pojedynczy kawałek też jest drewnem, a nie, jak sądziłem, kawałkiem drewna (ew. polanem, drewkiem, bierwionem itp.). Przy takiej definicji należałoby bowiem na kulkę z łożyska mówić stal, a na jednorazowy kubek – plastik.
-
dwa zdania o cegle13.12.201413.12.2014Witam,
przykładowo zdanie „Paweł uderzył Tomka cegłą” można zamienić na „Cegła uderzyła Tomka”. Chociaż cegła nie mogła sama z siebie wykonać czynności, w tym drugim zdaniu wydaje się, jakby była „ożywionym” wykonawcą czynności. Jak jedno zdanie ma się do drugiego, czy chodzi może o opis tej samej sytuacji, ale innej perspektywy?
Pozdrawiam -
Dyżur 31.01.201731.01.2017W definicji PWN dyżur oznacza przede wszystkim pełnienie obowiązków. Może być jednak tak, że ktoś (np. dyżurny w szkole) ma dyżur, a nie będzie musiał nic wykonać (bo np. tablica pozostanie niezapisana). W tym wypadku dyżur jest, pracy nie ma. Podobnie w przypadku ostrego dyżuru. Gdyby nie zgłosił się żaden chory, nie są wypełnione obowiązki. Chyba że obowiązkiem była właśnie owa gotowość. Nie jest to jednak zaznaczone w definicji. Proszę o odniesienie się do tych zarzutów.
-
dyżur i ostry dyżur
11.01.202411.01.2024Szanowni Państwo,
co dokładnie oznacza dyżur?
Podstawowa definicja pojęcia dyżur wskazuje na pełnienie obowiązków i okres pełnienia.
Definicja pojęcia ostry dyżur wskazuje na okres i „obowiązek przyjmowania wszystkich chorych”, czyli raczej gotowość.
Z kolei w Kodeksie pracy (art. 1515) znajdziemy już wprost „gotowość” i wzmiankę o tym, że jest możliwe „mieć dyżur”, a nie wykonać pracy.
Dwie ostatnie definicje zdają się lekko kontrastować z pierwszą, w myśl której nie tylko gotowość jest potrzebna, ale też pełnienie. Czy w tej pierwszej definicji po średniku (lub nawet przed : ) nie miało być:
„też: okres pozostawania w gotowości do pełnienia tych obowiązków”?
Z góry dziękuję!
-
Dziękuję za fatygę15.04.200815.04.2008Czy wyrażenie „Dziękuję za fatygę” jest neutralne, czy potoczne? Jeśli w sytuacji zawodowej piszę maila do osoby w tej samej firmie, zaczynam maila od Dzień dobry, potem proszę o wykonanie czynności, która należy do codziennych obowiązków tej osoby (korekta raportu w systemie z powodu mojego błędu), to czy na końcu można napisać „Dziękuję za fatygę”? Zastanawiam się, czy to nie brzmi trochę śmiesznie… Jaka jest Państwa opinia? Dziękuję i pozdrawiam.
Agnieszka