chodzi��
  • 101 Dywizja Powietrznodesantowa
    12.02.2012
    12.02.2012
    Witam,
    chciałbym się dowiedzieć, jak zapisać słownie 101 Powietrznodesantowa – chodzi mi o takie użycie liczebnika, aby w tekście uniknąć powtórzeń. Ma być Sto Pierwsza, Sto pierwsza, a może sto pierwsza?
    Z góry bardzo dziękuję za odpowiedź.
  • dziwna ulica
    25.05.2014
    25.05.2014
    Witam serdecznie,
    mam problem z zapisaniem numeru ulicy, której pełna nazwa to nazwaulicy 137/139. W formularzu, który wypełniam, nie mogę jednak używać ukośnika. Do wyboru mam za to spację oraz myślnik. Co w takiej sytuacji powinnam zrobić? Czy powinnam wpisać tylko pierwszy numer, czyli nazwaulicy 137, i pominąć ten drugi numer? Czy może zapisać numerację, używając myślnika: nazwaulicy 137-139?
  • feministka rodzaju męskiego
    10.06.2002
    10.06.2002
    (…) jak się nazywa odpowiednik feministki rodzaju męskiego?
  • francuskie tytuły arystokratyczne
    26.08.2002
    26.08.2002
    Drodzy Państwo!
    Mam problem, który nie dotyczy może bezpośrednio pisowni polskiej, ma z nią jednak związek. Otóż chodzi o zasady pisowni imion i tytułów arystokratycznych osób spoza Polski.
    Wiem, że ogólne zasady pisowni imion wymagają, aby imiona postaci panujących (np. królów) lub funkcjonujących powszechnie w polskiej świadomości (np. Joanna d'Arc) spolszczać, zaś pozostałe pozostawić w formie oryginalnej. Tak przedstwia się sytuacja w większości książek, z którymi miałem do czynienia. Jadnakże prof. W. Dworzaczek w swojej Genealogii (zestaw tablic genealogicznych rodów panujących w Polsce i krajach ościennych) ominął powyższą zasadę, spolszczając bez wyjątku wszystkie imiona. Wydaje mi się, że w tym przypadku zabieg ten nadał zestwieniom genealogicznym przejrzystości – jest więc uzasadniony.
    Gorzej sprawa przedstawia się z tytułami arystokratycznymi. W różnych publikacjach spotkałem się z różną ich pisownią. Np. w biografii Ludwik XVI pióra Jana Baszkiewicza (Wrocław 1983) sam król, przed objęciem władzy, nosi tytuł księcia Berry. Natomiast jego bratanek, który nigdy władzy nie objął, tytułowany jest już księciem (diukiem) de Berry. Przytoczę jeszcze jeden przykład. W powyższej książce brat Ludwika XVI (przyszły Karol X) tytułowany jest hrabią Artois, natomiast w biografii Karola X autorstwa José Cabanisa (W-wa 1981)- hrabią d'Artois. Takie przykłady można zresztą mnożyć w nieskończność.
    I tutaj pojawia się mój problem i moje pytanie. Opracowuję właśnie tablicę genealogiczną francuskiej dynastii Burbonów. Pojawia się tam mnóstwo osób zarówno panujących, jak i posiadających czysto tytularne godności arystokratyczne, wiele odsób, które są Polakom znane dobrze jak i nie. Jak postąpić w takiej sytuacji? Być może w przypadku tytułów obowiązuje podobna zasada jak i w przypadku imion? A jeśli tak, to czy dla zachowania przejrzystości mogę zrezygnować z przedrostków de, d' itp.?
    Proszę Państwa o sprecyzowanie zasad obowiązujących w przedstawionych przeze mnie przypadkach i z góry dziękuję za odpowiedź.

    Z poważaniem
    Przemo Jaworski
  • Galicyzmy sous vide i amuse bouche
    14.03.2019
    14.03.2019
    Dzień dobry,
    chciałabym zapytać o pisownię zaczerpniętych z francuskich terminów dotyczących gotowania. Chodzi o sous vide i amuse-bouche. W słowniku ortograficznym PWN z 2016 roku ich nie ma, a oryginalna pisownia jest taka, jakiej użyłam. Najczęściej spotykam się jednak z zapisem obu tych określeń z dywizem. Czy jest on poprawny?
    Z poważaniem
    Magdalena Weiss
  • gerundium czy rzeczownik odczasownikowy?
    4.12.2012
    4.12.2012
    Szanowni Państwo!
    Czy w następujących przypadkach poprawne jest wyłącznie używanie (użycie?) rzeczowników odczasownikowych:
    Celem badania jest ocenienie…
    Celem badania jest ocena…
    Minister miał możliwość zweryfikowania…
    Minister miał możliwość weryfikacji…

    Czy mogą Państwo przytoczyć stosowną zasadę, ponieważ zastanawia mnie to od bardzo dawna?
    Z pozdrowieniami
    Maja Źróbecka
  • Glasgow
    11.03.2008
    11.03.2008
    Droga Redakcjo!
    Zastanawiam się, czy od nazwy Glasgow można utworzyć przymiotnik glasgowiański. Jeśli nie, jaką inną formę można by stosować? Pytanie moje tyczy się także nazwy uniwersytetu (niejedynego w mieście). Jak można by przetłumaczyć tę nazwę, tak, aby było wiadomo, że chodzi o tę konkretną uczelnię?
    Czy mieszkaniec Glasgow to glasgowiańczyk, glasgowianin, czy może jakoś inaczej?
    Z góry serdecznie dziękuję
  • głuchoniemy i głucho-ciemny
    5.06.2013
    5.06.2013
    Dlaczego wyraz głuchoniemy piszemy łącznie, a głucho-ciemny z łącznikiem? Głuchoniemy to przecież «głuchy i niemy», a więc mamy tutaj dwa człony równorzędne – podobnie jak w przypadku wyrazu głucho-ciemny, czyli «głuchy i niewidomy».
  • Góral-flisak czy góral flisak?
    8.06.2018
    8.06.2018
    Szanowni Państwo,
    zastanawia mnie hasło góral-flisak, notowane przez WSO. Czy pisownia rozłączna nie byłaby bardziej wskazana? Jeśli dobrze rozumiem, chodzi po prostu o 'górala trudniącego się flisactwem'. W moim odczuciu trudno uznać te określenia za równorzędne w takim sensie, jak np. w wyrażeniu fryzjerka-kosmetyczka (przykład z WSO). Tak jak nie napiszemy (chyba) Pomorzanin-ślusarz

    Z wyrazami szacunku
    Czytelnik
  • gry językowe
    26.07.2002
    26.07.2002
    Co myślicie Państwo o hasłach bawiących się językiem, a przy tym łamiących zasady? Wydaje mi się, że to na tyle częste już zjawisko, że powszechnie akceptowalne, zwłaszcza jeśli chodzi o reklamy. Podobnie jest przecież z tytułami w prasie… Pytanie dotyczy hasła: „Wejscie nowego smaka”. Hasło jest aluzją do tytułu filmu (Wejscie smoka), zresztą cała reklama utrzymana jest w duchu kung-fu. I jest nadal czytelna, bo wiadomo, że chodzi o nowy smak. Czy można takiemu hasłu zarzucić niepoprawność? Przecież gry językowe rządzą się swoimi prawami…
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego