zielone
  • druhna drużynowa
    19.04.2015
    19.04.2015
    Jak brzmi wołacz od druhna drużynowa? Druhno drużynowa czy druhno drużynowo? Mówimy panie profesorze, ale z pierwszą formą (druhno drużynowa) spotykam się w harcerstwie równie często.
  • iworyjski, saotomejski, kabowerdeński, delftyjski
    18.01.2012
    18.01.2012
    Witam ponownie!
    Czy istnieją przymiotniki urobione od nazw państw takich, jak: Wybrzeże Kości Słoniowej, Wyspy Zielonego Przylądka czy Wyspy Świętego Tomasza i Książęca? Jak określić mieszkańców tych państw, np. czy Cesarię Evorę można byłoby nazwać Kabowerdenką? Jak powinien brzmieć przymiotnik od nazwy miasta Delft w Holandii?
    Pozdrawiam serdecznie.
  • luteranów czy luteran?
    19.03.2003
    19.03.2003
    Szanowni Państwo,
    serdecznie pozdrawiam i składam wyrazy wdzięczności za Państwa działalność. Mój problem dotyczy formy DB. lm słowa luteranin, czy może raczej wyboru między formą proponowaną przez Nowy słownik ortograficzny PWN –luteran a formą Nowego słownika poprawnej polszczyzny: przy haśle podano tam „DB. luteranów (nie: luteran)”. Osobiście skłaniam się ku odmianie analogicznej do odmiany słowa franciszkanin (DB. lm --ów), ale proszę o wsparcie.
    Z wyrazami szacunku
    Maria Derwich
  • Łemki i Bojki

    23.03.2004
    23.03.2004

    W Słowniku nazw własnych Jana Grzeni jest w haśle Bojkowie dopisek „rzadziej: Bojki”. W haśle Łemkowie nie ma analogicznej formy. Czy Łemki to forma dopuszczalna? W Poradni było już pytanie o żeńską formę od Łemko (Łemkini). Czy żeńska forma od Bojko to Bojkini?

  • na tapet czy na tapetę?
    29.03.2014
    29.03.2014
    Dzień dobry.
    Często mówi się wziąć coś na tapetę. Jednak chodzi o tapet. Moje pytanie brzmi czy poprawna forma to wziąć coś na tapetę, wziąć coś na tapet czy wziąć coś na tapeta?
  • Obce wyrazy kursywą (ciąg dalszy?
    4.09.2009
    4.09.2009
    Szanowni Państwo,
    państwa zalecenie dotyczące nieodmieniania nieprzyswojonych w polszczyźnie słów afrykańskich budzi jednak moją wątpliwość. W tekst redagowanej właśnie przeze mnie powieści (przekład z angielskiego), której akcja toczy się w byłej Rodezji, wplecione są wyrazy pochodzące z różnych języków afrykańskich (m. in. plemion Ndebele, Shona). Część tych wyrazów wręcz prosi się o odmianę, a nieodmieniona po prostu źle brzmi. Czy mogę je odmieniać, nawet jeśli nie są zadomowione w polszczyźnie? Podaję kilka wyrwanych z kontekstu zdań powieści, a w nawiasach znaczenie danych wyrazów. Dodam, że wszystkie afrykańskie słowa są również zamieszczone w słowniczku na końcu książki.
    Czasem pijemy herbatę tak, jak to robią Afs – zanurzamy nasze kanapki w zielonych, emaliowanych kubkach, potem odgryzamy mokry kęs i pociągamy łyk herbaty, która, zanim ją połkniemy, rozlewa się po całych ustach.
    Robimy to tylko po to, by charf [naśladować] Afs, ale w końcu zawsze wracamy do rozkładania, lizania i zgniatania [kanapek].
    Odpychamy łokciami opony i puszczamy się biegiem do zamieszkanego przez Afs khaya [domu], skąd nadpływa ten dźwięk.
    Mieszkają tu wszyscy pracownicy farmy ze swoimi żonami i picaninami [picanin – dziecko] – razem około czterdziestu rodzin.
    Kuca przy ogniu i daje nam do ssania kawałek sadza [sadza – rodzaj posiłku z kukurydzy] obtoczony w cukrze.
    Spoglądam do góry i widzę ją, jak czeka na nas na stoep [podest] i już z daleka zauważa nasze poncha.
    Och, to dlatego, że amadlozi [duchy przodków] nie potrzebują w niebie szczurów i dlatego, że n’anga [szaman] potrzebuje szczurzych pazurów, by zrobić niezwykłe muti [lekarstwo].

    Z góry serdecznie dziękuję za odpowiedź,
    Anna
  • oka w rosole
    14.02.2014
    14.02.2014
    Ok w rosole?
  • pleonazmy i tautologie

    27.02.2003
    27.02.2003

    Zetknąłem się z określeniem prawdziwy autentyk. Jest to typowe masło maślane. Moim pytaniem jest, czy takie zestawienie słów jest tylko bez sensu, czy jest także niepoprawne z punktu widzenie gramatyki języka polskiego. Czy istnieje jakaś reguła gramatyczna typu „język polski nie toleruje zbędnych powtórzeń”.

    Pod adresem https://sjp.pwn.pl/ nic takiego nie znalazłem, ale może źle szukałem.

    Z góry dziękuję za odpowiedź.

    Pozdrawiam i życzę dużo wytrwałości.

    Stanisław Bartkowski

  • pomarańczowe czy żółte?
    9.06.2005
    9.06.2005
    Czy poprawne jest nazywanie żółtego światła sygnalizatora pomarańczowym? Mówi tak wiele osób, a moim zdaniem sygnały są czerwone, żółte i zielone, tak jest zapisane w Kodeksie drogowym i te trzy kolory są chyba ich nazwami. A jeżeli żółty sygnał będziemy nazywali pomarańczowym (bo akurat na danym sygnalizatorze ma taki odcień), to równie dobrze jakiś „spec” od kolorów może się kłócić, że u góry nie jest czerwony, tylko wiśniowy, purpurowy albo jeszcze jakiś inny. :-)
  • pomarańczowy
    29.05.2011
    29.05.2011
    Intryguje mnie wyraz pomarańczowy. Pochodzi od pomarańczy? Jeśli tak, to dlaczego nie od czegoś bardziej rodzimego? Czy np. za Mieszka I pomarańcze były u nas już tak popularne, czy przeciwnie – ten kolor nie miał jeszcze nazwy?
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego