-
jak by czy jakby
18.04.202418.03.2023Szanowni Państwo,
proszę o wskazanie poprawnej formy zapisu 'jakby' / 'jak by' w konstrukcjach typu:
Jakby / Jak by co, jestem w domu.
Jakby / Jak by mi zależało, napisałbym wcześniej.
W słowniku na Państwa portalu jest podany taki przykład użycia spójnika 'jakby':
Jakbyś znalazł chwilę, wpadnij do nas jutro.
Czy w przesłanych przeze mnie zdaniach będzie podobnie?
Łączę pozdrowienia
Jacek Zwierzyński
-
Nie mnożyć przecinków?19.10.200719.10.2007Dzień dobry!
Proszę o rozwiązanie poniższej łamigłówki interpunkcyjnej: „Okazało się, że Kasia, z którą uczył się do matury, uważa, że Hastings był mężczyzną”. Wyczytałam już w kilku słownikach, że nie należy „mnożyć przecinków ponad potrzebę” i – jeśli jest ich zbyt wiele w jednym zdaniu – spokojnie można niektóre pominąć. Tylko które?
Pozdrawiam serdecznie
Joanna Pijewska -
Nie byłam (czy nie jestem) karana?26.06.200726.06.2007Jak poprawnie napisać oświadczenie o niekaralności: „Nie byłam karana za przestępstwa…’’ czy „Nie jestem karna za przestępstwa…’’? Która forma – teraźniejsza czy przeszła – ma szerszy zakres? Która forma może zastąpić inną formę? Której bezpieczniej używać?
Pytam, bo instytucje różnie interpretują „Oświadczenie": jedne życzą sobie nie byłam, inne nie jestem.
Dziekuje za pomoc
-
nie i już!15.02.201515.02.2015Dzień dobry,
spotkałem się gdzieś na portalu społecznościowym z określeniem nieheteroseksualny. Zżera mnie ciekawość czy istnieje w języku polskim takie słowo, a jeśli istnieje, to co oznacza (niestety sam nie poradziłem sobie z odpowiedzią na to pytanie ze 100% pewnością)? W przypadku jeśli jednak nie istnieje takie słowo w języku polskim, a jest to pewnego rodzaju słowotwórstwo, chciałbym wiedzieć jak się mają do tego heteroseksualny i homoseksualny. Jeśli to możliwe, proszę o odpowiedź. -
nie z imiesłowami13.12.200013.12.2000Mam pytanie dotyczące imiesłowów przymiotnikowych. Słyszałam, że od niedawna istnieje regulacja, która mówi, że imiesłowy przymiotnikowe z nie piszemy zawsze łącznie. Czy to prawda? Czy należy się już do tego stosować?
-
Nie zlikwidujemy ch, rz, ó4.10.20174.10.2017Dlaczego w języku polskim nie uproszczono niektórych powtarzających się liter skoro mają to samo brzmienie i w mowie nie sposób ich odróżnić od siebie?
Mam tutaj na myśli litery takie jak ż i rz, ó i u, ch i h. Z tego co kojarzę, w językach takich jak słowacki, czeski czy chorwacki nie występują takie rozróżnienia na dwa warianty tak samo brzmiącej i wymawianej litery. Uważam, że nie zaszkodziłoby to językowi polskiemu, a znacząco by pomogło młodszym pokoleniom oraz osobą z innych krajów nauczenia go.
-
by z partykułami21.06.200721.06.2007Piszemy: aniby, (a)zaliby, bodajby, chybaby, czy(ż)by, gdzieżby, jakżeby, niech(aj)by, nużby, otóżby, przecieżby. Ale WSO notuje też partykuły: dopiero by, jeszcze by, już by, może by, nawet by, pewnie by, poniekąd by, prawie by, raczej by, też by, tylko by, wręcz by, zapewne by… Te odsyłają do zasady [164], o pisowni rozłącznej – ale NIE PARTYKUŁ! A jak z: akurat, bynajmniej, istotnie, naprawdę, niemal, przynajmniej, tam („A tam+byś zgadł!”), to („Zbić to+by umiał”), zarazem, zawsze, zresztą?
-
ł to u niezgłoskotwórcze, a nie samogłoska [u]
12.03.202312.03.2023Szanowni Państwo,
dlaczego w niektórych słowach dźwięk „ł” nie jest zapisywany przez ł tylko przez u, np. farmaceuta, euro, Europa, auto itd. Czy to dlatego, że to zapożyczenia? Przecież w polszczyźnie mamy zjawisko spolszczania zagranicznych słów, więc tym bardziej nie rozumiem. Tym bardziej, że po to każdy kraj wymyśla własny sposób zapisu dźwięków by zapisywać po swojemu. W angielskim na przykład dźwięk „ł” zapisywany jest jako w, a dźwięk „w” jako v.
Pozdrawiam
-
nie po fi-, nie przed -li20.06.201320.06.2013Jakie jest uzasadnienie zalecenia, aby nie przenosić wyrazu po początkowej sylabie fi- ani przed końcową sylabą -li? (Zob. A. Wolański, Edycja tekstów, s. 25).
-
nie przed przysłówkami niepochodzącymi od przymiotników
12.05.202112.05.2021Szanowni Państwo,
chciałbym zapytać o rozłączną pisownię wyrażenia "nie wprost". Rozstrzygnięcie słownikowe jest jednoznaczne, jednakże w tekstach matematycznych spotyka się pisownie łączną. Wiem, że pisownia łączna i rozłączna wyrazów z partykułą "nie" jest silnie związana z konwencją. Moje pytanie brzmi: czy niegdyś rozstrzygnięcia kwestii przysłówków niepochodzących od przymiotników były inne, czy jednak dzisiejsza zasada obowiązuje od zawsze?
Z wyrazami szacunku
Czytelnik