długi
  • Czym się różni opodal i nieopodal?

    13.02.2021
    13.02.2021

    WSJP podaje taką samą definicję i pochodzenia dla słów opodal i nieopodal. Skąd dziś podobieństwo, skoro w jednym ze słów jest przeczenie, „nie”?

  • Dałem mu książkę, ale Jemu dałem książkę i Dałem książkę jemu
    24.09.2016
    24.09.2016
    Szanowni Państwo,
    chciałabym prosić o poradę odnośnie użycia form zaimka ono w celowniku. Kiedy należy używać formy mu, a kiedy jemu? Czy prawdą jest to, że forma mu jest używana tylko w języku potocznym lub mówionym?

    Z poważaniem
    Anna Pachocka
  • druhna naczelniczka
    13.01.2006
    13.01.2006
    Witam!
    W Związku Harcerstwa Polskiego po raz pierwszy w jego historii wybrano na funkcję Naczelnika ZHP kobietę. Pojawiła się wątpliwość:
    - druhna naczelnik
    czy
    - druhna naczelniczka?
  • dwukropek po skrócie pt.
    5.05.2012
    5.05.2012
    Czy dopuszczalny jest zapis: pt.: „Zemsta” (chodzi o dwukropek po skrócie pt.)? Byłam przekonana, że nie. Proszę o rozwianie moich wątpliwości.
  • Dzielenie adresów internetowych
    26.09.2017
    26.09.2017
    Szanowni Eksperci!
    Proszę o poradę, jak dzielić adresy internetowe w publikacjach. Czy można wprowadzać łączniki przy przenoszeniu do następnej linii? Czy raczej należy dzielić po ukośniku lub po kropce? Adresy internetowe bywają długie i nastręczają trudności przy składzie. Nie znalazłam wskazówek w Internecie.

    Z poważaniem
    Aleksandra Kowal
  • dzielenie wyrazów z edytorskiego punktu widzenia
    11.11.2012
    11.11.2012
    Szanowni Państwo,
    jakie wyrazy nie powinny znajdować się na końcu wierszy w publikacjach? Czy ta zasada edytorska dotyczy tylko jednoliterowych spójników (a, i, w), czy także dłuższych (na, pod, lub, oraz itd.)? Czy można oddzielać od siebie takie połączenia, jak Zielona Góra czy red. nauk., umieszczając ich elementy składowe w różnych wierszach? Bardzo proszę o odpowiedź.
    Z poważaniem
    Dominik
  • Dzięki

    26.04.2022
    26.04.2022

    Szanowni Państwo,

    byłabym wdzięczna za odpowiedź na następujące pytanie: dlaczego po słowie „dzięki” w znaczeniu „dziękuję” używamy zaimka w krótszej wersji, np. „Dzięki ci, Kasiu, że mi pomogłaś”, natomiast po tym samym słowie „dzięki” w znaczeniu „coś było możliwe za sprawą kogoś” używamy dłuższej formy tego samego zaimka, np. „Dzięki Tobie zdałem egzamin”.

    Będę wdzięczna za wyjaśnienie.

    Z poważaniem

    Paulina K.

  • formuła pożegnalna w liście
    7.02.2014
    7.02.2014
    Szanowna Redakcjo,
    uprzejmie proszę o pomoc w rozwiązaniu problemu związanego z umieszczaniem w pismach, po lewej stronie, zwrotu grzecznościowego Z poważaniem. W firmie, w której pracuję, nakazano stosowanie takiej formy – co ważne: jako jedynej słusznej. Odkąd pamiętam, uczono mnie, że zwroty grzecznościowe należy umieszczać po prawej stronie. Czy rzeczywiście tak jest?
    Dziękuję za odpowiedź.
  • formuły powitalne
    1.11.2013
    1.11.2013
    Szanowni Państwo,
    pozwolę sobie nie tyle na pytanie, ile na podzielenie się myślą, być może godną rozważenia (publikacji – już niekoniecznie, choć i to pozostawiam przecież Państwa uznaniu). Doświadczenie podpowiada, że dostrzeżony u siebie błąd lub językowa niezręczność, wcześniej notorycznie popełniane, zaczynają razić ze szczególną siłą, co wynika najpewniej z jednej z najwspanialszych człowieczych właściwości – wstydu. Zarazem jednak przykrości dostarcza zarówno bycie osobiście pouczanym, jak i karcenie. Stąd dobrze rozumiem, że przestali Państwo tępić zwrot Witam!, gdy otwiera mejle, mimo że czytanie go w listach na stronie Poradni skłania ku przedsiębraniu podobnych rozpoczęć. Być może jednak – oszczędnie, delikatnie i potencjalnie skutecznie – w zakładce zadaj pytanie, koniecznie przed formularzem, warto umieścić taką lub ową wiadomość, która by nieszczęsne witania zwalczała; albo – zbiór wypisków z korespondencyjnych prawideł? Niechby ktoś poczuł się urażony, niechby snobizm zarzucał – myślę, że korzyści i tak byłoby bez porównania więcej.
    Kreślę się z poważaniem
    — Mieszko Wandowicz

    PS Tutaj przyznam, że marzy mi się, iżby w polszczyźnie, nade wszystko polszczyźnie mejlowej, zaistniała forma, może odrobinę przewrotna, rozwiązująca wszelkie powitaniowe kłopoty – obecne, gdy trudno wybrać odpowiedni zwrot grzecznościowy: „Proszę witać, Szanowni Państwo, proszę serdecznie witać!”. Nadrzędność adresata, a przeto tego, który odgrywa rolę gospodarza, zaznaczona jest wyraźnie, uprzejmość nie powinna, jak sądzę, budzić poważniejszych zastrzeżeń, pytanie zaś, jakim mianem określić odbiorcę, w dodatku ostrożnie nakłanianego do życzliwości, jeżeli nie znika, to przynajmniej się oddala. Na mejle rozpoczęte słowami Proszę witać odpisywałbym z olbrzymią przyjemnością. (Rzecz jasna w odpowiednim kontekście; szczegółowe wytyczne są zresztą do przemyślenia, swoboda zaś – póki nie w nadmiarze – językowi przecież tylko służy).
  • formy trybu rozkazującego
    11.03.2003
    11.03.2003
    Szanowni Państwo!
    Z uprzejmą prośbą zwraca się Helena Kazancewa – wykładowca języka polskiego z Białorusi.
    Mam kłopot z wyjaśnieniem moim studentom tego, jak się tworzy formy trybu rozkazującego. A właśnie co dotyczy czasowników kończących się zbiegiem spółgłosek, ostatnią z których jest spółgłoska wargowa.
    W podręcznikach dla obcokrajowców, które są mi dostępne, używa się dwóch reguł:
    1. Jeśli temat czasownika kończy się spółgłoską wargową, przy tworzeniu rozkaźnika temat twardnieje: zrób, kip, mów itd.
    2. Jeśli temat czasownika kończy się zbiegiem spółgłosek albo nie tworzy sylaby, dodaje się sufiks –ij (-yj): rwij, śpij, drzyj, zamknij, marznij, poślij.
    Wytłumaczywszy w ten sposób (byłam pewna, że powiedziałam wszystko), przy układaniu testu sprawdzającego zastosowałam między innymi czasowniki: martwić się, nakarmić, załatwić, wątpić, zrozumieć i poprosiłam o utworzenie form trybu rozkazującego od nich.
    Zgłupiałam, kiedy, zacząwszy sprawdzać, zobaczyłam formy, utworzone od tych czasowników za pomocą sufiksu –ij. Studenci zrobili niby wg reguł (przynajmniej tych, które podałam), a mimo to, zrobili źle.
    Może gdzieś w gramatykach jest taka reguła (której nie spotykałam, nie znam), że przy tworzeniu trybu rozkazującego sufiksu –ij nie dodaje się do tematów, zakończonych zbiegiem spółgłosek, jeżeli ostatnią spółgłoską tego zbiegu jest spółgłoską wargową? Czy ja mogę podać to studentom jako regułę, czy to jest zbieg okoliczności, i zdarzyło mi się w jednym zadaniu przez przypadek nazbierać tyle wyjątków? Czy istnieją jeszcze podobne przykłady? Może to tylko jakaś tendencja, dopiero obserwacja, którą trzeba by sprawdzić, zanim będzie się opowiadać z pewnością?
    I, zresztą jak wyjaśnić sytuację z parą aspektową rozumieć – zrozumieć, gdzie oba czasowniki należą do IV (III) koniugacji (poprzednie „kłopotliwe” słówka należały do II), przy czym forma rozumiej jest utworzona zgodnie z regułami od tematu 3 os. l.mn. (rozumieją), formę zrozumiej uważa się za dopuszczalną (choć miałaby być taka wg reguły), a zrozum jest formą normalną i powszechną? Co jest z czasownikiem weź (I), utworzonym od tematu weźm’, gdzie spółgłoska wargowa w wygłosie ginie? Czy to jest jedyny wyjątek, czy istnieją podobne czasowniki?
    Przepraszam Państwa za kłopot i długie tłumaczenie, wiem, że zadaję chyba niełatwe pytanie. Bardzo proszę o pomoc.
    Z serdeczną wdzięcznością,
    Helena Kazancewa
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego