-
nazwa X3.03.20103.03.2010Witam,
w jakim przypadku powinny być użyte rzeczowniki w następujących zdaniach: „Takie zjawisko nosi nazwę «non-dysfunkcja» / «non-dysfunkcji»”, „Badacz ten wprowadził nazwę «mongolizm» / «mongolizmu»”? Proszę o uzasadnienie. -
nie tylko doniesienia28.03.201228.03.2012Szanowni Państwo,
korzystając z oferowanej przez Państwa możliwości, chciałabym zapytać, czy poprawne są sformułowania: „Z badań płyną doniesienia” lub „płynące z badań doniesienia”. Mam też wątpliwości co do użycia czasownika różnicować – czy poprawne jest użycie go w następujących kontekstach: „Sposób oceniania tego zjawiska różnicuje osoby ankietowane” czy też „Pogląd na ten temat różnicuje badaczy”? Uprzejmie dziękuję za odpowiedź.
Z poważaniem
Dominika Przegrodzka -
zapis bibliograficzny artykułu pobranego ze strony WWW19.09.201419.09.2014W jaki sposób zapis bibliograficzny artykułu pobranego w pliku pdf z danego portalu różni się od zapisu bibliograficznego strony www na tym samym portalu? Czy data umieszczana przed datą dostępu w przypadku pdf jest datą napisania artykułu, czy umieszczenia go na portalu? Czy w przypadku pliku pdf zapisywana jest nazwa portalu (słownie), z którego był pobrany (w pliku może być np. artykuł z jakiegoś magazynu, niemającego nic wspólnego z tym portalem)? Bardzo proszę o wyjaśnienie na przykładzie.
-
cieśnina Fram
23.01.200323.01.2003Szanowny panie Redaktorze,
Mam wątpliwości, czy cieśnina między Grenlandią a Spitsbergenem (ang. Fram Strait) powinna po polsku nosić nazwę Cieśnina Frama, czy może Cieśnina Fram. Nazwa cieśniny pochodzi od statku (Fram), na którym badacz norweski Nansen przemierzył Ocean Arktyczny. Uprzejmie proszę o rozwianie moich wątpliwości.
-
daty urodzin i śmierci1.12.20091.12.2009Witam!
W tekście, który opracowuję, są wymienieni badacze, którzy urodzili się w XIX wieku. Autorka przy nazwiskach podaje daty urodzin i śmierci (np. 1848–1917). W kilku przypadkach data śmierci nie jest znana. Jaki zapis należy wtedy stosować? Pozostawienie tylko daty urodzin (np. ur. 1848) może sugerować, że osoba ta jeszcze żyje, a to przecież niemożliwe. -
Delaville Le Roulx26.10.201426.10.2014Szanowni Państwo,
trudziłem się ciemną nocą nad odmianą nazwiska pewnego badacza zakonów rycerskich. Powiemy: „W pokoju siedzi Joseph Marie Antoine Delaville Le Roulx, ale „Nie ma… J.M.A. Delaville Le Roulx’a? Delaville’ a Le Roulx’a? Czy może – do tej wersji bym się przychylał – „Nie ma Delaville’a Le Roulx? Podobnie – „Nie ma Jacquesa Le Goff…a?
Z wyrazami szacunku
Marek Szczygielski
-
Dodatkowe odesłania przy cytatach i parafrazach14.11.201814.11.2018Szanowni Państwo,
redaguję tekst naukowy, którego autor odwołuje się do licznych opracowań innych badaczy. Część z nich cytuje, treść innych przytacza własnymi słowami lub tylko sygnalizuje związek – niezależnie od wariantu w przypisie podaje jedynie adres bibliograficzny opracowania. Wydaje mi się, że w przypadku, gdy odwołanie nie jest cytatem, w przypisie należy zastosować skrót zob. lub por. (lub ich łacińskie odpowiedniki) – czy mam rację? Czy kwestię tę regulują jakieś zasady?
-
Do widzenia panu27.10.201027.10.2010Zdarza mi się słyszeć „Dzień dobry panu”, co nie budzi moich wątpliwości, bo można to powitanie rozwinąć do „Życzę panu dobrego dnia”. Podobne myślenie zawodzi jednak w przypadku pożegnania „Do widzenia panu”, które jest dla mnie zupełnie nielogiczne. Czy norma językowa je akceptuje?
-
egipski bóg Sobek17.12.201317.12.2013Witam,
chciałabym dowiedzieć się, jak brzmi prawidłowa odmiana zwrotu bóg Sobek (mowa tu o bogu staroegipskim).
Z poważaniem
Adrianna Natonik -
formuły powitalne1.11.20131.11.2013Szanowni Państwo,
pozwolę sobie nie tyle na pytanie, ile na podzielenie się myślą, być może godną rozważenia (publikacji – już niekoniecznie, choć i to pozostawiam przecież Państwa uznaniu). Doświadczenie podpowiada, że dostrzeżony u siebie błąd lub językowa niezręczność, wcześniej notorycznie popełniane, zaczynają razić ze szczególną siłą, co wynika najpewniej z jednej z najwspanialszych człowieczych właściwości – wstydu. Zarazem jednak przykrości dostarcza zarówno bycie osobiście pouczanym, jak i karcenie. Stąd dobrze rozumiem, że przestali Państwo tępić zwrot Witam!, gdy otwiera mejle, mimo że czytanie go w listach na stronie Poradni skłania ku przedsiębraniu podobnych rozpoczęć. Być może jednak – oszczędnie, delikatnie i potencjalnie skutecznie – w zakładce zadaj pytanie, koniecznie przed formularzem, warto umieścić taką lub ową wiadomość, która by nieszczęsne witania zwalczała; albo – zbiór wypisków z korespondencyjnych prawideł? Niechby ktoś poczuł się urażony, niechby snobizm zarzucał – myślę, że korzyści i tak byłoby bez porównania więcej.
Kreślę się z poważaniem
— Mieszko Wandowicz
PS Tutaj przyznam, że marzy mi się, iżby w polszczyźnie, nade wszystko polszczyźnie mejlowej, zaistniała forma, może odrobinę przewrotna, rozwiązująca wszelkie powitaniowe kłopoty – obecne, gdy trudno wybrać odpowiedni zwrot grzecznościowy: „Proszę witać, Szanowni Państwo, proszę serdecznie witać!”. Nadrzędność adresata, a przeto tego, który odgrywa rolę gospodarza, zaznaczona jest wyraźnie, uprzejmość nie powinna, jak sądzę, budzić poważniejszych zastrzeżeń, pytanie zaś, jakim mianem określić odbiorcę, w dodatku ostrożnie nakłanianego do życzliwości, jeżeli nie znika, to przynajmniej się oddala. Na mejle rozpoczęte słowami Proszę witać odpisywałbym z olbrzymią przyjemnością. (Rzecz jasna w odpowiednim kontekście; szczegółowe wytyczne są zresztą do przemyślenia, swoboda zaś – póki nie w nadmiarze – językowi przecież tylko służy).