gorsze
  • reputacja
    10.04.2003
    10.04.2003
    Dzień dobry.
    Czy można mieć złą/dobrą reputację? Znalazłem źródła, które mówią, że reputację się ma albo się jej nie ma, a dobra reputacja, to już pleonazm. Jednak według Nowego słownika poprawnej polszczyzny można mieć zarówną dobrą, jak i złą reputację. Kto, według Pana, ma rację?
    Pozdrawiam
    Bartłomiej Zientek
  • To mi się podoba
    8.11.2006
    8.11.2006
    Witam!
    Ostatnio – gdy użyłam zwrotu „To mi się podoba” – powiedziano mi: „Misie pojechały na Syberię”. Czy taka składnia jest błędna? Jak zatem należy mówić: „To podoba się mi”? Jakoś tak nienaturalnie brzmi. Prosze o pomoc.
  • umrzeć – zdechnąć
    24.03.2013
    24.03.2013
    Nauczono mnie, że jest czymś głęboko niestosownym mówić o zwierzęciu: umarło – jest tak niezależnie od tego, czy było nam ono w jakiś sposób bliskie. Zdaję sobie sprawę z rozmaitych użyć przenośnych wspomnianego czasownika, zwłaszcza w połączeniu z rzeczownikami abstrakcyjnymi, ale jak sądzę, w znaczeniu podstawowym umrzeć może tylko człowiek. W odniesieniu do zwierząt naturalne i zupełnie neutralne wydaje mi się słowo zdechnąć. Czy podzielają Państwo ten punkt widzenia?
  • Wróżka

    29.06.2020
    29.06.2020

    Zastanawia mnie czy wiadomo kiedy po raz pierwszy po Polsku pojawiło się słowo wróżka, w odniesieniu do magicznych stworzeń z baśni i mitów, a nie do kobiet zajmujących się wróżbiarstwem? Z tego co wiem to takie znaczenie pojawiło się w XIX wieku, jednak czy wiadomo dlaczego zaczęto używać w stosunku do tych istot słowa wróżka?

  • Be!
    24.07.2017
    24.07.2017
    Wczoraj zacząłem się zastanawiać, skąd wzięło się mówienie dzieciom, że coś złego jest bebe. Czy ma to jakieś głębsze podłoże etymologiczne, czy po prostu tak się przyjęło ? W internecie nie znalazłem żadnych informacji oprócz wzmianki o kołnierzyku bebe, który raczej ma mały związek.

    Pozdrawiam !
  • cytaty cyrylicą
    18.03.2003
    18.03.2003
    Bardzo proszę o wyjaśnienie sprawy, która budzi liczne kontrowersje i spory. Dawniej, gdy wydawaliśmy książkę związaną z literaturą czy językoznawstwem rosyjskim lub szerzej – wschodniosłowiańskim (książkę – zaznaczmy – pisaną po polsku), stosowaliśmy zapis rosyjskich nazwisk czy tytułów dzieł w transkrypcji lub transliteracji, w zależności od potrzeb. Wszelkie cytaty były przekładane na język polski, a w razie podawania również brzmienia oryginalnego – transkrybowane. Od pewnego czasu autorzy zaczęli się chyba wzorować na książkach wydawanych w Rosji, na Białorusi i Ukrainie – w polskich tekstach i w przypisach stosuje się zapis fragmentów grażdanką. Taki tekst (dotyczący np. motywu śmierci u Tołstoja) staje się niezrozumiały dla kogoś, kto nie zna języka rosyjskiego (choćby twórczość Tołstoja – w tłumaczeniach – znał na pamięć), bo wszelkie przykłady, cytaty ilustrujące jakąś tezę itd. są wydrukowane po rosyjsku. W polskich zdaniach są wtrącenia po rosyjsku, wydrukowane grażdanką, co sprawia okropne wrażenie. Dam przykłady, ale niestety, nie mam czcionki rosyjskiej, wszystko zatem, co autor tekstu pisał grażdanką, zostanie przeze mnie podane wersalikami.
    Autor relacjonuje dokładnie przebieg zdarzeń wiążących się z osobą „PIERIEKRASNOGO EKZIEKUTORA” (…) Jak konstatuje autor ARCHIJEREJA, czas nie zmienił rodziny Turkinów, czytamy bowiem, że „u TURKINYCH PO – PRIEŻNIEMU (…) KOTIK IGRAJET…”. W przypisach powstają też dziwaczne sytuacje, gdy jeden przypis drukowany jest grażdanką, drugi po polsku, a w przypadku powtórnego cytowania tego samego autora raz pisze się tamże po polsku, innym razem po rosyjsku. Dotyczy to całości zapisu bibliograficznego w przypisie: w przypadku przytaczania dzieła rosyjskiego również cały „aparat” – s. (strona), nr, t. (tom) itd. – jest drukowany grażdanką. Na domiar złego: w pracach zbiorowych, składających się z artykułów autorów zarówno polskich, jak i rosyjskich (białoruskich, ukraińskich), piszących niezależnie od swej narodowości czasem w języku ojczystym, czasem nie, stosuje się w nagłówkach artykułów zapis imienia i nazwiska autora w zależności od tego, po jakiemu jest napisana jego praca… Bardzo proszę o możliwie „dyrektywne” (jeśli to możliwe) rozstrzygnięcie, czy takie praktyki są dopuszczalne i jak dalece. Przepraszam za tak długie pytanie, ale żałuję, że nie mogę tu więcej okropnych przykładów przytoczyć…
  • Dziwny start
    27.05.2019
    27.05.2019
    Szanowni Państwo,
    ostatnio w jednym z artykułów przeczytałam takie zdanie: Jednak te dość proste techniki nie mają startu do tego, w co można zaopatrzyć się teraz. Czy sformułowanie nie mają startu jest poprawne? Czy nie powinno być raczej zastąpione zwrotem nie mają szans? Można nie mieć dobrego/złego startu lub mieć dobry/zły start (w znaczeniu ‘początek’). Nie można chyba nie mieć startu w ogóle?

    Z góry dziękuję za odpowiedź,
    Paulina
  • Interpunkcja modulantów
    12.11.2019
    12.11.2019
    Dzień dobry,
    proszę o radę: czy powinnam postawić przecinek po zwrotach co gorsza i o dziwo? Np. gdy tekst jest następujący:
    „Sytuacja była niepokojąca. Co gorsza nic nie zapowiadało poprawy pogody”.
    Gdybym użyła zamiast co gorsza zwrotu w dodatku, przecinek by nie wystąpił…
    Z wyrazami szacunku
    Stała użytkowniczka poradni
  • Ivo
    3.02.2003
    3.02.2003
    Jak odmieniać imię Ivo? Kolega w pracy nosi takie imię i powstała dyskusja wśród pracowników na temat jego odmiany. Mistrz ortografii Maciej Malinowski w jednym z artykułów twierdzi, że powinno się mówić np.: „Mówię o Ivonie N.”. Natomiast Nowy słownik poprawnej polszczyzny PWN podaje: „Wywiad z Ivo N.”. W Państwa poradni można znaleźć tę pierwszą odmianę. Jak jest poprawnie?
    PS: Sprawa jest poważna, ponieważ koledzy założyli się o, powiedzmy, dużą ilość piwa.
  • kąkol między pszenicą
    27.09.2002
    27.09.2002
    Chciałbym się dowiedzieć co oznacza zwrot kąkol między pszenicą.
    Z góry dziękuję i pozdrawiam.
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego