o-uznanie
  • Internetańczyk?
    3.01.2008
    3.01.2008
    Witam!
    Czy można zdefiniować pojęcie mieszkańca Internetu (tak jak zdefiniowano pojęcie użytkownika Internetu, jako internauty)? Jak należałoby nazwać mieszkańca Internetu (zakładając, że Internet to np. nazwa miasta czy państwa)? Czy wtedy mowa by była o Internetańczyku (przez analogię do Tybetańczyka)? Proszę o odpowiedź, nawet jeśli to jest pytanie z zakresu pytań abstrakcyjnych.
  • Kaziuki
    17.03.2008
    17.03.2008
    Czy nazwa Kaziuki oznacza dzień (święto) czy jarmark? Czy pisze się ją od dużej litery i tylko tak? Czy poprawna (i tożsama znaczeniowo) jest forma liczby pojedynczej – Kaziuk?
  • Kiedy mówić koniami?
    30.12.2010
    30.12.2010
    Dzień dobry.
    Czy poprawna jest odmiana koniami zamiast końmi? W jakim znaczeniu rzeczownika koń ewentualnie dopuszczalna jest taka odmiana?
    Dziękuję i pozdrawiam.
  • krzyczeć po kimś
    12.03.2016
    12.03.2016
    Zdarza mi się słyszeć, zwłaszcza wśród moich znajomych z południa Polski, formę krzyczeć po kimś zamiast krzyczeć na kogoś. Z początku podejrzewałem, że jest to element śląskiej gwary, ale później zdarzało mi się napotykać tę formę także u mieszkańców innych rejonów kraju. Żaden ze słowników, które przeglądałem, nie wspomina o krzyczeniu po kimś. Stąd moja prośba o wyjaśnienie, skąd w języku wzięła się ta forma i czy można uznać za poprawne jej stosowanie.
  • kto jako ktoś
    12.09.2005
    12.09.2005
    Witam!
    Czasem w słownikach można spotkać, że zamiast wyrazu kogoś jest kogo, np: „indagacja (…) wypytywanie się, dopytywanie się; badanie kogo”. Zastanawiam się, czy też w mowie potocznej mogę tak mówić: nie kogoś, ale kogo, np.: „Wziąłem i wyszarpałem kogo za włosy”.
    Jakub
  • Lunch box czy lunchbox?
    17.11.2017
    17.11.2017
    Szanowni Państwo,
    przygotowuję tekst o pudełkach na wynos, tzw. lunch boxach. Mam jednak całe mnóstwo wątpliwości związanych z pisownią tego słowa. Lunch box czy lunchbox? Lunch boksach czy lunch boxach, a może lunchboxach albo lunch boksach? I co z lunchboksowymi (lunchboxowymi)?
    Proszę o pomoc.
  • marketing mix
    21.01.2002
    21.01.2002
    Szanowni Państwo!
    W publikacjach na temat marketingu występuje dość często wyrażenie marketing mix, oznaczające zestaw (czy mieszankę) narzędzi marketingowych, takich jak produkt, cena, promocja i dystrybucja. Marketing należy do tych dziedzin, w których słownictwo polskie nie miało jeszcze czasu rozwinąć się i zakorzenić. Jeżeli jednak uznaje się określenie marketing mix za precyzyjniejsze (i oszczędniejsze?) niż możliwe polskie odpowiedniki, to należy mu zapewnić funkcjonowanie zgodne z duchem języka polskiego.
    Tak się jednak nie dzieje. W artykułach i podręcznikach publikowanych na początku lat dziewięćdziesiątych marketing mix na ogół nie był odmieniany, co było może nieco śmieszne, nieco sztuczne, ale stanowiło mniejsze zło w stosunku do tego, co nastąpiło później. Jak widać odczuwana była potrzeba odmiany (fleksji), skoro któryś z autorów zdecydował się na zastosowanie w dopełniaczu i miejscowniku formy marketingu mix. Sprawa byłaby błaha, gdyby nie to, że ten dziwoląg językowy został skrzętnie skopiowany przez następnych autorów i w kolejnych podręcznikach do marketingu taka właśnie absurdalna odmiana pojawia się coraz częściej. Wynika ona prawdopodobnie stąd, że z dwóch członów tego wyrażenia marketing nie sprawia żadnych problemów z odmianą, a mix sprawia, bo nie wiadomo, jak należy pisać: mixu czy miksu, mixie czy miksie, lepiej więc tego miksu nie ruszać.
    Zasadniczy problem takiej interpretacji polega na braku zrozumienia konstrukcji tego wyrażenia i roli każdego z dwóch wyrazów. Marketing mix można by przetłumaczyć na polski jako mieszankę marketingową. Wyraz marketing (człon odróżniający) określa wyraz mix, a nie na odwrót. Tymczasem odmiana marketingu mix mogłaby sugerować, że chodzi tu o jakiś rodzaj marketingu; w tym przypadku kolejność wyrazów byłaby pozbawiona sensu.
    Ja używam w dopełniaczu formy marketing miksu, w miejscowniku – marketing miksie, co nie jest może piękne, ale respektuje rolę każdego z elementów wyrażenia. Można się zastanawiać, czy nie lepiej, z punktu widzenia ducha języka, wyglądałaby forma miks marketingowy z odmianą: miksu marketingowego, o miksie marketingowym. Jeżeli zaś przyjmiemy, że mix jest bezwzględnie nieodmienny, mogę uznać (choć nie bez żalu, bo polski jest językiem fleksyjnym i w tym upatruję jego piękno), że całego wyrażenia marketing mix odmieniać nie należy. Nie mogę się jednak pogodzić z powyżej opisaną odmianą: marketingu mix i proszę o pomoc.
  • mieszkańcy miast (i państw) starożytnych
    13.04.2007
    13.04.2007
    Nazwy mieszkańców miast piszemy małą literą, a państw dużą. Tymczasem so.pwn.pl podaje: Bantamczyk (mieszkaniec Bantamu), Samarytanka (mieszkanka starożytnej Samarii), Trojanin, Trojańczyk (mieszkaniec Troi).
    W encyklopedia.pwn.pl miasta Samaria i Bantam są „ważniejsze” (bo mają odrębne hasła) od krainy Samaria i sułtanatu Bantam. Czy pominięcie w słowniku ortograficznym samarytanki (mieszkanki Samarii miasta) i bantamczyka to przeoczenie?
    Co do Troi, znajduję wyłącznie, że to miasto. Skąd więc duża litera?
  • Nazwisko Otto w wymowie

