żart.
-
chlujnie i niechlujnie10.03.201110.03.2011Szanowni Państwo!
Ostatnio usłyszałem od mojej babci poradę, żeby się ogolić, dzięki czemu będę wyglądał bardziej „chlujnie”. I to mnie zastanowiło – skoro nieogolonym będąc, wyglądam niechlujnie, to – językowo rzecz ujmując – można wyglądać chlujnie? -
Dokładnie!28.09.200128.09.2001Szanowni Państwo,
Irytuje mnie zwyczaj nadużywania od pewnego czasu wyrażenia dokładnie. Wydaje mi się, iż ta kalka z języka angielskiego (exactly) zubaża nasz i tak już jałowy język potoczny, a słyszy się ją wszędzie – nawet w radiu i telewizji, i to głównie z ust ludzi młodych, którzy chcą w ten sposób zaznaczyć swoją przynależność do… ano, do czego?
Swoim dzieciom „zabroniłem” mówienia dokładnie, zalecając takie wyrażenia, jak: oczywiście, owszem, tak jest, w rzeczy samej, zgadza się, słusznie, istotnie, a nawet (to już żartem): precyzyjnie.
Zdaję sobie sprawę, że mowa ludzka własnymi chadza drogami i nie można społeczeństwu narzucać siłą norm językowych, ale czy nie dałoby się na łamach (lub na antenie) jakiegoś publikatora wydać wojny takim prymitywizmom, jak właśnie dokładnie?
Życzę powodzenia i radości z pracy,
Zdzisław Halicki -
dotknąć – dotykać + B. lub D.
1.04.20241.04.2024Dzień dobry, moje pytanie dotyczy dwóch połączeń. Powiemy dotknąć matki, córki czy dotknąć matkę, córkę? W znaczeniu dotknąć emocjonalnie lub fizycznie. Pozdrawiam Państwa.
-
dotykać i mieć20.01.201420.01.2014Szanowna Poradnio,
natknąłem się ostatnio na pewną piosenkę, w której autor śpiewa, że najbardziej dzisiaj chce ust pewnej kobiety, że chce „dotykać ICH bez słów”. I właśnie zacytowany fragment mnie nurtuje: czy osoba śpiewająca nie powinna chcieć dotykać JE bez słów? Jeszcze drugi fragment nie daje mi spokoju: „Wszystko to, CZEGO pragniesz teraz mieć […]” – czy zamiast CZEGO nie powinno być CO? -
Dowciapkować 20.09.201920.09.2019Dzień dobry, chciałbym zapytać o słowo wymyślone przeze mnie, czyli dowciapkować. Użyłem go w kontekście: Jasiu, bardzo proszę dowciapkuj sobie na przerwie. Czy wyraz wymyślony przeze mnie może mieć zabarwienie pejoratywne, wulgarne? Bardzo proszę o odpowiedź, jest to dla mnie bardzo ważne.
Z góry dziękuję
-
drwa26.03.200926.03.2009W Słowniku mitów i tradycji kultury Kopalińskiego w haśle fraszka jest informacja, że tę „igraszkę poetycką określano też mianem Drwa (tj. drwiny)”. Czy była to gra słów (nowoznacznik), czy też niezależnie istniało słowo drwa wcześniej już oznaczające drwiny? Czy w tym znaczeniu drwa to rzeczownik rodzaju żeńskiego w liczbie pojedynczej, czy plurale tantum? A może liczba mnoga, ale posiadająca liczbę pojedynczą?
-
e-buk czy i-buk?30.10.201330.10.2013W języku potocznym i w mediach mamy ostatnio często do czynienia z różnymi e-bookami czy e-papierosami… Powstaje więc problem jak to prawidłowo wymawiać. Przyjąłem, że jeśli oba człony są w języku angielskim, czytam literkę przed dywizem z angielska: [ibuk], a jeżeli potem jest polski wyraz, to po polsku: [epapieros]. Często jednak słyszy się o [ebukach]. Którą formą by Pan zatem polecał, jaką zasadą się kierować?
-
euro25.10.200125.10.2001W sierpniowym numerze Twojego Stylu przeczytałam, że euro w liczbie mnogiej to eura oraz że euro odmieniamy przez przypadki (podobnie jak funty, dolary itp.). Tymczasem w ulotkach pojawiających się coraz częściej w różnych bankach czytamy o wprowadzeniu euro (tu słowo to jest nieodmienne i bez liczby mnogiej). Bardzo proszę o wyjaśnienie, która forma jest poprawna.
-
formuły powitalne1.11.20131.11.2013Szanowni Państwo,
pozwolę sobie nie tyle na pytanie, ile na podzielenie się myślą, być może godną rozważenia (publikacji – już niekoniecznie, choć i to pozostawiam przecież Państwa uznaniu). Doświadczenie podpowiada, że dostrzeżony u siebie błąd lub językowa niezręczność, wcześniej notorycznie popełniane, zaczynają razić ze szczególną siłą, co wynika najpewniej z jednej z najwspanialszych człowieczych właściwości – wstydu. Zarazem jednak przykrości dostarcza zarówno bycie osobiście pouczanym, jak i karcenie. Stąd dobrze rozumiem, że przestali Państwo tępić zwrot Witam!, gdy otwiera mejle, mimo że czytanie go w listach na stronie Poradni skłania ku przedsiębraniu podobnych rozpoczęć. Być może jednak – oszczędnie, delikatnie i potencjalnie skutecznie – w zakładce zadaj pytanie, koniecznie przed formularzem, warto umieścić taką lub ową wiadomość, która by nieszczęsne witania zwalczała; albo – zbiór wypisków z korespondencyjnych prawideł? Niechby ktoś poczuł się urażony, niechby snobizm zarzucał – myślę, że korzyści i tak byłoby bez porównania więcej.
Kreślę się z poważaniem
— Mieszko Wandowicz
PS Tutaj przyznam, że marzy mi się, iżby w polszczyźnie, nade wszystko polszczyźnie mejlowej, zaistniała forma, może odrobinę przewrotna, rozwiązująca wszelkie powitaniowe kłopoty – obecne, gdy trudno wybrać odpowiedni zwrot grzecznościowy: „Proszę witać, Szanowni Państwo, proszę serdecznie witać!”. Nadrzędność adresata, a przeto tego, który odgrywa rolę gospodarza, zaznaczona jest wyraźnie, uprzejmość nie powinna, jak sądzę, budzić poważniejszych zastrzeżeń, pytanie zaś, jakim mianem określić odbiorcę, w dodatku ostrożnie nakłanianego do życzliwości, jeżeli nie znika, to przynajmniej się oddala. Na mejle rozpoczęte słowami Proszę witać odpisywałbym z olbrzymią przyjemnością. (Rzecz jasna w odpowiednim kontekście; szczegółowe wytyczne są zresztą do przemyślenia, swoboda zaś – póki nie w nadmiarze – językowi przecież tylko służy). -
Google22.10.200522.10.2005Wiele osób wymawia Google, nazwę znanej wyszukiwarki, tak, jak się po polsku odczytuje: [gogle], rzadziej, ale również, niektórzy mówią to z angielskim akcentem, tak jak to się w oryginale czytać powinno. Jak więc powinno się prawidłowo czytać Google?