nasuwać
  • dwa lub więcej
    15.02.2010
    15.02.2010
    Mam kłopot z konstrukcjami jeden lub więcej, dwa lub więcej itd., aż do czterech. Chodzi o formę rzeczownika, który pojawi się po słowie więcej – jedyna forma, jaka się nasuwa, to dopełniacz, czyli np. dwie lub więcej książek, ale przecież liczebnik dwa łączy się z mianownikiem, np. dwie książki. Czy więc dwie lub więcej książek to poprawna konstrukcja? Skoro błędne są połączeniu typu przed i po spotkaniu, to czy jeden / dwa / trzy / cztery lub więcej książek również?
  • dyżur przy telefonie
    5.07.2007
    5.07.2007
    Jak mówimy poprawnie: dyżur pod telefonem czy dyżur przy telefonie?
  • Eter i Ereb
    2.06.2017
    2.06.2017
    Szanowni Państwo,
    jaki rodzaj gramatyczny mają greckie bóstwa Eter i Ereb?

    Z poważaniem
    Czytelnik
  • Forma orzeczenia przy nazwach zespołów
    6.10.2016
    6.10.2016
    Szanowni Państwo,
    zastanawiam się, z jakim orzeczeniem należy łączyć w zdaniu nazwy zespołów. Zespół Pink Floyd wystąpił… – to wiadomo, ale już Pink Floyd wystąpili…, prawda? Pasuje mi orzeczenie w r. męskoosobowym, kiedy myślę o kilku członkach grupy, ale co z takimi przykładami jak Mazowsze albo Pod Egidą? Tutaj grupy są tak liczne, że chyba raczej Mazowsze wystąpiło niż wystąpili i Pod Egidą wystąpił. Jak to właściwie powinno być?
    Z wyrazami szacunku
    Czytelnik

  • hotel Sobieski
    25.10.2011
    25.10.2011
    Witam serdecznie,
    chciałabym spytać, jak/czy odmieniać nazwy hoteli zawierające przymiotnik bądź nazwisko – przykładowo: powiemy „Zatrzymałem się w hotelu Sobieski” czy „…w hotelu Sobieskim”? „W hotelu Królewskim” czy „w hotelu Królewski”? Logika nakazuje mi normalnie odmieniać te nazwy przez przypadki, jednak w bardzo wielu źródłach spotykam się ze zwrotami, w których odmienia się tylko słowo hotel, a nazwę własną pozostawia niezmienioną, dlatego wolę upewnić się u eksperta.
  • iść ręka w rękę
    9.04.2002
    9.04.2002
    Co Państwo sądzą o takim frazeologizmie? Oto całe zdanie:
    Dokumenty te są dokumentami prawnymi i powinny być przygotowane przy pomocy specjalnie powołanej do tego rady, w porozumieniu z prawnikami. Przygotowanie dokumentów wymaga dużo pracy. Powinny „iść one ręka w rękę” z twoim biznesplanem.

    Chodzi mi o to iść ręka w rękę.
  • jacuzzi i medley
    11.04.2002
    11.04.2002
    Szanowni Państwo,
    Chciałbym zastąpić słowo jacuzzi, znaczące tyle, co 'wanna do hydromasażu' wyrazem polskim, krótkim i jednoznacznym. Słowo jacuzzi to nazwa firmy założonej przez dwóch braci (pochodzących z Włoch) Jacuzzi. Wyraz ten, mimo że zadomowił się już w mowie polskiej (prasa fachowa, program Big Brother), nie ma swojego polskiego odpowiednika. Czy można użyć zastępczo słowa dżakuzi?
    Druga moja wątpliwość to wyrażenie na płycie Krzysztofa Krawczyka Medley jubileuszowy. Czy jest ono poprawne i czy nie lepiej brzmiałoby wiązanka (przebojów) jubileuszowa?
    Zaznaczam iż obu słów nie ma w żadnym z posiadanych przeze mnie słowników.
    Proszę o odpowiedź.

    Pozdrawiam
    Janusz Gramse
    Gniezno
  • jak Klingończyk z Sulibanem…
    10.10.2001
    10.10.2001
    Witam,

    Chciałem zapytać o kwestię związaną z fantastyką naukową, która sprawia spore problemy tłumaczom filmów i seriali telewizyjnych tego typu. Mianowicie – jakie są zasady tworzenia polskich odpowiedników nazw obcych gatunków (obcych = pochodzących z kosmosu)?
    Kilka przykładów.
    ang. Klingon (liczba mnoga Klingons) tłumaczone jest na kilka sposobów – jeden Klingon – dwaj Klingoni – trzech Klingonów, ale spotyka się też formę (podobno poprawną, ale brzmiącą jakby mniej zgrabnie) jeden Klingończyk – dwaj Klingończycy – trzech Klingończyków.
    Inny przykład (podobny): ang. Suliban (liczba mnoga i pojedyncza są takie same), więc jeden Suliban – dwaj Sulibani – trzech Sulibanów czy może jeden Sulibanin – dwaj Sulibani – trzech Suliban? A może jeszcze inaczej?
    I jeszcze jeden (nieco inny): ang. Ferengi (liczba mnoga i pojedyncza są takie same) to po polsku jeden Ferengi – dwaj Ferengi – trzech Ferengi (czyli nieodmiennie), czy raczej próbować to jakoś odmieniać (np. jeden Ferengi – dwaj Ferengowie – trzech Ferengich?
    Które wersje wybrać? Czy nazewnictwo tego typu wymaga stosowania końcówek -czycy, -nie lub -owie, a może jeszcze innej? Czy też można ograniczyć się do wersji krótszej (Klingoni, Sulibani)?

    Z góry dziękuję za odpowiedź,
    Piotr Pajerski
  • jeden dzień naraz
    8.05.2020
    8.05.2020
    Szanowni Państwo,
    proszę o podpowiedź w kwestii pisowni wyrażenia jeden dzień naraz / na raz. Życie według powyższej zasady rozumiem w następujący sposób: nie wybiegaj myślami w przyszłość, skup się na tu i teraz. Jako poprawny nasuwa mi się więc zapis łączny – w każdym danym momencie (jednocześnie) mamy do dyspozycji tylko jeden dzień. Z moich poszukiwań w bazie Google’a wynika, że nie zgadza się ze mną raper Reno.
    Jaka jest Państwa opinia?
  • Jest jakaś zasada czy co?
    10.05.2011
    10.05.2011
    Szanowna Poradnio!
    Mam pytanie dotyczące czy co. Nigdy nie wiem, czy trzeba je poprzedzać przecinkiem, czy też nie. W korpusie PWN-owskim występują zarówno wersje z przecinkiem, jak i bez (dwa przykłady z korpusu: „Życie mu niemiłe, czy co?”, „Kpisz czy co?”). Od czego to zależy? Obowiązuje tu jakaś konkretna zasada czy jest pozostawiona pełna dowolność dla piszącego?
    Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam.
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego