-
po żydowsku23.11.201323.11.2013Szanowni Państwo,
w książce Joanny Tokarskiej-Bakir Rzeczy mgliste: eseje i studia autorka przytacza dwa zwroty: zapinać się po żydowsku (na lewą stronę) i jeść po żydowsku (nóż w lewej, widelec w prawej). Czy mają one źródło w jakichś realnie istniejących zwyczajach? -
problematyczne tytuły29.03.201229.03.2012Czy wszystkie człony tytułu powieści N. Kleinbaum powinny być rozpoczynać się od wielkiej litery: Stowarzyszenie Umarłych Poetów, czy tylko pierwszy wyraz: Stowarzyszenie umarłych poetów? Spotykam się również z dwiema wersjami pisowni tytułu powieści Samotność Bogów lub Samotność bogów D. Terakowskiej. Która wersja jest poprawna? Zarówno prasa, jak i wydawnictwa posługują się obiema.
-
Przekład oficjalny czy własny
20.01.202120.01.2021Szanowni Państwo,
mam pytanie dotyczące cytowania, a mianowicie: czy jeśli przywołuję dosłowny cytat z książki wydanej oryginalnie po angielsku, a polski przekład został wydany, muszę z niego skorzystać? Czy mogę sama przetłumaczyć dany fragment i zaznaczyć, że jest to tłumaczenie własne autorki? Chodzi mi głównie o to, czy takie rozwiązanie jest dopuszczalne i, powiedzmy, kulturalne, czy raczej powinnam za wszelką cenę starać się unikać samodzielnego tłumaczenia.
Pozdrawiam serdecznie
-
publikacje nt. eufemizmów17.04.200217.04.2002Proszę o poradę dotyczącą publikacji na temat eufemizmów we współczesnej polskiej propagandzie politycznej.
-
Raz jeszcze o skrótach specjalistycznych31.07.201731.07.2017Dzień dobry,
dziękując za Pańską – niezwykle budującą – odpowiedź (poniżej↓),
w związku z interpretacją:
https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/Rok-do-roku-w-raportach-finansowych;17065.html
proszę Pana (lub oddelegowaną przez Pana osobę) o ustosunkowanie się do poniższych kwestii.
Odpowiadam (jako ekonomistka z wykształcenia i filolożka z zamiłowania, co niezwykle utrudnia mi wykonywanie pracy zawodowej) za korektę różnego rodzaju dokumentacji, w tym za ostateczną cenzurę okresowych raportów giełdowych (które udostępniane są do publicznej wiadomości, czyli na wielu portalach internetowych).
Ww. interpretacja – nader liberalna w moim odczuciu – rozpowszechnia mylny pogląd ekonomistów nieposiadających żadnego zaplecza językowego: cokolwiek napiszemy, a jest to w miarę zrozumiałe, może być stosowane (z takich tez tworzy się przeświadczenie o poprawności nagminnego zapisu „2017r.” lub „2017r”).
Poniżej przedstawiam moje wątpliwości.
1) Przywołany w przykładzie wskaźnik C/Z (cena na zysk) nie jest skrótem i trudno raczej rozpatrywać go w kategoriach ortografii. Jest to działanie matematyczne, w którym cenę jednej akcji dzielimy na zysk pozyskany z tej akcji (wynik równania wyraża zatem stopień opłacalności inwestycji w ów papier wartościowy). C oraz Z (ang. P i E) nie są wówczas skrótami, a symbolami (tak jak w fizyce: W – praca, R – opór elektryczny). Zatem o żadnej niepoprawności językowej (czy dopuszczaniu/niedopuszczaniu pisowni z kropkami i ukośnikiem) nie może być – moim zdaniem – mowy.
2) Przytoczony kazus zapisu obr/s dotyczy zaś jednostki miary, a tam występują uniwersalne zasady (bez kropki): m, s, kg (taki też status nadano obr – w wersji angielskiej r).
3) Jednakże nie mogę się zgodzić z wykładnią dla powszechnie stosowanego zapisu r/r lub (a chyba nigdy się z takim zapisem nie spotkałam) k/k. To nie są ani symbole, ani jednostki miary. Zapis r./r. po pewnej frazie oznacza działanie matematyczne, w którym porównano dany parametr (np. C – cena) z 2015 roku (r.) z tym samym parametrem w 2016 roku (r.). Czyli w skrócie „cena chleba wzrosła o 20% r./r.” (jeśli chodzi o kwartał, to przychylam się raczej do zapisu kw./kw., a już q/q na pewno nie wzbudza wątpliwości, bo jest i angielski, i bez kropki (o którą się niniejszym awanturuję): – )).
4) Moim zdaniem zaproponowane przez Państwa skróty typu rdr. są optimum niewzbudzającym wątpliwości (bez dyskusji: – )). Jednak poprawnym zapisem jest r./r., a ze względu na rozpowszechnienie formy r/r może być ona po prostu tolerowana.
Z góry dziękuję za odpowiedź. Przepraszam, jeśli opisałam sprawę zbyt zawile. Chętnie kwestię moich dylematów doprecyzuję
Pozdrawiam
Agnieszka
-
Rozwydrzyć a wydra
23.09.20224.05.2017Szanowni Państwo,
czy słowa wydra i rozwydrzyć mają powiązanie etymologiczne?
Z wyrazami szacunku
Czytelnik
-
skala zapożyczeń17.02.201017.02.2010Szanowni Państwo!
W związku z moją pracą lektorki języka polskiego jako obcego interesuje mnie skala zjawiska zapożyczeń we współczesnej polszczyźnie (głównie z języków zachodnich, czyli z angielskiego, niemieckiego, francuskiego oraz łacińskiego). Byłabym bardzo wdzięczna za podanie szacunkowych danych (np. w tysiącach słów albo w procentach) lub wskazanie tytułów aktualnych opracowań, w których znajdę powyższe informacje.
Z poważaniem
Agnieszka Zawadzka -
skarmiać23.12.201223.12.2012Mam kłopot z czasownikiem skarmiać. Dotąd znałem znaczenie 'przeznaczać na paszę' (np. skarmiać ziemniaki końmi). Skarmiać pojawia się na str. 53 książki Doroty Masłowskiej Kochanie, zabiłam nasze koty. Autorka pisze: „Winne temu są małżeństwa skarmiające te aroganckie stworzenia resztkami sandwiczów” – tu jest to synonim karmić. Czy przytoczone przeze mnie znaczenie słowa jest aktualne? Czy było gwarowe, błędne, wyszło z obiegu? Czy słowo funkcjonuje w znaczeniu użytym przez pisarkę?
-
Słuchaj, Tusku!14.11.200714.11.2007Widziałem w gazecie artykuł, którego tytuł zaczynał się od: „Słuchaj Tusku!”, i trochę mnie to zaskoczyło. Obawiam się jednak, że może to być poprawne – w końcu tak właśnie używa się imion: słuchaj Jurku, Zbyszku, Marku… Ale słuchaj Tusku, słuchaj Nowaku? Brzmi dość koszmarnie. Faktycznie tak być powinno?
-
Sowa 7.05.20187.05.2018Szanowni Państwo,
chciałem zapytać o etymologię słowa sowa.
Wszystkiego dobrego na święta!
Z wyrazami szacunku
Czytelnik