-
obce i spolszczone nazwy miast11.12.201411.12.2014Szanowni Państwo,
czy obowiązkowym jest używanie spolszczonych nazw zagranicznych miast w przypadku, kiedy mogą one być niezrozumiałe dla współczesnego odbiory? Takimi miastami mogą być na przykład Akwizgran i Ratyzbona w Niemczech. Intuicja podpowiada mi, że użycie tradycyjnych, spolszczonych nazw jest uzasadnione w kontekście historycznym, natomiast w kasie raczej poprosiłabym o bilet to Aachen niż do Akwizgranu. Czy mam rację?
Z poważaniem,
Ksenia Prądzyńska -
Obce nazwy instytucji w polskim tekście
17.12.202017.12.2020Dzień dobry,
Czy w książce tłumaczonej wszystkie nazwy instytucji konsekwentnie powinny być tłumaczone, nawet jeśli nazwa nie figuruje w j. pol?
Pozdrawiam!
-
obce nazwy własne5.04.20135.04.2013Czy Calisia (jako łacińska nazwa Kalisza) powinna być zapisywana kursywą, czy nie? Zastanawiamy się nad tym w redakcji (osoby odpowiedzialne za korektę oraz skład), stwierdzając, że z jednej strony słowa z języków obcych powinny być pisane kursywą, jednak z drugiej – w nazwach własnych, jakimi są nazwy miast, kursywy nie używamy. Prosiłabym o rozwianie wątpliwości w tej sprawie.
-
Obce rodzajniki w tytułach gazet
1.03.2022Jak należy zapisywać tytuły angielskojęzycznych gazet, z których niektóre zawierają słowo The, a inne (przynajmniej explicite) nie? Mamy np.: „The New York Times”, „The Times”, ale także: „Los Angeles Times”. W wielu polskich publikacjach w zapisie nazw z pierwszej grupy rodzajnik The jest pomijany: Jak donosi „New York Times”... Oczywiście znika też w odmianie: Dziennikarze „New Yorkera” ustalili... Czy istnieje reguła pozwalająca rozsądzić prawidłowość tej wariantywnej pisowni?
-
obce wyrazy funkcyjne15.12.200915.12.2009W języku polskim wciąż przybywa słów, ale są to głównie rzeczowniki, czasowniki, przymiotniki, przysłówki, wykrzykniki. Czy w ostatnim czasie (5 lat albo 100 lat) pojawiły się w polszczyźnie nie notowane wcześniej spójniki, przyimki, zaimki? Nie potrafię skojarzyć żadnego przypadku. Czy to oznacza, że pod tym względem nasz język osiągnął już pełne nasycenie i nie należy się już spodziewać niczego nowego?
-
Obce wyrazy kursywą?2.09.20092.09.2009Dzień dobry,
opracowuję redakcyjnie tekst, w którym pojawia się wiele wyrazów pochodzących z różnych języków afrykańskich. Przyjęłam zasadę, że odmieniam te spośród nich, którym można przyporządkować polski wzorzec odmiany (tzn. na podstawie np. końcówki wyrazu dobieram mu polską grupę deklinacyjną), i te wyrazy zapisuję prostą czcionką. Resztę pozostawiam nieodmienioną i zapisuję kursywą. Czy postępuję właściwie? Bardzo proszę o pilną odpowiedź i z góry serdecznie dziękuję.
Anna
-
Obce wyrazy kursywą (ciąg dalszy?4.09.20094.09.2009Szanowni Państwo,
państwa zalecenie dotyczące nieodmieniania nieprzyswojonych w polszczyźnie słów afrykańskich budzi jednak moją wątpliwość. W tekst redagowanej właśnie przeze mnie powieści (przekład z angielskiego), której akcja toczy się w byłej Rodezji, wplecione są wyrazy pochodzące z różnych języków afrykańskich (m. in. plemion Ndebele, Shona). Część tych wyrazów wręcz prosi się o odmianę, a nieodmieniona po prostu źle brzmi. Czy mogę je odmieniać, nawet jeśli nie są zadomowione w polszczyźnie? Podaję kilka wyrwanych z kontekstu zdań powieści, a w nawiasach znaczenie danych wyrazów. Dodam, że wszystkie afrykańskie słowa są również zamieszczone w słowniczku na końcu książki.
Czasem pijemy herbatę tak, jak to robią Afs – zanurzamy nasze kanapki w zielonych, emaliowanych kubkach, potem odgryzamy mokry kęs i pociągamy łyk herbaty, która, zanim ją połkniemy, rozlewa się po całych ustach.
Robimy to tylko po to, by charf [naśladować] Afs, ale w końcu zawsze wracamy do rozkładania, lizania i zgniatania [kanapek].
Odpychamy łokciami opony i puszczamy się biegiem do zamieszkanego przez Afs khaya [domu], skąd nadpływa ten dźwięk.
Mieszkają tu wszyscy pracownicy farmy ze swoimi żonami i picaninami [picanin – dziecko] – razem około czterdziestu rodzin.
Kuca przy ogniu i daje nam do ssania kawałek sadza [sadza – rodzaj posiłku z kukurydzy] obtoczony w cukrze.
Spoglądam do góry i widzę ją, jak czeka na nas na stoep [podest] i już z daleka zauważa nasze poncha.
Och, to dlatego, że amadlozi [duchy przodków] nie potrzebują w niebie szczurów i dlatego, że n’anga [szaman] potrzebuje szczurzych pazurów, by zrobić niezwykłe muti [lekarstwo].
Z góry serdecznie dziękuję za odpowiedź,
Anna -
Dzielimy obce wyrazy1.12.20081.12.2008Szanowni Państwo!
Jak lepiej podzielić niemieckie nazwisko Fahrenheit – po pierwszej sylabie: Fa-hrenheit czy Fah-renheit? Mnie się bardziej podoba drugi sposób, ale nie potrafię wyjaśnić dlaczego. Czy są jakieś ogólne zasady dotyczące dzielenia nazw obcych?
Pozdrawiam
T.Ż. -
Pisownia potocznych nazw zabytków oraz obcych dań i napojów 11.02.201611.02.2016Jak zapisywać nieoficjalne nazwy zabytków, np. furta Dominikańska zwana też Uchem Igielnym. Jak zapisać oba człony nazwy Ucho Igielne – dużymi czy małymi literami, czy ująć ją w cudzysłowie?
Jak zapisywać nazwy obce dań, napojów („W wiedeńskiej kawiarni zamówimy różne kawy, np. Maria Theresia z likierem, Fiaker Kaffee z rumem, Wiener Melange, zjeść spaghetti bolognese i Apfelstrudla/Apfelstrudel czy wypić kieliszek Weiss Gespritz”) – dużymi czy małymi literami? Kursywą?
-
Słowa obce
16.05.202116.05.2021Szanowni Państwo,
czy słowa takie jak: sorry, au revoir, sir, lady....w Słowniku języka polskiego PWN są uznane za słowa polskie, czy obcojęzyczne, występujące na tyle często w mowie potocznej, ze trafiły do słownika?
Ukłony
P. Skala