-
a nawet, lub raczej
1.06.20231.06.2023Szanowni Państwo!
Zwracam się z pytaniem co do poprawnej interpunkcji w przypadku użycia wyrażenia „a nawet”. Przykładowe zdanie: „Przynosi ulgę, zmniejsza ból, a nawet przygnębienie”. Czy przed tym wyrażeniem powinno stawiać się przecinek? Czy jest to zależne od kontekstu? Jak to wypada w kontekście podobnych zwrotów, np. „lub raczej”? Będę wdzięczny za odpowiedź.
Pozdrawiam!
-
-anse i -ansy9.10.20079.10.2007Niektóre rzeczowniki kończące się na -ans mają w słownikach podwójną formę mianownika lm. -anse/-ansy (pasjans, ambulans, dyliżans, romans), inne mają wyłącznie -ansy (szympans, sekans, sekstans, trans), a jeszcze inne tylko -anse (kwadrans, niuans, fajans, rezonans). Czy istnieje reguła pozwalająca rozpoznać przypadek bez zaglądania do słownika (nie zawsze jest pod ręką, a intuicja zawodzi)? Np. fidrygans?, bilans?, uzans?, rothmans (papieros marki Rothmans)?
-
Cena – tylko niższa lub wyższa30.01.201630.01.2016Czy cena może być mniejsza?
Ostatnio w pewnej notatce prasowej (gdyż nazwanie tego artykułem byłoby nadużyciem) przeczytałam:
Im większa grupa, tym mniejsza cena
i od razu pomyślałam, że cena przecież może być niska (niższa/najniższa ), a nie mała (mniejsza/najmniejsza).
Będę wdzięczna za potwierdzenie.
Pozdrawiam
-
Co, narzekając, zrobiła?30.04.201330.04.2013Czy niewydzielanie zaimka przecinkiem w zdaniu takim jak to jest błędem?
Powiedział, żeby umyła zlew, co narzekając, zrobiła.
A może prawidłowa jest tylko ta wersja:
Powiedział, żeby umyła zlew, co, narzekając, zrobiła.
-
Dzień dobry czy Dobry wieczór?31.01.200631.01.2006Jaki jest przedział czasowy odnośnie używania zwrotów typu: Dzień dobry a Dobry wieczór i Do widzenia a Dobranoc? Moje pytanie dotyczy sytuacji, gdy zimą znaczna część społeczeństwa o godzinie np. 16.00, wchodząc do sklepu, mówi Dobry wieczór, a wychodząc – Dobranoc. Dziwi mnie to, bowiem zawsze używam słów Dobry wieczór, gdy mamy do czynienia z godzinami wieczornymi, tj. np. od 19.00, a Dobranoc, gdy nadchodzi czas pójścia spać. Jaka jest zatem reguła używania powyższych zwrotów?
-
Hindus czy Indianin?9.03.20069.03.2006Dzień dobry,
moje pytanie dotyczy nazewnictwa mieszkańców Indii. Która forma jest poprawna w języku polskim: Hindus czy może Indianin (w języku angielskim sami siebie nazywają Indians)? Hindus – to według nich wyznawca hinduizmu lub osoba posługująca się językiem hindu. Czy nazywając ich Hindusami nie zmniejszamy Indii tylko do obszaru zamieszkiwanego przez Hindusów? Przecież, oprócz hindu, władają oni jeszcze piętnastoma innymi głównymi językami!
Pozdrawiam Pozdrawiam
-
inicjał na kilka wersów
13.03.201513.03.2015Dzień dobry,
czy jeśli inicjałem wpuszczonym na kilka wersów jest spójnik lub przyimek, to między nim a następnym wyrazem powinna być spacja? Wtedy wersy sąsiadujące z inicjałem nie zaczynałyby się od tego samego miejsca.
Pozdrawiam
-
jeszcze o pisowni świętych23.12.201223.12.2012Szanowna Poradnio
nie można nigdzie znaleźć komentarza, dlaczego w WSO zaleca się pisownię Święty Mikołaj wielką literą, zaś święty Piotr z kolei małą. Zasady pisowni słownictwa religijnego nakazują pisownię przymiotnika święty w nazwach własnych osób świętych wielką literą z przykładami: Święty Mikołaj, Święty Józef. W powszechnym użyciu widać jednak ogromną przewagę świętych przez małe ś, także tych tu wymienionych.
Z prośbą o poradę i z tużprzedświątecznymi życzeniami
Aleksander Durkiewicz -
Kompresować czy komprymować?29.01.200729.01.2007Dzień dobry.
Pracuję na uczelni technicznej i często powstaje problem nazwania operacji zmniejszania ilości danych, czyli kompresji. Przyjęło się używanie określeń kompresować, plik skompresowany. Niektóre osoby jednak tępią te sformułowania, nakazując stosowanie określeń komprymować, plik skomprymowany. Chciałbym się dowiedzieć, czy stosowanie określeń kompresować/skompresowany w odniesieniu do danych jest poprawne i czy słuszne jest nakazywanie poprawiania tych słów na drugą formę. -
koszty i wydatki3.10.20123.10.2012Witam,
czy określenie oszczędność kosztów jest poprawna? Jest to kalka językowa z angielskiego cost saving. Czy nie jest tak, że oszczędza się jakieś zasoby, np. pieniądze, czas itp., a z kolei koszty można co najwyżej obniżać, redukować?