zostawać
  • Brak zgodności czasów
    16.11.2018
    16.11.2018
    Proszę o poradę dotyczącą użycia czasu w zdaniach złożonych podrzędnie. Spotykam się często z brakiem konsekwencji. W zdaniu nadrzędnym zastosowany zostaje czas przeszły, ale w podrzędnym – teraźniejszy, choć logika każe zachować konsekwencję.
  • Byłem na Papieżu…
    8.03.2002
    8.03.2002
    Szanowni i Ukochani Profesorowie!
    Będę wdzięczny za ocenę mojej lingwistyczno-etycznej analizy pewnego wyrażenia, którą przedstawiam (jest to fragment mojego artykułu):
    Przed jedną z pielgrzymek Papieża do Polski dziesięciu osobom postawiłem pytanie: „Czy będziesz w czerwcu na Papieżu?” i nikogo nie zdziwiło takie sformułowanie. A zatem wyrażenie być na Papieżu weszło do mowy potocznej.
    Gdy Karol Wojtyła był jeszcze w Krakowie, nikt, kto uczestniczył we mszy odprawianej przez niego, czy w spotkaniu z nim, nie powiedział: „Byłem na Biskupie” czy „…na Wojtyle”. Rozwińmy rzecz szerzej. „Byłem na koncercie chopinowskim” – mówimy, gdy wykonawcą jest jakiś mało znany artysta, i najważniejszym jest tu Chopin. Ale gdy ktoś miał szczęście słuchać pianisty tej miary, co Małcużyński, powie raczej: „Byłem na Małcużynskim”, Chopin schodzi na dalszy plan. „Byłem na Rollingstonsach” – mówiło się. „Byłem na Wałęsie” – słyszałem też taką wypowiedź, gdy Lech był u szczytu swej popularności. Prawidłowe sformułowanie jest: „Byłem na spotkaniu (występie) z X”. Gdy jednak X staje się gwiazdą, bożyszczem tłumów, wówczas to, co on ma nam do przekazania, mało się liczy, najważniejszy jest on sam – idol. I w takich sytuacjach mamy tendencję mówić: „Byłem na X”.
    Podczas papieskich pielgrzymek najczęściej uczestniczymy w Eucharystii odprawianej przez Ojca Świętego i jeżeli potem mówimy: „Byłem na Papieżu”, to należy wyciągnąć wniosek, że najważniejszym był tu sam Papież, a Ofiara Chrystusa jedynie tłem, dekoracją. Tak, język jest jak papierek lakmusowy, które może ukazać w nas samych rzeczy, jakich nie dostrzegamy, jakich często nie chcemy dostrzec.

    Marek Przepiórka
  • chyba raczej
    18.01.2009
    18.01.2009
    Dzień dobry,
    pytanie dotyczy poprawności używania zwrotu chyba raczej. Czy jest jakiekolwiek zdanie, gdzie ww. zwrot ma swoje uzasadnienie, brzmi logicznie i nie jest błędem językowym??
    Pozdrawiam
    gwidon mazanowski
  • Coming out

    24.05.2017
    24.05.2017

    Szanowni Państwo,

    jako organizacja zabiegająca o prawa osób LGBT+ często w swoich działaniach poruszamy temat mówienia innym o nieheteronormatywnej orientacji seksualnej. Zazwyczaj określa się to mianem: coming out, funkcjonują jednak różne spolszczenia tego zwrotu:

    wyautować się i wyoutować się,

    coming out, coming-out.


    Dręczy nas pytanie, które z nich są poprawne.


    Z poważaniem

    Stowarzyszenie Miłość Nie Wyklucza

  • Debata publiczna 

    4.11.2020
    4.11.2020

    Zgodnie z definicją debata to: 'publiczna dyskusja mająca na celu rozstrzygnięcie jakiejś ważnej kwestii, przyznanie racji jednemu ze stanowisk, dysputa, obrady' lub 'publiczna dyskusja, w której przedstawione zostają różne poglądy dotyczące zagadnień politycznych i problemów społecznych'.


    Czy w takim razie wyrażenie debata publiczna można uznać za pleonazm?

  • dzielenie liczb z separatorem
    9.04.2011
    9.04.2011
    W książce Edycja tekstów A. Wolańskiego jest napisane, że należy unikać podziału pomiędzy kolejne wiersze liczb połączonych separatorem liczbowym (s. 25). Jeżeli nie da się uniknąć takiego podziału, należy separator liczbowy pozostawić na końcu pierwszego wiersza i nie powtarzać go na początku następnego. Dlaczego? Przecież jako separatora można użyć łącznika, a jest to znak, który w przypadku dzielenia wyrazów zostaje na końcu pierwszego wiersza i jest powtórzony na początku następnego.
  • dzielnice miast
    3.11.2011
    3.11.2011
    Dzień dobry.
    Jak poprawnie powiemy: „Mieszkam na Włochach” czy „Mieszkam na dzielnicy Włochy” (oczywiście w odniesieniu do dzielnicy Warszawy)?
    Dziękuję i pozdrawiam;)
  • ekspapież
    15.12.2006
    15.12.2006
    Proszę o wyjaśnienie poprawności użycia zwrotu ekspapież. Ktoś napisał (o Janie Pawle II), że dana sprawa nie ma związku z ekspapieżem. Potem ktoś inny, że o Janie Pawle II nie można pisać ekspapież, gdyż również pośmiertnie – zgodnie z prawem kanonicznym – jest on papieżem. Jednak papież to „najwyższy zwierzchnik Kościoła”. Po śmierci nie jest już zwierzchnikiem, jest ekspapieżem, a jego następca zostaje papieżem. Będę wdzięczny za lingwistyczną, oderwaną od ideologii, interpretację.
  • imiesłów przysłówkowy a przecinki
    7.10.2010
    7.10.2010
    Przykład: „Rozwiązuję zadanie, obliczając całkę”. Może to znaczyć, że rozwiązuję zadanie poprzez obliczenie całki z zadania albo że rozwiązuję jakieś zadanie, a na boku równocześnie obliczam też całkę, nie związaną z zadaniem. W pierwszym znaczeniu przecinek wydaje się być nieuzasadniony (mówimy o sposobie rozwiązania zadania). Inny przykład (K. Vonnegut, Jr): „Zrobił pan głupstwo zostając komunistą”. Jak jest naprawdę?
  • Interpunkcyjne „być albo nie być”
    11.09.2017
    11.09.2017
    Szanowni Państwo,
    1. Zastanawiam się, czy w zapisie bardzo potocznych i nieeleganckich form typu idź(,) pan(,) stąd (np. w dialogach w beletrystyce) powinniśmy traktować formę pan jako skrócony wołacz i wydzielać ją przecinkami.
    2. Czy w tytule przekładu powieści A. Burgessa Diabeł nie państewko po słowie diabeł nie powinien stać przecinek? To, zdaje się, elipsa zdania: To diabeł, a nie państewko. Bez przecinka brzmi to raczej jak elipsa: Diabeł nie jest państewkiem.
    Czytelnik
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego