Wiem--co-jem
  • ginekolożka, naukowczyni i in.
    16.01.2007
    16.01.2007
    Szanowni Państwo!
    Formy profesorka, dyrektorka, księgowa itp. są w odwrocie. Zastępuje się je formami męskimi: profesor, dyrektor, księgowy. Ale jednocześnie coraz częściej można spotkać się ze zjawiskiem – dla mnie dziwnym – powrotu do form żeńskich np. ginekolożka, psycholożka. Czy są to formy poprawne? Czy dopuszczalne jest zastosowanie formy naukowczyni wobec kobiety naukowca? Taką formę zastosowała Gazeta Wyborcza w swym dodatku Wysokie Obcasy.
  • głusi i głuchoniemi

    5.09.2021
    28.04.2003

    Czy określnie głuchoniemy ma choć w niewielkim stopniu zabarwienie pejoratywne? Czy jest to być może okreslenie już dziś przestarzałe? Czy można je stosować jako synonim słowa niesłyszący?

  • Hiob czy Job?
    10.01.2006
    10.01.2006
    Witam serdecznie,
    w polszczyźnie występuje równolegle imię Hiob i Job na określenie tej samej postaci biblijej. Skąd się wzięła ta pierwsza, dziś bardziej popularna nazwa?
    Joba wprowadziła Biblia Wujka. Hiob w oficjalnych katolickich tłumaczeniach pojawił się w Biblii Tysiąclecia, natomiast funkcjonował i był znany wcześniej (wiem np o wydaniu Ogniem i mieczem z 1965 r., gdzie to imię jest tak użyte). Skąd to drugie imię, skoro do 1966 r. w całym Kościele był to Job?
    Pozdrawiam,
    Jarek Hirny
  • jaki – który
    10.11.2009
    10.11.2009
    Mam kłopot z następującymi zdaniami: „Nauczyli się go podświadomie, od rodziców i środowiska, w jakim dorastali”, „(…) wiara to pierwsza rzecz, jaka jest Ci potrzebna”, „Chcę, abyś mógł bez żadnego wysiłku uwieść każdą kobietę, jaką wybierzesz”. Czy powinno się w tych zdaniach zamienić jaki na który? Wiem, że jest ta zasada taki – jaki, ten – który, ale jak ją stosować, gdy pojawiają się dodatkowe przydawki (tak jak wyżej: pierwsza, każda)?
  • jak Klingończyk z Sulibanem…
    10.10.2001
    10.10.2001
    Witam,

    Chciałem zapytać o kwestię związaną z fantastyką naukową, która sprawia spore problemy tłumaczom filmów i seriali telewizyjnych tego typu. Mianowicie – jakie są zasady tworzenia polskich odpowiedników nazw obcych gatunków (obcych = pochodzących z kosmosu)?
    Kilka przykładów.
    ang. Klingon (liczba mnoga Klingons) tłumaczone jest na kilka sposobów – jeden Klingon – dwaj Klingoni – trzech Klingonów, ale spotyka się też formę (podobno poprawną, ale brzmiącą jakby mniej zgrabnie) jeden Klingończyk – dwaj Klingończycy – trzech Klingończyków.
    Inny przykład (podobny): ang. Suliban (liczba mnoga i pojedyncza są takie same), więc jeden Suliban – dwaj Sulibani – trzech Sulibanów czy może jeden Sulibanin – dwaj Sulibani – trzech Suliban? A może jeszcze inaczej?
    I jeszcze jeden (nieco inny): ang. Ferengi (liczba mnoga i pojedyncza są takie same) to po polsku jeden Ferengi – dwaj Ferengi – trzech Ferengi (czyli nieodmiennie), czy raczej próbować to jakoś odmieniać (np. jeden Ferengi – dwaj Ferengowie – trzech Ferengich?
    Które wersje wybrać? Czy nazewnictwo tego typu wymaga stosowania końcówek -czycy, -nie lub -owie, a może jeszcze innej? Czy też można ograniczyć się do wersji krótszej (Klingoni, Sulibani)?

    Z góry dziękuję za odpowiedź,
    Piotr Pajerski
  • jeszcze o lokowaniu produktu
    20.03.2013
    20.03.2013
    Czy poprawny jest modny ostatnio w audycjach tv zwrot: „Audycja zawierała lokowanie produktu”? Mnie i moich znajomych taki zwrot marketingowy niezmiernie razi, uważamy go za swoisty dziwoląg.
  • jeszcze raz kwestie dialogowe
    11.12.2013
    11.12.2013
    Mam problem z zapisem didaskaliów. Wiem, że wszystkie komentarze dialogowe zaczynające się od powiedział itp. piszemy małą literą, a opis tła dialogowego – dużą. Co jednak, gdy następuje pewna ciągłość pomiędzy częścią dialogu a didaskaliami? Chodzi o trzy przykłady:
    – Nie mogę ci pomóc – i pomyślałem, że mnie oszukuje.

    – Nie mogę ci pomóc – a jego głos zabrzmiał na tyle niepewnie, iż zorientowałem się, że mnie oszukuje.

    – Nie mogę ci pomóc – co zabrzmiało w jego ustach jak słaba wymówka.
  • Kluczowy
    4.12.2019
    4.12.2019
    Dzień dobry,
    jak oceniają Państwo używanie (nadużywanie) określenia kluczowy? Zazwyczaj staram się je ograniczyć do minimum, bo uważam, że jest wiele lepszych słów, które przekażą to samo znaczenie, ale wielu autorów bardzo się przeciwko temu buntuje. Moim zdaniem kluczowy nie prezentuje zbyt dobrego stylu i chciałabym wiedzieć, co na to autorytety.

    Dziękuję i pozdrawiam.
  • kochać serdecznie
    20.06.2011
    20.06.2011
    Witam.
    Czy możemy kochać kogoś serdecznie? Takie połączenie rzeczownika z przymiotnikiem występuję w pewnej pieśni religijnej. Moim zdaniem, kogoś możemy obdarzać serdecznym uczuciem, ale kochać możemy bardzo, namiętnie, bez opamiętania, bezwarunkowo. Jedyne, co przychodzi mi do głowy, a co takie połączenie mogłoby uprawomocnić, to serdecznie w znaczeniu 'otwarcie'. Nie jest wszakże odwieczną prawdą to, że miłość w najprawdziwszym wydaniu z natury jest już otwarta?
  • Kretek
    12.07.2016
    12.07.2016
    Szanowni Państwo,
    zwracam się z zapytaniem odnośnie do odmiany nazwiska Kretek. Problem polega na tym, czy może ono stanowić wyjątek i należy je odmieniać z powodu:
    • jakiejś zasady o nieodmienności nazwiska z końcówką -ek, -tek,
    • pochodzenia od niemieckiego nazwiska Krettek,
    • zmiany znaczenia nazwiska na Kretka, co stanowi zupełnie inne nazwisko i stwarza możliwość pomylenia nazwiska z nazwiskiem Kretka.

    Z wyrazami szacunku
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego