dyskutować
  • Czas przyszły potrafić
    7.02.2020
    7.02.2020
    Dzień dobry!

    W gronie znajomych dyskutowaliśmy ostatnio temat odmiany czasownika potrafić, a konkretnie jego formy w czasie przyszłym, który z kolei był już przedmiotem pytania w Poradni: https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/potrafie;11101.html. Skąd się bierze to, że forma złożona czasu przyszłego będę potrafił budzi wątpliwości autorów słownika poprawnej polszczyzny, jeśli dopuszczamy aspekt niedokonany czasownika potrafić?

    Jest to szczególnie interesujące w kontekście przywołanego przez Państwa, dawniej używanego czasownika potrafiać. Skoro zmienił on pisownię i upodobnił się w ten sposób do potrafić, de facto nadając temu drugiemu aspekt niedokonany, to czemu zmiana pisowni nie miałaby mieć miejsca w przypadku złożonej formy czasu przyszłego: będę potrafiał przekształciłoby się wtedy w będę potrafił.

    Taki sposób przedstawienia zagadnienia możliwy jest być może tylko w przypadku filologicznego dyletanctwa, do którego się przyznaję, niemniej opis ten wydaje mi się bardziej adekwatny niż stwierdzenie, że jeden czasownik zanikł, a drugi niezależnie nabył nowy aspekt. Powszechność użycia czasownika potrafić w aspekcie niedokonanym świadczy o tym, że potrafiać nie powinno było zaniknąć bez przeniesienia swojego znaczenia na nową formę, naturalne wobec tego wydaje się, by przeniosło i wzorzec odmiany, chyba że traktujemy potrafić jako swego rodzaju skamielinę językową, świadczącą o jego historii, ale niepodlegającą już żadnym adaptacjom w kwestii uzusu językowego.

    A może problemem jest niezgodność pomiędzy tym, co sugeruje znaczenie czasownika w jego aspekcie niedokonanym, a tym, na co wskazuje jego morfologia?

    Pozdrawiam
    Karol Cwalina
  • Czy odmieniać nazwiska?
    22.05.2003
    22.05.2003
    Złości mnie maniera nieodmieniania nazwisk. Dziecko przyniosło ze szkoły pięknie wypisany dyplom. Cóz z tego, skoro wstyd mi go pokazać. Na dyplomie bowiem imię jest odmienione, nazwisko zaś nie. Całość sprawia wrażenie co najmniej dziwne. Nikt nie zadał sobie trudu opracowania tekstu, by nazwisko występowało w mianowniku. Nieśmiała uwaga rzucona w towarzyskiej rozmowie wywołałą burzę. Podobno niepotrzebie się czepiam drobiazgów, skoro nawet w sądzie protokoły zawierają takie konstrukcje i nikomu to nie przeszkadza. Mnie przeszkadza! Na dowód, że nie mam racji, pokazano mi taki dokument. Rzeczywiście, było napisane (używam fikcyjnych nazwisk): „Wyrok przeciwko Mateuszowi Józefowi Młotek w sprawie Karola Zenona Wilusz”. Pokusiłam się nawet o uwagę, że nie podpisałabym takiego sądowego dokumentu, bo nazwisko nieodmienione uznałabym za obce. Śmiech rozmówców mnie ogłuszył. Podobno z sądem się nie dyskutuje. Uważam, że mam rację. Proszę o poradę, jak postąpić w sytuacji, gdy urzędowo ktoś przekręca moje nazwisko i czyni to w majestacie prawa.
  • dla czy do?
    21.12.2011
    21.12.2011
    Dzień dobry,
    na grupie dyskusyjnej dla tłumaczy pojawiła się dyskusja czy należy pisać sterownik (np. skanera) DLA systemu Windows, czy DO systemu Windows? Moim zdaniem forma dla systemu Windows jest poprawna, ale padł taki argument: „Windows nie jest żadnym bytem (kwiaty dla Ciebie, a nie do Ciebie), ale [sterownik] jest do – do systemu Windows, do Linuksa. Jest przeznaczony do użytku w tym systemie”.
    Można poprosić o pomoc w rozstrzygnięciu sporu?
    pozdrawiam,
    Jarek Hirny
  • Dokładnie!
    21.03.2012
    21.03.2012
    Witam,
    ostatnio zostałem poprawiony przez starszego Pana, używając słowa dokładnie:
    P: Czyli mam użyć dwóch przycisków jednocześnie i wybrać numer?
    J: Dokładnie.
    P: Dlaczego Pan mówi do mnie dokładnie?! To nie jest po polsku!

    Czy faktycznie używanie słowa dokładnie nie jest poprawne? Czy nie powinno potwierdzać się poprawności zdania słowem dokładnie?
  • elfy i elfowie
    4.02.2002
    4.02.2002
    Moje pytanie dotyczy mianownika i biernika l. mn. rzeczownika elf. We wszelkich słownikach jako poprawna sugerowana jest końcówka -y (a więc elfy). Tymczasem Marek Gumkowski w jednym z wydań Władcy Pierścieni J. R. R. Tolkiena wprowadził formę elfowie, tak to motywując:
    Wspomnieć także należy o modyfikacji innego rodzaju: rzeczownikowi elf w mianowniku i bierniku liczby mnogiej nadawana jest tu męskoosobowa forma elfowie, nie figurująca w słownikach języka polskiego. Odważono się na takie odstępstwo od językowych prawideł zarówno dlatego, że w odniesieniu do postaci określanych tym mianem są tu zawsze stosowane formy gramatyczne przynależne istotom ludzkim (a więc oni, nie one; zrobili, nie zrobiły), jak i z chęci naśladowania w tej mierze decyzji autora, używającego nieprawidłowej w angielszczyźnie formy liczby mnogiej elves (zamiast elfs) i toczącego o to zażarte boje ze skrupulatną korektą. Tolkien chciał w ten sposób odświeżyć sens słowa, które – jak pisał – „z biegiem czasu skarlało i dziś kojarzy się raczej z fantastycznymi duszkami”. W polskim przekładzie forma elfy została pozostawiona wyłącznie w kilku miejscach jako zbiorowe określenie ludu czy też szczepu (np. Elfy Szare, Elfy Leśne – ale już: Elfowie Wysokiego Rodu). Podobnie, choć w sposób nie tak konsekwentny, wprowadzone zostały, jako oboczne, formy krasnoludy i krasnoludowie.

    Swego czasu temat ten wzbudził żywą wymianę zdań na „Forum dyskusyjnym miłośników twórczości J.R.R. Tolkiena”. Tu chciałbym spytać, co Państwo sądzą na temat takiej innowacji językowej, jej zasadności i poprawności. Czy da się tu w ogóle jednoznacznie rozstrzygnąć problem, czy też wybór jednej z form jest li tylko kwestią gustu użytkowników języka?

    Z tolkienowskim pozdrowieniem,
    Ruginwaldus
  • Forma żeńska od choreg

    23.09.2019
    23.09.2019

    Problem dotyczy starożytności, ale dyskutowany jest mocno w ostatnich dziesięcioleciach… SJP zna termin choreg – ja muszę użyć żeńskiej formy. Per analogiam: biologbiolożka, ale strategstrateżka już nie znalazłem. Czy użycie formy choreżka bez przypisu w tekście jest uzasadnione, bo dociekliwy czytelnik i tak wpadnie na właściwy trop i ewent. poszuka w słowniku chorega?

  • Gothic – Gothica, z Gothikiem
    8.03.2019
    8.03.2019
    Od jakiegoś czasu dyskutujemy nad poprawną deklinacją obcej nazwy własnej Gothic. Spór dotyczy tego czy zamieniać c na k tylko, gdy jest ono zmiękczane, tj. wyłącznie w narzędniku (Gothikiem), czy w każdym przypadku oprócz mianownika, tj. Gothic, Gothika, Gothikowi, etc.

    Z góry dziękuję za odpowiedź.
  • hylaśny i zgęziały

    23.12.2005
    23.12.2005

    Czy znane są językoznawcom następujące wyrazy (nieobecne w słownikach)? Jakie może być ich pochodzenie?

    (c)hylaśny – 'w znaczeniu solidny, potężny, wielki'

    zgezić się, zgężony – w znaczeniu 'skurczony (z zimna)'.

  • interpunkcja w tekstach liturgicznych
    22.03.2010
    22.03.2010
    Szanowni Państwo,
    chciałbym spytać o interpunkcję w formule: „Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen”. Czy po słowie Pana nie powinien stać przecinek? Czy słowo Bóg rzeczywiście powinno być obustronnie wydzielone przecinkami? Dziękuję za odpowiedź.
    Łączę pozdrowienia
    Michał
  • Ja z kolegą…
    2.02.2006
    2.02.2006
    Ostatnio w gronie kolegów dosyć burzliwie dyskutujemy nad następującą kwestią. Poznając potencjalnego klienta, gdy jest nas dwóch, jak powinniśmy powiedzieć: „Ja z kolegą jesteśmy przedstawicielami firmy X”, czy raczej „My z kolegą jesteśmy przedstawicielami firmy X”? Dziękuję za odpowiedź.
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego