niby
-
Cristiano Ronaldo 10.01.201810.01.2018Do szału i rozpaczy mnie już doprowadza to, że niemal wszyscy – w tym uznani dziennikarze – mówią i piszą o Cristiano Ronaldo zamiast o Cristianie Ronaldzie. Czy godność tego boga futbolu jest aż tak nienaruszalna, żeby jego personaliów nie odmieniać? Poza tym mam pytanie: a gdyby przywołać zasadę dopuszczającą nieodmienianie nazwiska zakończonego na -o, gdy poprzedzone jest imieniem (pomińmy chwilowo kwestię, co jest jego imieniem, a co nazwiskiem), czy można by pisać o Cristianie Ronaldo?
-
dialog w dialogu11.03.201311.03.2013Szanowni Państwo,
w jaki sposób zapisywać w powieści partie dialogowe w wypowiedzi bohatera (dialog w dialogu)? Chodzi mi o sytuację, kiedy bohater opowiada historię (rozpoczętą od myślnika), w której przytacza wypowiedzi innych postaci?
Z wyrazami szacunku -
dżedżochron, pokładnik, tugo11.04.201411.04.2014Witam.
Ostatnio wśród młodzieży (do której jeszcze poniekąd należę) słyszę „dziwne słowa”, jak np. dżedżochron (zamiast parasola) i pokładnik (zamiast kasjera). Źródła tych słów są dość jasne, jednak z jednym słowem nie jest tak łatwo: z tugo, które (jak wywnioskowałem z kontekstu) oznacza mniej więcej smutek. Skąd to mogło się wziąć i co Szanowana Poradnia o takich działaniach myśli?
Z góry dziękuję za odpowiedź.
-
Ene due like fake 8.01.20188.01.2018Szanowni Państwo,
jak najlepiej zapisać początek znanej dziecięcej rymowanki – ene, due, rike, fake czy ene due rike fake?
-
fiksum dyrdum11.01.201511.01.2015Szanowni Państwo,
mam dość niecodzienne pytanie z dziedziny etymologii. Czasem można usłyszeć (co prawda coraz już rzadziej), że ktoś ma fiksum dyrdum, co oznacza, że ktoś jest niespełna rozumu lub, potocznie, ma fioła. Może być też tak, iż taka osoba plecie dyrdymały, rzeczy nieprawdziwe, nieistotne lub fantazyjne. Ciekawi mnie, skąd wzięły się te wyrażenia i czy przypadkiem owo dyrdum i dyrdymały nie są ze sobą jakoś powiązane.
Z wyrazami szacunku
Krzysztof Bogusz -
formy trybu rozkazującego11.03.200311.03.2003Szanowni Państwo!
Z uprzejmą prośbą zwraca się Helena Kazancewa – wykładowca języka polskiego z Białorusi.
Mam kłopot z wyjaśnieniem moim studentom tego, jak się tworzy formy trybu rozkazującego. A właśnie co dotyczy czasowników kończących się zbiegiem spółgłosek, ostatnią z których jest spółgłoska wargowa.
W podręcznikach dla obcokrajowców, które są mi dostępne, używa się dwóch reguł:
1. Jeśli temat czasownika kończy się spółgłoską wargową, przy tworzeniu rozkaźnika temat twardnieje: zrób, kip, mów itd.
2. Jeśli temat czasownika kończy się zbiegiem spółgłosek albo nie tworzy sylaby, dodaje się sufiks –ij (-yj): rwij, śpij, drzyj, zamknij, marznij, poślij.
Wytłumaczywszy w ten sposób (byłam pewna, że powiedziałam wszystko), przy układaniu testu sprawdzającego zastosowałam między innymi czasowniki: martwić się, nakarmić, załatwić, wątpić, zrozumieć i poprosiłam o utworzenie form trybu rozkazującego od nich.
Zgłupiałam, kiedy, zacząwszy sprawdzać, zobaczyłam formy, utworzone od tych czasowników za pomocą sufiksu –ij. Studenci zrobili niby wg reguł (przynajmniej tych, które podałam), a mimo to, zrobili źle.
