-
Aztatycki12.11.201912.11.2019Skąd się wzięła cząstka -ty- w słowie azjatycki? Wydawałoby się, że przymiotnik od Azji powinien brzmieć azjański (a może azyjski?), jednak odkryłem, że wyraz ten jest zarezerwowany raczej dla pojęcia azjanizmu (na słowo azjański, chyba nienotowane w słownikach, natrafiłem w jakiejś powieści). Czyżby powodem użycia -ty- w przymiotniku odnoszącym się do Azji była potrzeba odróżnienia go od terminów związanych z azjanizmem, a zatem moglibyśmy mówić o jakimś sztucznym tworze językowym?
-
bezcenne koło30.10.201430.10.2014Witam.
Proszę mi wyjaśnić dwa lekko zabawne paradoksy językowe. W śląskim dialekcie na rower mówi się koło. W polszczyźnie to określenie nie istnieje i nigdy nie istniało. Mamy natomiast kolarza, kolarski i kolarstwo. Skąd?
Drugi paradoks nijak nie mieści się w mojej technicznej głowie. Dwa wyrazy, podobne znaczeniowo: wartościowy i cenny. Zanegujmy oba, powinniśmy dostać też dwa wyrazy podobne znaczeniowo, choć przeciwne pierwotnym. A co mamy? Bezwartościowy i bezcenny! -
człowieki?2.04.20072.04.2007Kilka razy była już mowa o pewnych formach w postaci mianowników liczby mnogiej rzeczowników męskoosobowych w formie niemęskoosobowej, które nacechowane negatywnie miały podkreślać nienawiść do opisywanego kogoś.
Mój problem odnosi się do jednego konkretnego rzeczownika: człowiek. Ponoć wspomniana wyżej forma tego słowa brzmiałaby ludzie, np. te głupie ludzie. Czy możliwy jest drugi wariant – człowieki, np. te głupie człowieki?
Pozdrawiam
-
Czytałem „Onych” Torańskiej10.04.201710.04.2017Szanowni Państwo,
jeśli film nosi tytuł „Ona”, to czy lepiej powiedzieć: Nie widziałem „Jej”, Widziałem „Ją”, czy może: Nie widziałem filmu „Ona”, Widziałem film o tytule „Ona”?
Z wyrazami szacunku
Czytelnik -
Jest i nie ma23.09.201423.09.2014Dzień dobry,
od dłuższego czasu nurtuje mnie pewna kwestia. Otóż gdy mówimy np. „W basenie jest woda”, używamy czasownika być, natomiast już w zaprzeczeniu tego zdania „W basenie nie ma wody” używamy formy słowa mieć. Skąd ten dysonans? -
nie i już!15.02.201515.02.2015Dzień dobry,
spotkałem się gdzieś na portalu społecznościowym z określeniem nieheteroseksualny. Zżera mnie ciekawość czy istnieje w języku polskim takie słowo, a jeśli istnieje, to co oznacza (niestety sam nie poradziłem sobie z odpowiedzią na to pytanie ze 100% pewnością)? W przypadku jeśli jednak nie istnieje takie słowo w języku polskim, a jest to pewnego rodzaju słowotwórstwo, chciałbym wiedzieć jak się mają do tego heteroseksualny i homoseksualny. Jeśli to możliwe, proszę o odpowiedź.
-
Nie ma, nie było, nie będzie. 4.09.20184.09.2018Dlaczego mówi się nie ma jako przeciwieństwo jest, istnieje? Przecież mieć to zupełnie inny czasownik.
-
Obselitofobia 9.02.20169.02.2016Słowa kończące się na -fobia zwykle mają początek z greki albo łaciny i wszystkie (arachno-, neo-, helio-, piro- itd.) dają się łatwo zidentyfikować, wyjaśnić i odnaleźć w szeregu innych wyrazów obcych.
A co oznacza i skąd się wzięła cząstka obselito-, obecna w słowie obselitofobia rejestrowanym przez Obserwatorium Językowe UW ?
-
poczworzyć, popiątnić/ popięciorzyć i co dalej?
9.05.20249.05.2024Nurtuje mnie pewna kwestia. Czy istnieje jedno słowo, które określałoby sześciokrotne zwiększenie się danej rzeczy? Mamy podwoić, potroić, poczworzyć (znalazłam na Państwa stronie), popiątnić, a nie mogę znaleźć odpowiedników dla zwiększenia się czegoś sześciokrotnie, siedmiokrotnie, ośmiokrotnie itd. Czy istnieją takie odpowiedniki?
Serdecznie pozdrawiam
-
Polonica
6.11.20216.11.2021Szanowni Państwo,
zauważyłam, że na stronie Instytutu Polonika używana jest forma (ten) polonik na określenie obiektu związanego z Polską. Słowniki utrzymują, że rzeczownik polonica (polonika) ma tylko liczbę mnogą. Rozumiem potrzebę istnienia liczby pojedynczej, ale czy nie powinna ona brzmieć: polonicum? Wydaje się, że gdyby forma M. lp. miała brzmieć polonik, M. lm. powinien raczej brzmieć: poloniki. A może istnieje taka forma liczby mnogiej?
Z ciekawością oczekuję na odpowiedź.