a-co-za-tym-idzie
  • zapis cyfrowy na początku zdania
    21.12.2012
    21.12.2012
    Szanowni Państwo,
    spotkałem się z wieloma opiniami, iż nie należy zaczynać zdania od cyfry. Pytanie moje więc brzmi: czy zgodnie z zasadami poprawnej polszczyzny możemy rozpoczynać zdania od cyfry? Na przykład: „17 lipca 1875 urodził się wielki poeta”. Czy może poprawniej brzmiałoby zdanie: „Dnia 17 lipca 1875 urodził się wielki poeta”.
    Z góry dziękuję za odpowiedź
    Czytelnik
  • zapis daty

    21.06.2009
    21.06.2009

    Bardzo proszę o wyjaśnienie, jak należy rozumieć zasady urzędowe, o których wspomniano w tekście dostępnym na Państwa stronie, pod adresem https://sjp.pwn.pl/zasady/341-87-5-Kropka-w-pisowni-dat;629747.html. W całej korespondencji wychodzącej z mojej spółki posługujemy się konwencją zapisu daty 0000-00-00 (rok-miesiąc-dzień), czy jest to błędne?

  • do McDonalda
    2.12.2012
    2.12.2012
    Szanowni Państwo,
    bardzo proszę o rozwianie moich wątpliwości co do zapisu nazw produktów z dopełniaczem saksońskim. Wiadomo, że powinno się mówić „Idę do McDonalda” (nie: McDonaldsa), „Używam Helmana” (nie: Helmansa – chodzi o majonez) itp. Co jednak z takimi nazwami jak Jack Daniel's, Balantine's, Redd's? Wszyscy, których znam, dopełniacz wymawiają kolejno: [danielsa], [balantajsa], [redsa].
    Iwona Nowakowska
  • dżedżochron, pokładnik, tugo
    11.04.2014
    11.04.2014
    Witam.
    Ostatnio wśród młodzieży (do której jeszcze poniekąd należę) słyszę „dziwne słowa”, jak np. dżedżochron (zamiast parasola) i pokładnik (zamiast kasjera). Źródła tych słów są dość jasne, jednak z jednym słowem nie jest tak łatwo: z tugo, które (jak wywnioskowałem z kontekstu) oznacza mniej więcej smutek. Skąd to mogło się wziąć i co Szanowana Poradnia o takich działaniach myśli?
    Z góry dziękuję za odpowiedź.
  • jeszcze o św. Mikołaju

    19.10.2011
    19.10.2011

    Dzień dobry,

    według słownika ortograficznego święty mikołaj to człowiek przebrany za św. Mikołaja (https://sjp.pwn.pl/szukaj/miko%C5%82aj.html). W wypowiedzi prof. Bańki z 2001 r. (https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/swiety-Mikolaj;542.html) czytamy, że zimą ulicami miasta chodzi m.in. święty Mikołaj. Czy oznacza to, że w tym znaczeniu można napisać zarówno święty mikołaj, jak i święty Mikołaj?

    I skoro słowo mikołaj w tym znaczeniu zapisujemy małą literą, to wyraz gwiazdor również małą?

    Pozdrawiam

  • komunista i komunikant
    6.08.2023
    16.07.2009
    Witam,
    czy dziecko przystępujące do Pierwszej Komunii Świętej to komunista?
    Pozdrawiam
  • mikrotoponimy watykańskie w przekładzie
    23.09.2013
    23.09.2013
    Czy mikrotoponimy watykańskie należy konsekwentnie tłumaczyć na język polski, np. Cortile del Papagallodziedziniec Papuzi? Co zrobić w przypadkach, gdy geneza nazwy, a więc i potencjalny ekwiwalent, są niepewne, np. Scala Montevecchischody Montevecchiego czy Montevecchich? Ponadto schody czy Schody (mała/wlk. litera)?
  • Niskoli- on czy wysokoprocentowy?
    23.11.2018
    23.11.2018
    Dzień dobry!
    Czy mogę prosić o rozstrzygnięcie poniższego dylematu?
    Czy poprawny będzie zapis nisko-li on czy wysokoprocentowy (bo byłoby przecież niskoprocentowyli on czy wysokoprocentowy w wersji nieskróconej) czy też niskoli- on czy wysokoprocentowy?

    Z góry bardzo dziękuję. Z poważaniem
    Agnieszka Buczkowska
  • problemy z Charliem
    29.07.2016
    29.07.2016
    Adam Wolański w Edycji tekstów (s. 93) podaje odmianę: Charlie, Charlie’ego, Charlie’emu, z Charlie’m. Reguła [248] Wielkiego słownika ortograficznego PWN każe jednak nazwy osobowe na -i, -ie zapisywać bez apostrofu (zob. np. hasło Chaplin: Charliego, Charliemu, z Charliem); podobnie w Wielkim słowniku poprawnej polszczyzny PWN (s.v. Charlie). Który wariant jest Państwa zdaniem lepszy?
  • przyjaciel kozy

    11.02.2024
    11.02.2024

    Z kolegą z pracy przypomnieliśmy sobie stare (a przynajmniej wydaje się nam, że stare) powiedzenie „Przyjacielu Mojej Kozy”, które słyszeliśmy od lat, pytając osoby z pracy, wiele innych osób również potwierdziło, że słyszało to powiedzenie, nie wiedząc jednak co ono oznacza. Pamiętam, że tego powiedzenia używali nawet moi rodzice, a po szybkim przejrzeniu przeglądarki znalazłem tylko losowe użycia tego przysłowia bez większego kontekstu. Czy istnieje jakaś definicja tego powiedzenia? Czy jest to powiedzenie bez żadnej definicji które jakoś znalazło się w obiegu w pewnym momencie. Z góry dziękuję za odpowiedź.

Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego