-
czuha22.12.200422.12.2004Witam!
Problem dotyczy słowa: czuha (wariantywnej pisowni czuchy), jednak jest on również szerszy.
Odmienimy: czuże, ale czy również: czusze? Słowniki tego nie rozstrzygają, gdyż pod:
a) braha – braże, brasze
b) duha – duże, dudze
c) puha – puże, pudze
-
Dlaczego pięta?14.10.201614.10.2016Szanowni Państwo,
zastanawia mnie rola pięty we frazeologii. Mamy chwalipiętę, wiercipiętę. Słyszałem też powiedzenie niech ci pójdzie w pięty (nawiasem mówiąc, nie wiem, co właściwie znaczy).
Czy wiadomo, skąd owa pięta się wzięła? Co do chwalipięty, przyszło mi kiedyś do głowy, że może ma to coś wspólnego z piętą Achillesa, tj. chwalipięta 'chwali nawet swój potencjalnie słaby punkt’. Ale to pewnie tylko moja fantazja.
Z wyrazami szacunku
Czytelnik
-
Dwoje dzieciąt24.01.201624.01.2016Czy odmiana wyrażenia dwoje dzieciąt jest poprawna?
M. dwoje dzieciąt
D. dwojga dzieciąt
C. dwojgu dzieciąt
B. dwoje dzieciąt
N. dwojgiem dzieciąt
Msc. dwojgu dzieciąt
W. dwoje dzieciąt
-
francuskie tytuły arystokratyczne26.08.200226.08.2002Drodzy Państwo!
Mam problem, który nie dotyczy może bezpośrednio pisowni polskiej, ma z nią jednak związek. Otóż chodzi o zasady pisowni imion i tytułów arystokratycznych osób spoza Polski.
Wiem, że ogólne zasady pisowni imion wymagają, aby imiona postaci panujących (np. królów) lub funkcjonujących powszechnie w polskiej świadomości (np. Joanna d'Arc) spolszczać, zaś pozostałe pozostawić w formie oryginalnej. Tak przedstwia się sytuacja w większości książek, z którymi miałem do czynienia. Jadnakże prof. W. Dworzaczek w swojej Genealogii (zestaw tablic genealogicznych rodów panujących w Polsce i krajach ościennych) ominął powyższą zasadę, spolszczając bez wyjątku wszystkie imiona. Wydaje mi się, że w tym przypadku zabieg ten nadał zestwieniom genealogicznym przejrzystości – jest więc uzasadniony.
Gorzej sprawa przedstawia się z tytułami arystokratycznymi. W różnych publikacjach spotkałem się z różną ich pisownią. Np. w biografii Ludwik XVI pióra Jana Baszkiewicza (Wrocław 1983) sam król, przed objęciem władzy, nosi tytuł księcia Berry. Natomiast jego bratanek, który nigdy władzy nie objął, tytułowany jest już księciem (diukiem) de Berry. Przytoczę jeszcze jeden przykład. W powyższej książce brat Ludwika XVI (przyszły Karol X) tytułowany jest hrabią Artois, natomiast w biografii Karola X autorstwa José Cabanisa (W-wa 1981)- hrabią d'Artois. Takie przykłady można zresztą mnożyć w nieskończność.
I tutaj pojawia się mój problem i moje pytanie. Opracowuję właśnie tablicę genealogiczną francuskiej dynastii Burbonów. Pojawia się tam mnóstwo osób zarówno panujących, jak i posiadających czysto tytularne godności arystokratyczne, wiele odsób, które są Polakom znane dobrze jak i nie. Jak postąpić w takiej sytuacji? Być może w przypadku tytułów obowiązuje podobna zasada jak i w przypadku imion? A jeśli tak, to czy dla zachowania przejrzystości mogę zrezygnować z przedrostków de, d' itp.?
Proszę Państwa o sprecyzowanie zasad obowiązujących w przedstawionych przeze mnie przypadkach i z góry dziękuję za odpowiedź.
Z poważaniem
Przemo Jaworski -
Gdzie postawić przecinek?9.03.20129.03.2012Dzień dobry,
czy w zdaniu: „Wiem, gdzie teraz jest i że niedługo przyjdzie” należy postawić przecinek przed i że? Reguła 374 ze słownika ortograficznego PWN nie ma tutaj zastosowania, ponieważ że występuje jeden raz.
Pozdrawiam,
Andrzej Wróbel -
hol i kontrola25.05.200125.05.2001Dzień dobry!
Proszę podać poprawną odmianę przez przypadki słowa hol w liczbie mnogiej.
Jak należy poprawnie powiedzieć:
1) remont dwóch holi czy remont dwóch holów?
2) przyjdzie kontrol czy przyjdzie kontrola?
-
Jego, jej, jego
14.03.202314.03.2023Szanowni Państwo,
jak mamy on to możemy powiedzieć jego, jak mamy ona to możemy powiedzieć jej, a jak mamy ono... no właśnie, jak wtedy możemy powiedzieć? Proszę o odpowiedź w tej sprawię.
Pozdrawiam
-
krokodyl20.10.200420.10.2004Mam dosyć głupie pytanie, ale dla mnie ważne. :) Mianowicie kłócę sie z panią od polskiego od jakiegoś czasu o słowo krokodylów – ona twierdzi, że jest to forma przestarzała, a ja uważam, że jest to zwykła alternatywna forma, tyle że o wiele rzadziej używana. Jak jest naprawdę? Bardzo proszę o pomoc :)
-
Krzyknął a krzykną 14.02.201714.02.2017Jestem mamą czwartoklasisty(SP) i chciałabym Państwa prosić o zweryfikowanie odpowiedzi na sprawdzianie z czasownika. Problem dotyczy zadania z czasownikami krzyknął i krzykną. Należało podać czym różnią się te dwa czasowniki.
Według wiedzy nauczyciela oraz autora programu pt. Teraz polski te dwa czasowniki nie różnią się osobą, liczbą i czasem, a tylko liczbą i czasem. Według poradni językowej UG różnią się osobą liczbą i czasem.
Proszę o wyjaśnienie moich wątpliwości.
D. Kozłowska
-
Kto będzie bogatszy – Niemcy czy Polska?
19.10.201819.10.2018Dzień dobry,
to cytat z wypowiedzi Kaczyńskiego: Niemcy były bogatsze od Polski. Nikt nie powiedział, że nie przyjdzie taki czas, że my nie będziemy bogatsi.
https://krakow.wyborcza.pl/krakow/7,44425,24039758,wybory-2018-kaczynski-w-gorlicach-polska-przescignie-zachod.html?disableRedirects=true
Proszę o analizę sensu drugiego ze zdań. Czy nie wynika z niego, że jednak NIE będziemy bogatsi?….
pozdrawiam