zawiły
  • aleksandryjczyk i Aleksandryjczyk
    13.09.2005
    13.09.2005
    Szanowny Panie Ekspercie od Zawiłych Sprawach Językowych! Często spotykam się w literaturze katolickiej z nazywaniem znanych osób przydomkiem pochodzącym od miejsca urodzenia, np. o Tomaszu z Akwinu mówi się Akwinata, o Mikołaju z Kuzy – Kuzańczyk. Czy poprawne będzie więc nazywanie Orygenesa urodzonego w Aleksandrii Aleksandryjczykiem, mimo że zgodnie z regułą nazwy mieszkańców miast piszemy małą literą?
    Proszę o wyjaśnienie.
    Z poważaniem Aleksandra Kowal
  • archaizmy a dobry styl
    20.04.2005
    20.04.2005
    Witam,
    czy w różnego typu wypracowaniach i rozprawkach dobrym pomysłem jest wykorzystywanie archaizmów bądź słów rzadko używanych, np. interlokutor? A jak to się ma do pisania np. w Internecie? Czy używania takich słów powinno się unikać?
    Pozdrawiam
  • aukcja czy oferta?
    16.10.2007
    16.10.2007
    Chciałbym spytać o nazwę aukcje w odniesieniu do Allegro. Obecnie dominuje tam sprzedaż po stałej cenie. Czy lepszym określeniem w odniesieniu do takich form sprzedaży byłaby oferta?
    Czy w takiej zmianie nie przeszkadza zwyczaj językowy? W końcu aukcja to określenie, które się przyjęło. Czy zatem możliwa jest taka „uzusowa” mutacja pojęcia aukcji, która w perspektywie kilkunastu lat będzie stosowana, mimo że aukcje sensu stricto zostaną zepchnięte do nisz?
  • czas przyszły złożony
    14.02.2006
    14.02.2006
    Czy poprawne jest określenie oferował będzie?
  • dopełniacz rzeczowników nieżywotnych
    21.12.2004
    21.12.2004
    Czy istnieją zasady tworzenia dopełniacza wyrazów typu: sześcian, karabin, rower, bursztyn, diament? W niektórych słownikach języka polskiego można znaleźć np. formy rowera, karabina, niemniej już nie sześciana, diamenta, czy też bursztyna. Na czym polega różnica? Poza tym jeśli taki Diament jest nazwą własną statku, to jak należy mówić: „Zszedłem z Diamentu” czy też „Zszedłem z Diamenta”?
  • formy trybu rozkazującego
    11.03.2003
    11.03.2003
    Szanowni Państwo!
    Z uprzejmą prośbą zwraca się Helena Kazancewa – wykładowca języka polskiego z Białorusi.
    Mam kłopot z wyjaśnieniem moim studentom tego, jak się tworzy formy trybu rozkazującego. A właśnie co dotyczy czasowników kończących się zbiegiem spółgłosek, ostatnią z których jest spółgłoska wargowa.
    W podręcznikach dla obcokrajowców, które są mi dostępne, używa się dwóch reguł:
    1. Jeśli temat czasownika kończy się spółgłoską wargową, przy tworzeniu rozkaźnika temat twardnieje: zrób, kip, mów itd.
    2. Jeśli temat czasownika kończy się zbiegiem spółgłosek albo nie tworzy sylaby, dodaje się sufiks –ij (-yj): rwij, śpij, drzyj, zamknij, marznij, poślij.
    Wytłumaczywszy w ten sposób (byłam pewna, że powiedziałam wszystko), przy układaniu testu sprawdzającego zastosowałam między innymi czasowniki: martwić się, nakarmić, załatwić, wątpić, zrozumieć i poprosiłam o utworzenie form trybu rozkazującego od nich.
    Zgłupiałam, kiedy, zacząwszy sprawdzać, zobaczyłam formy, utworzone od tych czasowników za pomocą sufiksu –ij. Studenci zrobili niby wg reguł (przynajmniej tych, które podałam), a mimo to, zrobili źle.
    Może gdzieś w gramatykach jest taka reguła (której nie spotykałam, nie znam), że przy tworzeniu trybu rozkazującego sufiksu –ij nie dodaje się do tematów, zakończonych zbiegiem spółgłosek, jeżeli ostatnią spółgłoską tego zbiegu jest spółgłoską wargową? Czy ja mogę podać to studentom jako regułę, czy to jest zbieg okoliczności, i zdarzyło mi się w jednym zadaniu przez przypadek nazbierać tyle wyjątków? Czy istnieją jeszcze podobne przykłady? Może to tylko jakaś tendencja, dopiero obserwacja, którą trzeba by sprawdzić, zanim będzie się opowiadać z pewnością?
    I, zresztą jak wyjaśnić sytuację z parą aspektową rozumieć – zrozumieć, gdzie oba czasowniki należą do IV (III) koniugacji (poprzednie „kłopotliwe” słówka należały do II), przy czym forma rozumiej jest utworzona zgodnie z regułami od tematu 3 os. l.mn. (rozumieją), formę zrozumiej uważa się za dopuszczalną (choć miałaby być taka wg reguły), a zrozum jest formą normalną i powszechną? Co jest z czasownikiem weź (I), utworzonym od tematu weźm’, gdzie spółgłoska wargowa w wygłosie ginie? Czy to jest jedyny wyjątek, czy istnieją podobne czasowniki?
    Przepraszam Państwa za kłopot i długie tłumaczenie, wiem, że zadaję chyba niełatwe pytanie. Bardzo proszę o pomoc.
    Z serdeczną wdzięcznością,
    Helena Kazancewa
  • hepanina
    4.01.2005
    4.01.2005
    Witam.
    Co oznacza słowo hepanina?
    Dziękuję.
  • Jeszcze o nazwisku Casey
    8.01.2019
    8.01.2019
    Szanowni Państwo,
    mocno mnie zdziwiła porada https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/Nazwiska-Casey-Corey-Dudley;19072.html. Wspomniana reguła [243] c) ma jednoznaczne brzmienie. Czemu więc nie mamy jej stosować do nazwisk typu Casey, skoro „są zakończone w piśmie na -y po samogłosce”? Taką interpretację potwierdza np. obecne w WSO hasło Carrey — odmieniane rzeczownikowe mimo wymowy zbliżonej do [kari] (wg Encyklopedii internetowej PWN).
    Z wyrazami szacunku
    Czytelnik
  • Małżeństwo a małż, kruczek a kruk, niestety
    13.07.2016
    13.07.2016
    Szanowni Państwo,
    mam trzy pytania, ale wszystkie z etymologii, więc mam nadzieję, że mogę je zadać naraz.
    • Czy małżeństwo ma cokolwiek wspólnego z małżami?
    • Skąd się wzięło niestety?
    • Czy kruczek i kruk mają wspólny rodowód?
    Z wyrazami szacunku
    Czytelnik
  • motyw a temat

    17.07.2022
    17.07.2022

    Mam pytanie odnośnie znaczenia pewnych słów i ich angielskich odpowiedników.

    Robię wideo na YouTube i chciałem być pewny, że dobrze rozumiem znaczenie słowa "motyw".


    W internecie ciężko było znaleźć jakieś zrozumiałe wyjaśnienie; artykuł na Wikipedii jest bardzo zawiły, ale pomogły angielskie źródła. Jednak, w języku angielskim pojawiają się słowa motif i theme czyli niby motyw i temat. Ze szkoły jednak pamiętam theme jako motyw.


    Co jest czym w języku polskim?

Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego