-
odmiana imion i nazwisk obcych
29.10.200729.10.2007Zastanawiała mnie ostatnio odmiana imion i nazwisk zagranicznych pisarzy: Tasha Aw (Awa?), Kobego Abego, Enrique Vili-Matasa (jak chce Literatura na Świecie), Antonia Gómeza Rufo, Artura Pereza-Revertego, Juana Joségo Millása, Rodriga Fresána, Fatosa Kongoli i Santiaga Roncagliolo (wbrew woli wydawcy). Czy dobrze sobie radzę – w dopełniaczu?
-
Odmiana nazwisk obcych z przyimkami16.04.201816.04.2018Szanowni Państwo!
Bardzo proszę o wyjaśnienie, jak poprawnie odmienić nazwiska takich artystów, jak: Girolamo da Campagna, Guglielmo della Porta, Juan Pantoja de la Cruz, Jacopo Barozzi da Vignola, Giovanni da Bologna. Skąd czerpać wiedzę na temat odmiany nazwisk obcych z przyimkami? Słowniki zalecają, by nazwiska odmieniać, ale można w nich spotkać nazwiska z przyimkami, przy których odnotowano, że są nieodmienne… Rodzi się pytanie, dlaczego niektóre są nieodmienne.
Renata
-
odmiana obcych imion13.11.200713.11.2007Proszę o wyjaśnienie dwóch spraw związanych z odmianą obcych imion:
1) Dlaczego tolerowane jest przez językoznawców nieodmienianie niektórych obcych imion, pomimo że zasada zaleca odmianę tam, gdzie tylko jest to możliwe? A z pewnością jest możliwe w przypadku np. Nata Kinga Cole‘a czy Robina Hooda; uzus uzusem, frekwencja swoją drogą, ale zasady powinny być stosowane. Czy nie?
2) Jak odmieniać przez przypadki imię pani Carey, słynnej piosenkarki? Brzmi ono: Mariah (fonetycznie [meraja]).
-
odmiana obcych nazw geograficznych21.02.201221.02.2012Moje pytanie dotyczy odmienności nazw zagranicznych miast, które przypominają rzeczowniki rodzaju męskiego w języku polskim, np. Gijón, Santander, Alkmaar. Wprawdzie słowniki określają je czasem jako nieodmienne, ale coraz częściej spotykam się z formami typu „mecz w Gijonie”, „drużyna z Santanderu”, „piłkarze z Alkmaaru”. Czy są one poprawne?
-
polskie nazwy miejscowe obcego pochodzenia12.11.200212.11.2002Pytanie będzie z pogranicza historii i języka polskiego.
Trudno, naprawdę bardzo trudno jest mi sobie wyobrazić, że polski żołnierz, na polskim terytorium, posługując się językiem polskim, nadaje polskiemu kawałkowi ziemi jakże „swojską” i „polskobrzmiącą” nazwę Westerplatte. Równie trudno mi zrozumieć, jak po II wojnie światowej polski architekt, polski budowniczy, polski murarz nadaje polskiej dzielnicy w polskiej stolicy jakże „swojsko” i „polskobrzmioącą” nazwę Mariensztat… Coś tu chyba nie tak! Albo to ja mam kiepskie wyczucie językowe, albo jednak nazwy te niezbyt komponują się z naszym ojczystym językiem… Uprzejmie proszę o opinię, bo o wyjaśnienie będzie chyba trochę trudno… Pozdrawiam serdecznie !!! -
rodzaj gramatyczny obcych nazw geograficznych5.03.20125.03.2012Jakiego rodzaju używa się przy obcych nazwach geograficznych, jeśli rodzaj ten nie jest oczywisty? Np. chińskie prowincje Gansu i Anhui albo powiat Chishui – czy będzie to to Gansu itd. a może ten Gansu? Albo rzeka Huang-Ho – Huang-Ho wylało, wylała czy wylał? Zagadnięty znajomy sinolog rozłożył ręce i powiedział, że tez jest ciekaw.
Z góry dziękuję.
-
wyrazy obce niepotrzebne?29.03.201129.03.2011Co sądzą Państwo o słowach polilog i konsytuacja? Rozumiem, że pierwsza nazwa jest motywowana potrzebą specjalizacji znaczenia dialogu, czy jednak rzeczywiście dialog musi oznaczać rozmowę dwóch osób? Etymologia temu przeczy, a wyodrębniając polilog, powinniśmy także mówić o duologu, czego się raczej nie czyni. Obie nazwy wyglądają dziwacznie. Co się zaś tyczy konsytuacji: czy nie lepiej w zamian powiedzieć o okolicznościach mówienia, okolicznościach towarzyszących bądź jakichkolwiek innych?
-
wyrazy obce polszczone20.02.201320.02.2013Szanowni Państwo!
Moje pytanie dotyczy zapisu wyrazów obcych użytych żartobliwie, z polską końcówką fleksyjną. Dla przykładu: „Spotkałem się z naszą «cuisinièrą» – czy wyraz obcy dawać właśnie w cudzysłowie, a do tego kursywą, czy może sama kursywa wystarczy? Z góry dziękuję za odpowiedź.
Z poważaniem,
Julia Doroszewska -
zapis wyrazów obcych nieprzyswojonych11.09.201311.09.2013Szanowna Poradnio,
czy jeśli w tekście polskim występują obce słowa, to czy można je i zapisać kursywą, i odmieniać? Mam wrażenie, że pismo pochyłe sugeruje element nieprzyswojony polszczyźnie, więc nieodmienny, ale zdanie „Kładłam spać naszą pequeñita” wygląda dziwnie. Czy można/trzeba napisać pequenitę? Bardzo proszę o wskazówki, bo natykam się na ten problem nieustannie.
Z góry dziękuję i łączę wyrazy szacunku
Dorota -
Co obce, to kursywą?13.10.200513.10.2005Szanowny Panie Profesorze Językoznawco Udzielający Porad!
Chciałabym się dowiedzieć, czy obce słowa i wyrażenia takie, jak np.: ego, a priori, credo, consensus, brewe, par excellence, motu proprio, notabene, ad hoc, happy end, pro life, sic, de facto, college, zadomowiły się na tyle w polszczyźnie, że nie trzeba już ich wyróżniać w tekście kursywą? Czy może niektóre z nich?
Z poważaniem
Aleksandra Kowal