-
data w liście8.06.20118.06.2011Czy dowolne jest miejsce postawienia daty w liście prywatnym? Czy wyłącznie w prawym górnym rogu – jak w urzędowym? Czy precyzują to (albo odnoszą się do tego) jakieś zalecenia, reguły?
Dziękuję. -
formuła pożegnalna w liście7.02.20147.02.2014Szanowna Redakcjo,
uprzejmie proszę o pomoc w rozwiązaniu problemu związanego z umieszczaniem w pismach, po lewej stronie, zwrotu grzecznościowego Z poważaniem. W firmie, w której pracuję, nakazano stosowanie takiej formy – co ważne: jako jedynej słusznej. Odkąd pamiętam, uczono mnie, że zwroty grzecznościowe należy umieszczać po prawej stronie. Czy rzeczywiście tak jest?
Dziękuję za odpowiedź. -
adresat w liście24.03.200924.03.2009Szanowni Państwo,
z tego, co wiem [wynika, że] w liście motywacyjnym należy napisać swoje imię i nazwisko oraz dane kontaktowe w lewym górnym rogu, a adres firmy, do której jest wysyłana oferta – w prawym. Jak sytuacja wygląda w przypadku zaproszenia, które wysyłam w imieniu organizacji? Czy dane adresata zawsze powinny znaleźć się po prawej stronie? (Dla mnie to jakoś dziwnie wygląda).
Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedź.
-
Podpis w liście anonimowym16.12.201516.12.2015Jak się podpisać (np. w e-mailu), gdy chcemy pozostać anonimowi?
-
nazwa adresata w liście1.07.20121.07.2012Witam.
Zastanawiam się, czy powszechnie stosowane w listach oficjalnych wyrównanie adresata i pożegnania wraz z podpisem do prawej jest kwestią uzusu, czy jest może gdzieś skodyfikowane? Jak się Państwo zapatrują na korespondencję oficjalną z jednostronnym wyrównaniem wszystkiego do lewej?
Pozdrawiam. -
Skrót odp.
15.11.202315.11.2023Czy w zapisie skrótu słowa odpowiedź w zadaniu matematycznym należy stosować podwójny znak interpunkcyjny, czyli jak powinno być odp.: czy odp:
-
Listek a liścik7.10.20197.10.2019Mały liść to listek, a mały list to liścik. Czy mogę prosić o wyjaśnienie, dlaczego zdrobnienia przyjęły akurat takie wersje?
Z poważaniem
EZ
-
Formy adresatywne25.10.201825.10.2018Dzień dobry,
bardzo zależy mi na wyjaśnieniu sporu dotyczącego stosowania wyrażenia Wasza Magnificencja i Jego Magnificencja w liście wysokiego urzędnika państwowego na inaugurację roku akademickiego. List odczytany jest na uroczystości inauguracji.
Przytaczam sporny fragment:
Wasza Magnificencjo,
Wysoki Senacie,
Szanowna Społeczności Akademicka,
dziękuję za zaproszenie na inaugurację roku akademickiego 2018/2019 w Wyższej Szkole Handlowej w Radomiu. W dniu, w którym uroczyście rozpoczynacie Państwo kolejny etap działalności Uczelni, pragnę przekazać Jego Magnificencji, Wysokiemu Senatowi, kadrze naukowo-dydaktycznej i wszystkim, którzy współtworzą społeczność akademicką, wyrazy szacunku i zapewnienia o mojej pamięci.
Wątpliwość dotyczy wyróżnionych wyrazów. Według mnie zaimek Jego stosujemy tylko wtedy, gdy mówimy o rektorze podczas jego nieobecności, natomiast w sytuacji, w której odczytywany jest ten list, gdy na sali siedzi rektor, w tekście listu także powinno być pragnę przekazać Waszej Magnificencji…
Czy się mylę? Czy możliwa jest taka interpretacja, że w tytule zwracamy się do poszczególnych osób i grup, a w tekście mówimy o nich w trzeciej osobie?
Dodam jeszcze, że w dalszej części listu stosujemy zwrot Szanowni Państwo, życzę…
I jeszcze jedno pytanie: wiem, że powinno się zwracać Magnificencjo lub Panie Rektorze.
Czy zwrot w liście Magnificencjo Panie Rektorze lub Magnificencjo Księże Rektorze jest błędem?
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Z poważaniem
Czytelniczka
-
Końmi, ale słoniami 9.07.20199.07.2019Nurtuje mnie zasada odmiany pewnej grupy wyrazów. Mamy wyraz koń, od którego narzędnik (z kim, z czym?) liczby mnogiej to końmi lub koniami. Natomiast dla wyrazu słoń, ów narzędnik to tylko słoniami.
Jeśli chodzi o rodzaje żeńskie, to mamy wyraz broń, od którego narzędnik to tylko broniami, a już w wyrazie toń, jest to tylko tońmi.
Analogicznie gość (gośćmi) i kość (kośćmi/kościami).
Czy istnieje jakaś reguła, by móc wydedukować prawidłowość odmiany innych tego typu wyrazów?
-
O języku poetyckim słów kilka
8.10.20238.10.2023W Newsletterze Poradni Językowej PWN przeczytałem ostatnio post na temat wątpliwości co do odmiany neologizmu „słowisień” w wierszu J.Tuwima.
Odpowiedź eksperta zawiera analizę gramat. zdania „A przez liście kraśnie pęk słowiśnie”, z której wynika, że słowo „kraśnie” jest w tym zdaniu czasownikiem w os. 3, słowo „pęk” — rzecz. w mianowniku, zaś słowo „słowisień” - rzecz. w bierniku.
Przyznam, że mam kłopot z tym zdaniem. W zrozumieniu nie pomaga mi przytoczona analiza. Czy „kraśnie” w bezokol. to „kraśnieć”? Jeśli tak, to dlaczego nie ma tam „kraśnieje”? Czy to również neologizm? Dlaczego „słowisień” ma tu być w bierniku? Czy dopełnienie przy „pęk” nie powinno być w dopełniaczu?