    21.02.2023
    21.02.2023

    Szanowna Redakcjo,

    mam pewne wątpliwości dotyczące porady „choroba Heinego–Medina – i podobne nazwy” i zaproponowanej w niej odmiany nazwiska Otto: „nazwisko Otto powinniśmy odmieniać tak samo jak rzeczownik lotto – Otta i Otcie”.
    W słowniku A. Markowskiego rzeczownik „lotto” uznano jednak za nieodmienny, tak samo w WSJP. Przyjmijmy jednak, że może on być (w zgodzie z normą) odmieniany. Jeśli tak, to zapewne będzie się odmieniać jak getto, a więc w miejscowniku o lotcie, jak o getcie – ale w wymowie, jak stwierdza wspomniany słownik A. Markowskiego, o gećcie, więc i o loćcie. Czy zatem i nazwisko Otto w miejscowniku, ortograficznie Otcie, będzie w wymowie brzmieć Oćcie? Czy jednak lepiej wymawiać inaczej (fonetycznie: Ot–će), aby nazwisko Otto nie zbliżyło się zanadto do octu (ogórki w occie, a w szybkiej wymowie w oćcie).

    Z szacunkiem

    Tomasz Kurdyła

  • nowa doradca?
    26.09.2007
    26.09.2007
    Znam http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=539, a mimo to czuję dyskomfort, czytając, że pani N.R. jest nową doradcą prezydenta. Wolałbym nowym doracą albo nową doradczynią. Gdyby konsekwentnie stosować to podejście, należałoby o mężczyznach mówić dobry niańka, dobry gosposia. Czy decydując się na formę męską (jak sędzia, doradca – a więc rezygnacja z f. ż. ma tu analogię), o kobiecie powiemy świetna erudyta, zręczna akrobata, fajna Azjata?
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego