nieodmienne
-
Guy29.01.200329.01.2003Szanowni Państwo,
jak powinien brzmieć celownik francuskiego miana Guy de Lusignan? Gdyby nieszczęsny był Anglikiem, napisałabym: Guyowi, ale skoro po francusku wymawia się [gü], to jak należy zapisać: Guy'owi, Guy'emu? Guy de Lusignanowi chyba nie, bo to raczej Guy z Lusignan(u), a nie nazwisko jako takie…
Marianna -
Hey 29.05.201929.05.2019Szanowni Państwo,
czy nazwa polskiego zespołu rockowego Hey jest odmienna? WSO twierdzi, że nie, ja jednak mam co do tego wątpliwości. Podobnie brzmiące słowa Tey (kabaret) i May (nazwisko męskie) według autorów tego słownika odmieniają się. Skoro jedną z cech polszczyzny jest bogata fleksja, a językoznawcy zżymają się na nieodmienianie różnych wyrazów przez użytkowników języka, to czy zasadny jest „zakaz” odmiany nazwy rodzimego zespołu?
Z wyrazami szacunku,
Tomasz Kulicki
-
hikikomori20.04.201020.04.2010Szanowna Poradnio!
Czy wyraz hikikomori (oznaczający chorobę cywilizacyjną, jak również osobę cierpiącą na tę chorobę) jest w języku polskim wyrazem odmienianym przez przypadki? Jeśli tak, to w jaki sposób powinno się to robić?
-
Iwo11.03.201211.03.2012Szanowni Państwo,
w Państwa Poradni pojawiało się już pytanie o imię Iwo, ale udzielano na nie sprzecznych odpowiedzi: prof. Bańko zaleca odmianę z dodaniem -n-, a prof. Grzenia dopuszcza (a wręcz zaleca!) odmianę: Iwa, Iwowi…, a także pozostawianie postaci nieodmiennej. Nowy słownik poprawnej polszczyzny PWN (1999) też postępuje niekonsekwentnie: na str. 1506 informuje, że imię Iwo jest nieodmienne, a na str. 1648 przedstawia odmianę z -n-. -
Któremu źródłu zaufać?30.01.200830.01.2008Wielki słownik wyrazów obcych PWN podaje, że wyrazy anateksis, satyriasis, skepsis i synopsis są rodzaju żeńskiego i nie odmieniają się. Tymczasem Wielki słownik ortograficzny PWN odmienia te wyrazy, jakby były rodzaju męskiego. Któremu źródłu zaufać?
Z góry dziękuję za odpowiedź i łączę wyrazy szacunku,
Jakub Szymczak -
łacińska odmiana w polskim tekście16.01.200816.01.2008Homo sapiens, verbum nobile (i wiele innych wyrażeń łac.) opatrzono w słowniku kwalifikatorem ndm. Czy można (obocznie) odmieniać je wg deklinacji łacińskiej? Zdarza się tak usłyszeć od osób znających łacinę i ma to duży urok. Z kolei takie podejście bez znajomości łaciny nastręcza kłopotów, bo trudno znaleźć zasady tej odmiany. Może jakaś przyszła publikacja PWN dotycząca języka polskiego, nie będąca stricte podręcznikiem do łaciny, uzupełni ten niedobór? Czy taki pomysł ma sens i szanse realizacji?
-
mangowy i kiwiowy?23.10.200923.10.2009Witam,
pytanie jest smaczne, bo dotyczy owoców. Można powiedzieć koktajl jabłkowy (z jabłek); ale czy można powiedzieć kiwiowo-mangowy (z kiwi / z mango)? Można powiedzieć figowy, ale czy można papajowy? Skąd te trudności? Jak postępować, jeśli nie chce się używać form zastępczych (np. opisowej koktajl z owoców kiwi / mango itp.)?
Pozdrawiam serdecznie,
GD
P.S. Mówiąc koktajl bananowy z mango / z kiwi zawieramy sugestię, iż mango / kiwi jest tylko dodatkiem do głównego składnika. -
nad rzeką Bug, nad Bugiem5.04.20055.04.2005Szanowna Poradnio,
ktoś napisał spływy kajakowe rzekami Liwcem i Bugiem. Wydaje się, że lepiej byłoby rzekami Liwiec i Bug. Ale polska gramatyka wymaga odmiany nazw rodzimych, nieodmienne są tylko nazwy egzotyczne. Z Bugiem jest jednak dziwnie – praktyczne użycie przeczy normie. W wyszukiwarce Google forma rzeką Bug występuje 1000 razy częściej niż forma rzeką Bugiem, ale np. z Wartą jest odwrotnie. Czy forma płynąć rzeką Bug jest niepoprawna?
Z.C. -
odmiana nazw geograficznych17.01.200817.01.2008Kto decyduje o odmianie nazw geograficznych? Czy należy odmieniać nazwę ontaryjskiego Hamilton, tak jak amerykańskiego Waszyngton? Czy Olimpiada 2010 roku będzie w Vancouverze, czy w Vancouver? W 1988 roku była w Calgary czy w Calgarach? Kanadyjska Polonia odmienia wiele lokalnych nazw geograficznych, bo operuje nimi często – czy to błąd? I co zrobić z ontaryjskim miastem London – w London czy w Londynie?
-
odmiana nazw własnych7.06.20057.06.2005Szanowni Państwo,
Chciałbym się zapytać o sprawę odmiany nazw własnych. Dlaczego w naszym języku dopuszcza się, że poszczególna nazwa, jak na przykład nazwa Jeruzalem, jest jednocześnie odmienna i nieodmienna? Czy nie byłoby łatwiej, gdyby te nazwy, które można dostosować do jednego z wzorców odmiany, były odmienne, a pozostałe nieodmienne?
Z wyrazami szacunku
Krzysztof