-
finlandzki i Finlandczyk?24.09.200824.09.2008Odkryłem niedawno, że jest w Warszawie ulica Finlandzka – co to za dziwoląg? Przecież nikt (chyba) nie powie finlandzki czy Finlandczyk. Czy (i czym) jest uzasadnione wprowadzanie takich form – regularnych? – jeśli nie są w ogóle używane?
Pozdrawiam
Grzesiek Korusiewicz -
formuły powitalne1.11.20131.11.2013Szanowni Państwo,
pozwolę sobie nie tyle na pytanie, ile na podzielenie się myślą, być może godną rozważenia (publikacji – już niekoniecznie, choć i to pozostawiam przecież Państwa uznaniu). Doświadczenie podpowiada, że dostrzeżony u siebie błąd lub językowa niezręczność, wcześniej notorycznie popełniane, zaczynają razić ze szczególną siłą, co wynika najpewniej z jednej z najwspanialszych człowieczych właściwości – wstydu. Zarazem jednak przykrości dostarcza zarówno bycie osobiście pouczanym, jak i karcenie. Stąd dobrze rozumiem, że przestali Państwo tępić zwrot Witam!, gdy otwiera mejle, mimo że czytanie go w listach na stronie Poradni skłania ku przedsiębraniu podobnych rozpoczęć. Być może jednak – oszczędnie, delikatnie i potencjalnie skutecznie – w zakładce zadaj pytanie, koniecznie przed formularzem, warto umieścić taką lub ową wiadomość, która by nieszczęsne witania zwalczała; albo – zbiór wypisków z korespondencyjnych prawideł? Niechby ktoś poczuł się urażony, niechby snobizm zarzucał – myślę, że korzyści i tak byłoby bez porównania więcej.
Kreślę się z poważaniem
— Mieszko Wandowicz
PS Tutaj przyznam, że marzy mi się, iżby w polszczyźnie, nade wszystko polszczyźnie mejlowej, zaistniała forma, może odrobinę przewrotna, rozwiązująca wszelkie powitaniowe kłopoty – obecne, gdy trudno wybrać odpowiedni zwrot grzecznościowy: „Proszę witać, Szanowni Państwo, proszę serdecznie witać!”. Nadrzędność adresata, a przeto tego, który odgrywa rolę gospodarza, zaznaczona jest wyraźnie, uprzejmość nie powinna, jak sądzę, budzić poważniejszych zastrzeżeń, pytanie zaś, jakim mianem określić odbiorcę, w dodatku ostrożnie nakłanianego do życzliwości, jeżeli nie znika, to przynajmniej się oddala. Na mejle rozpoczęte słowami Proszę witać odpisywałbym z olbrzymią przyjemnością. (Rzecz jasna w odpowiednim kontekście; szczegółowe wytyczne są zresztą do przemyślenia, swoboda zaś – póki nie w nadmiarze – językowi przecież tylko służy). -
forum15.03.200315.03.2003Szanowni Państwo!
Znalazłam w poradni 3 odpowiedzi p. Mirosława Bańko dotyczące odmiany wyrazu forum. Jedna z nich brzmi: „Skrót blm 'bez liczby mnogiej', jaki można znaleźć przy słowie forum w niektórych słownikach, to niewątpliwa pomyłka Słownika poprawnej polszczyzny PWN z 1973 roku (wcześniejsze słowniki takiego zastrzeżenia nie podają, niektóre późniejsze powtarzają je bezrefleksyjnie)”. Natomiast w Państwa słowniku na stronie internetowej figuruje „forum blm”. W miarę możliwości proszę o poprawienie, bowiem ta dwoistość już wywołała prawdziwa burzę na jednym z forów internetowych, przy czym każda ze stron powoływała się na Państwa stronę i co gorsza obie miały rację…
Z poważaniem
J. Wojciechowska
-
forum jeszcze raz31.10.200131.10.2001Serdecznie dziękuję za przysłane odpowiedzi dotyczące wyrazów logo i forum. Mam jeszcze jedno pytanie związane z drugim z nich. Jak rozumiem, kwalifikator blm umieszczony przy wyrazie forum odnosi się tylko do placu, miejsca, a nie do przenośnego znaczenia?
-
Gazeta pisze…18.07.200318.07.2003Szanowni Państwo!
Przez wiele lat uczono mnie, że nie można mówić „Gazeta pisze” itp. Teraz dowiedziałam się, że podobno taka forma została dopuszczona przez Radę Języka Polskiego i uznana za poprawną. Podobno jest to uwzględnione w jakimś słowniku. Kupiłam Wielki słownik ortograficzny – nie znalazłam. Czy faktycznie jest to już poprawna forma (o zgrozo!) i gdzie znajdę ten zapis?
Z góry dziękuję za odpowiedź.
-
Google12.02.200712.02.2007Szanowni Państwo,
mam pytanie dotyczące słowa Google. Czasami jest to ta wyszukiwarka (lub firma) Google (np. „Google miewała problemy z serwerami”), ale często jest to ten Google, w którym się szuka („Google powiedział, że takie słowo nie istnieje”). Jak traktować Google, gdy przed wyrazem nie stoi żadne określenie?
Pozdrawiam,
Maciej Haudek
-
Heuvelmans24.05.201024.05.2010Szanowni Państwo,
moje pytanie dotyczy Belga, który nazywał się Heuvelmans. Pisał w języku francuskim. Podejrzewam, że jego nazwisko należy wymawiać [ewelmą] (z akcentem na ostatniej sylabie). Początkowo je odmieniałem, bo dobrze to wyglądało, ale przestałem. Skoro to [ewelmą], to dlaczego miałbym pisać o książce [ewelmąa] bądź [ewelmąsa]? Czy dobrze robię, traktując nazwisko Heuvelmans tak jak np. Dubois? Dodam jeszcze, że holenderskie nazwisko Oudemans mam zamiar odmieniać.
Z góry dziękuję i pozdrawiam,
Łukasz Berlik -
homozwiązek26.04.200826.04.2008Witam,
proszę o odpowiedź, czy mogę napisać: homozwiązek, homomałżeństwo? Czy są to zrosty? Tych wyrazów nie ma w słownikach, ale – jak mi się wydaje – są już w języku. Formy małżeństwo homoseksualne i związek homoseksulany są… za długie.
Proszę o niewykorzystywanie mojego nazwiska, jeśli zechcą Państwo umieścić odpowiedź w Sieci.
Dziękuję za odpowiedź i czekam na nią z zaciekawieniem.
Pozdrawiam. -
Ile mamy słów25.02.201125.02.2011Ile słów jest w języku polskim?
-
Instalacja patriotyczna
11.11.202111.11.2021Czy można określić budowlę, konkretnie Łuk Zwycięstwa, że jest to instalacja patriotyczna?
W programie uroczystości niepodległościowych 11 listopada organizator napisał: Odsłonięcie instalacji patriotycznej Łuk Zwycięstwa.
Czy takie określenie jest poprawne? Prosiłbym o rozwianie moich wątpliwości.