-
Hardy, czyli kiedy nowe znaczenie staje się poprawne
18.01.202318.01.2023Dzień dobry.
Ostatnio coraz częściej spotykam się z użyciem słowa hardy w języku polskim w znaczeniu czegoś trudnego lub w znaczeniu intensywności (generalnie grupa znaczeń o pochodzeniu z angielskiego słowa hard). Nie zgadza się to jednak ze słownikową definicją przymiotnika hardy w słowniku PWN to jest (na chwilę obecną) dumny lub butny.
Kiedy można uważać, że dane znaczenie słowa w języku polskim uległo rozszerzeniu i w ramach mowy potocznej nie jest błędnie używane?
-
Ile to 4 lata?1.10.20181.10.2018Szanowna Poradnio,
Takie zdanie: Program pomocy był realizowany przez 4 lata od lutego 1948 do września 1952, to 4 lata odnośnie rocznika, bo co do znaczenia roku jako 365 to nie pasuje. Czy to zdanie jest poprawne?
-
Istria 12.04.201812.04.2018Szanowni Państwo,
czy powinno się mówić na Istrii czy w Istrii? Jest to półwysep, więc bardziej pasuje mi na, jednak np. w Encyklopedii PWN pod hasłem „Słowenia. Historia” czy „Morosini” występuje wersja w Istrii.
Dziękuję za pomoc,
pozdrawiam
-
Jak najwięcej zasad?19.04.201519.04.2015Dzień dobry,
nurtuje mnie kiedy można zapisywać dwa kolory razem i potrzebowałbym jak najwięcej zasad pisania nazw kolorów. Np. można zapisać żółtoróżowy (a nie ma żółtoamarantowy, który byłby z pewnością podobny do żółtoróżowego) albo nie ma fioletowożółty (według sjp). Ciekawostką jest też, że jest jasnobiały, a nie ma ciemnoczarnego. Czy cecha wstawiana przed kolorami pasuje tylko do wybranych kolorów? Jak się uporać np. ze słowem bladoamarantowy, którego nie ma w słowniku? -
jedno na k…, drugie na d…31.12.201431.12.2014Dzień dobry!
Zastanawiałem się ze znajomym nad słowem kutas. Traktuję to słowo jako wulgarne i nazywam je przekleństwem. Plasuję je pod tym względem choćby blisko słów rozpoczynających się od ch czy k pod względem wulgarności. Pochodzę z Małopolski. Znajomy jest z Dolnego Śląska i twierdzi, że traktowanie tego słowa w ten sposób to specyfika małopolska, a on nie byłby skłonny nazwać go przekleństwem i plasowałby go obok takich słów jak np. dupa. Czy ma rację? Pytanie jest poważne. -
Jeszcze o osobowości27.06.201827.06.2018Szanowna Pani!
To nie tyle pytanie, co zgłoszenie wątpliwości co do słownikowej definicji i, najprawdopodobniej, błędu. Pierwsza definicja PWN dotycząca osobowości (https://sjp.pwn.pl/sjp/osobowosc;2496558.html) wydaje się mocno nietrafiona i pasuje bardziej do określenia osobistość, poza tym koliduje z drugą, która jest oczywiście zupełnie w porządku. Być może stąd problemy czytelników zawarte w poradach: https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/Osobowosc;18640.html oraz https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/Pierwszenstwo-zasad-przed-osobowosciami;18558.html.
-
klaster
26.02.202426.02.2024Chciałbym użyć słowa klaster dla określenia zespołu grzybów — skupiska o przestrzennej formie. Intuicyjnie takie określenie bardzo mi pasuje, ale nie pokrywa się ze znaczeniem tego słowa w słowniku PWN. Czy język jest na tyle elastyczny, że mogę wybiec poza opisany schemat?
-
Kto chodzi do przedszkola?18.03.201218.03.2012Szanowni Państwo,
zawsze wiedziałam, że wychowawczyni w przedszkolu to przedszkolanka. Ktoś mnie jednak poprawił, mówiąc, że przedszkolanka to dziewczynka w przedszkolu, a przedszkolanek to chłopiec. Dla mnie chłopiec to przedszkolak albo przedszkolaczek, ale z dziewczynką mam problem, najbardziej pasuje mi przedszkolaczka, ale nie wiem, czy to poprawna nazwa. Proszę o podanie prawidłowych określeń wychowawczyni oraz chłopca i dziewczynki chodzących do przedszkola.
Kłaniam się – R. G. -
Laguionie w dopełniaczu
6.06.20216.06.2021Moje pytanie dotyczy odmiany nazwiska francuskiego reżysera. Mianownik to Jean-François Laguionie. Interesuje mnie forma dopełniacza. Stwierdziłam, że teoretycznie powinno być Jeana-François Laguionie’a, ale fonetycznie mi to nie pasuje (wymowa Lagioni).
-
Liczebniki zbiorowe15.02.201815.02.2018Intryguje mnie odpowiedź udzielona niedawno przez Państwa na pytanie o odmianę wyrażenia dwoje dzieci:
C. Dziękuję dwojgu dzieciom.
N. Idę z dwojgiem dzieci.
Msc. Rozmawiam o dwojgu dzieciach.
Widzę pewną niekonsekwencję. W przypadkach C. i Msc. słowo dzieci zachowuje końcówki właściwe dla tych przypadków, lecz w N. już nie. Gdyby liczebnik dwoje zastąpić rzeczownikiem para, to końcówka dzieci w N. stałaby się zrozumiała, ale
wtedy końcówki w pozostałych przypadkach przestałyby pasować.