Może gdzieś w gramatykach jest taka reguła (której nie spotykałam, nie znam), że przy tworzeniu trybu rozkazującego sufiksu –ij nie dodaje się do tematów, zakończonych zbiegiem spółgłosek, jeżeli ostatnią spółgłoską tego zbiegu jest spółgłoską wargową? Czy ja mogę podać to studentom jako regułę, czy to jest zbieg okoliczności, i zdarzyło mi się w jednym zadaniu przez przypadek nazbierać tyle wyjątków? Czy istnieją jeszcze podobne przykłady? Może to tylko jakaś tendencja, dopiero obserwacja, którą trzeba by sprawdzić, zanim będzie się opowiadać z pewnością?
I, zresztą jak wyjaśnić sytuację z parą aspektową rozumieć – zrozumieć, gdzie oba czasowniki należą do IV (III) koniugacji (poprzednie „kłopotliwe” słówka należały do II), przy czym forma rozumiej jest utworzona zgodnie z regułami od tematu 3 os. l.mn. (rozumieją), formę zrozumiej uważa się za dopuszczalną (choć miałaby być taka wg reguły), a zrozum jest formą normalną i powszechną? Co jest z czasownikiem weź (I), utworzonym od tematu weźm’, gdzie spółgłoska wargowa w wygłosie ginie? Czy to jest jedyny wyjątek, czy istnieją podobne czasowniki?
Przepraszam Państwa za kłopot i długie tłumaczenie, wiem, że zadaję chyba niełatwe pytanie. Bardzo proszę o pomoc.
Z serdeczną wdzięcznością,
Helena Kazancewa
-
hasło wyborcze z błędem12.11.201012.11.2010Szanowni Państwo,
mam takie sezonowe pytanie, związane z obecną wyborczą kampanią samorządową. Kandydat na prezydenta Krakowa ma następujące hasło: „Inwestując z głową, stać nas na więcej”. Próbuję się w tym niby-zdaniu doszukać podmiotu i jakoś nie mogę. Wydaje mi się, że podmiot zdania imiesłowowego powinien być dopełniony w drugiej części. A druga część zdania jest bezpodmiotowa. Nie wiem, czy to słuszne przypuszczenia, stąd prośba o opinię w tej kwestii.
Serdecznie pozdrawiam. -
Interpunkcja potocznych konstrukcji składniowych5.07.20185.07.2018Szanowni Państwo,
czy w oznaczonym miejscu powinien stać przecinek: Jaką masz myśl? Taką, żeby tu zostać na noc(,) czy żeby co? Wątpliwość bierze się stąd, że nie wiem, czy należy to interpretować jako skróconą strukturę: Taką, żeby tu zostać na noc, czy taką, żeby co?, która uzasadniałaby przecinek, czy może powinniśmy po prostu pominąć przecinek na podstawie reguły [374] WSO.
Z wyrazami szacunku
Czytelnik -
interpunkcja w wydaniach klasyków18.01.200718.01.2007Dzień dobry.
Mam pytanie: czy interpunkcja poniżej jest zmodernizowana zgodnie z dzisiejszymi zasadami interpunkcyjnymi?
Po chwili w Horeszkowskim samotnym budynku
Wszystko do zwyczajnego wracało spoczynku.
Mrok zgęstniał; reszty pańskiej wspaniałej biesiady
Leżą podobne uczcie nocnej, gdzie na dziady
Zgromadzić się zaklęte mają nieboszczyki.
Już na poddaszu trzykroć krzyknęły puszczyki
(…) -
Interpunkcja wyrazów i wyrażeń rozpoczynających dodatkowe wyjaśnienia26.06.201726.06.2017Czy w zdaniu W końcu niby dlaczego mieliby to robić? po W końcu powinien pojawić się przecinek? Niestety nigdzie nie doszukałam się odpowiedzi na to pytanie.
Pozdrawiam!