drażnić
  • gestia
    19.12.2001
    19.12.2001
    Jak to właściwie jest z tą gestią? Bardzo interesuje mnie to zagadnienie. W ciągu ostatniego tygodnia kilkakrotnie słyszałem właśnie gestia – że coś jest w czyjejś gestii, wg mnie brzmi to jakoś nieładnie czy nawet sztucznie. Czy nie można zastąpić tego jakimś terminem, który nie drażni tak uszu? I tak naprawdę czym jest owa gestia?
    Życzę pomyślności w nowym roku. Pozdrawiam,
    Łukasz Łukasiewicz
  • Hardy, czyli kiedy nowe znaczenie staje się poprawne

    18.01.2023
    18.01.2023

    Dzień dobry.

    Ostatnio coraz częściej spotykam się z użyciem słowa hardy w języku polskim w znaczeniu czegoś trudnego lub w znaczeniu intensywności (generalnie grupa znaczeń o pochodzeniu z angielskiego słowa hard). Nie zgadza się to jednak ze słownikową definicją przymiotnika hardy w słowniku PWN to jest (na chwilę obecną) dumny lub butny.

    Kiedy można uważać, że dane znaczenie słowa w języku polskim uległo rozszerzeniu i w ramach mowy potocznej nie jest błędnie używane?

  • hucpa

    7.11.2023
    7.11.2023

    Szanowni Państwo,

    chciałbym zwrócić Państwa uwagę na pewną ciekawostkę językową, którą ostatnio zauważyłem. Słowo hucpa jest używane w polszczyźnie, ale jego znaczenie zdaje się różnić od tego, które można znaleźć w słownikach. Zamiast oznaczać «bezczelność», słowo to jest często używane w znaczeniu «granda, awantura». Sądząc po kontekstach, w jakich słowo hucpa pojawia się w mowie potocznej, można odnieść wrażenie, że jest ono mylone z innym słowem, a mianowicie heca.

    Ciekawi mnie Państwa opinia. Czy słowniki odnotują nowe znaczenie?

    Z poważaniem,

    Gutkiewicz

  • Jak to w rodzinie…
    9.07.2003
    9.07.2003
    Panie Profesorze,
    jest Pan moją ostatnią deską ratunku, ponieważ w dostępnych mi źródłach nie znalazłam odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie. Chodzi o to, że moja teściowa wymaga od swoich dzieci (i mnie) oraz od wnuczek zwracania się do siebie w formie 3. os. l.p.: „Niech mamusia (mama, babcia) powie (da, pokaże itp.)…” lub „Proszę powiedzieć (dać, pokazać itp.)…” zamiast „Mamusiu (mamo, babciu), powiedz (daj, pokaż itp.), proszę”. Teściowa pochodzi z Wilna, ukończyła filologię rosyjską i twierdzi, że takich form zwracania się do osób starszych od siebie nauczona została w rodzinnym domu, w związku z tym wymaga tego od nas. Ja, co prawda, nie jestem filologiem, ale ekonomistką, jednak zwracam uwagę na to, JAK mówię, i chcę, aby moje dziecko również wypowiadało się poprawnie. Formy podane wyżej drażnią mnie, wydają mi się nieco archaiczne i dlatego pytam: czy moja teściowa MA PRAWO (z punktu widzenia poprawności językowej) wymagać od nas używania wspomnianych form?
    Z niecierpliwością będę oczekiwać odpowiedzi od Pana.
    Załączam wyrazy szacunku,
    Marta Piaskowska z Łodzi
  • krzyczeć, jakby się miał Żyd urodzić
    1.11.2013
    1.11.2013
    Szanowni Eksperci,
    w jednym z opowiadań Marka Hłaski spotkałem się z powiedzeniem krzyczeć, jakby się miał Żyd urodzić. Skąd się ono wzięło?
  • My rozluźniające

    29.09.2021
    29.09.2021

    W supermarkecie kasjerka zamiast „Dzień dobry” powiedziała do mnie „Mamy aplikację?”. Nie mam żalu o brak przywitania, bardziej mnie zastanawia aspekt językowy. Czy to mieści się chociaż w normie użytkowej, potocznej? Domyślam się, że znaczy to „Dzień dobry, czy ma pan aplikację naszego sklepu?”. Jednak czy używanie pierwszej osoby liczby mnogiej zwracając się do kogoś, jest poprawne? Kiedyś co prawda mówiło się w Polsce na „wy”, jednak chyba nie na „my” zwracając się do kogoś?

  • na projekcie
    1.04.2012
    1.04.2012
    Kiedyś przywitano mnie słowami: „U nas na projekcie wszyscy jesteśmy na Ty”. Później pracowałem na różnych projektach z setkami ludzi, którzy konsekwentnie twierdzili, że na projekcie w X było dużo pracy, na projekcie z X jest nudno. Zawsze uważałem, że udział bierze się w projekcie, ewentualnie można pracować przy projekcie. Ale trudno mi uwierzyć, że wszyscy otaczający mnie ludzie, posiadający wyższe wykształcenie, się mylą. Czy sformułowanie na projekcie niepotrzebnie mnie drażni?
  • Natrętne jakby

    30.04.2021
    30.04.2021

    Szanowni Państwo,

    jest sobie pewne słowo, które jednych wprowadza w uzależnienie, innych w poirytowanie. Nie ukrywam, że należę do tych drugich. Bez przerwy widzę i słyszę natrętne, pandemiczne jakby, aż uszy więdną! Uprzejmie proszę Państwa o próbę zdiagnozowania tego zjawiska eskapistycznego odrealniania treści wypowiedzi, tego miotania się na równi pochyłej abstrakcji, np. Jakby rozumiem, że jakby chcieli to jakby podkreślić w ten jakby sposób.


    Z poważaniem,

    Bartłomiej Dudek

  • Niech żyje wołacz!

    23.10.2020
    23.10.2020

    Witam serdecznie,

    Większość prezenterów tv, zadając pytanie dziennikarzom podczas relacji live, zwraca się do nich w mianowniku: Marek, powiedz jakie zarzuty usłyszał sprawca. Czy poprawniej nie byłoby w wołaczu: Marku, powiedz...? Osobiście bardzo mnie to drażni i boli w uszy. A jeżeli nawet w języku mówionym dopuszczalne jest używanie formy mianownika, to czy jednak dziennikarze, jako ci „kształtujący społeczeństwo”, nie powinni używać oryginalnej formy?

    Dziękuję

  • Nie interesowały jej samochody czy: Nie interesowały ją samochody?
    7.12.2017
    7.12.2017
    Znalazłem w książce frazę: Już ją nie interesowały samochody. Czy zamiast celownika () nie powinien być użyty celownik (jej)?
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego