-
pewnie19.06.200219.06.2002Czy pewnie w zdaniu: „Musiała pewnie dopiero teraz wstać z łóżka” to jest partykuła?
-
właśnie, jasne, oczywiście, pewnie (,) że…
12.10.202212.10.2022Byłam zainteresowana zwrotami niejako utartymi, które nie są zdaniami podrzędnymi: Właśnie że tak/nie; Jasne że tak/nie; Oczywiście/Pewnie że tak/nie. Znalazłam kilka porad: https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/Wlasnie-ze;16931; https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/Przecinek-przed-ze;16504.html, odpowiedzi wydają się sprzeczne. Intuicyjnie nie postawiłabym przecinka w podanych powyżej zwrotach, natomiast postawiłabym go, jeśli po Jasne/Oczywiście/Właśnie itp. następuje zdanie podrzędne. Proszę o poradę
-
zaproszenie pewnie na ślub10.04.201110.04.2011Mam pytanie, czy się zaprasza Annę i Tomasza Demiańczuk, czy Demiańczuków ?
-
najprawdopodobniej
4.09.202128.12.2011Niektóre słowniki nie uznają słowa najprawdopodobniej – czy znaczy to, że nie powinno się go używać? Czy prawdopodobieństwo można stopniować? Na pewno ekonomiczniejszy jest wariant prawdopodobnie, ale czy najprawdopodobniej należy bezwarunkowo unikać?
-
Wyrażenia słowne z półpauzą
6.01.20246.01.2024Droga Poradnio,
czy zapis „tydzień-dwa” w poniższym tekście należałoby uznać za błędny? Pozwoliłam sobie zajrzeć do Korpusu; analogiczne zestawienia pisane są częściej z przecinkiem, rzadziej właśnie z łącznikiem. Jest to tłumaczenie dialogu; oryginał w języku angielskim podaję poniżej.
„Tydzień-dwa i pewnie będzie tu zima, że ho-ho. Wzięło i zasypało ci chatę rok temu na prawie miesiąc, nie?”
„Winter be here in a week or two, I reckon. You was snowed in near a whole month last year, wasn’t you?”
Wydaje mi się, że zapis z łącznikiem można by uznać za dopuszczalny i w sytuacji tłumaczenia takiej „łamanej” angielszczyzny być może nawet bardziej adekwatny.
Dziękuję za pomoc!
-
Z językowych archaizmów: dan (gdzie, kiedy)
6.02.20216.02.2021Co oznacza zwrot „dan w”? Czy to czasownik, imiesłów? Czy to forma współcześnie odnoszona do „dan(y)”, „(po)dan(y)”? Dlaczego tyczy się to też dokumentów rodzaju żeńskiego? Czy „umowa” może być „dan”? Nie znalazłem tego zwrotu w słownikach :(
Zwroty te widoczne są:
* na dokumentach całkiem niedawnych np. „UMOWA między Rzecząpospolitą Polską a Republiką Czeskosłowacką w sprawie ochrony prawnej i pomocy prawnej w sprawach podatkowych. Dan w Warszawie, dnia 23 kwietnia 1925 r.”
* na nieco mniej starych dokumentach np. „Prawo wyborów dla zgromadzenia zwołać się mającego do ułożenia konstytucyi pruskiej. Dan w Poczdamie, dnia 8. Kwietnia 1848”
* a także na bardzo starych dokumentach np. w dokumencie Trojdena „Dan w Warszawie, roku Pańskiego tysiąc trzysta trzydziestego ósmego, dnia dwunastego grudnia”
Zwroty te sporadycznie pojawiają się też współcześnie na dyplomach lub tekstach stylizowanych na stare lub podkreślających patetyczność wydarzenia (np. akt Intronizacyjny Warszawskiego Króla Kurkowego. Dan w Warszawie Roku Pańskiego 2015 w niedzielę – 26. lipca”
-
by z partykułami21.06.200721.06.2007Piszemy: aniby, (a)zaliby, bodajby, chybaby, czy(ż)by, gdzieżby, jakżeby, niech(aj)by, nużby, otóżby, przecieżby. Ale WSO notuje też partykuły: dopiero by, jeszcze by, już by, może by, nawet by, pewnie by, poniekąd by, prawie by, raczej by, też by, tylko by, wręcz by, zapewne by… Te odsyłają do zasady [164], o pisowni rozłącznej – ale NIE PARTYKUŁ! A jak z: akurat, bynajmniej, istotnie, naprawdę, niemal, przynajmniej, tam („A tam+byś zgadł!”), to („Zbić to+by umiał”), zarazem, zawsze, zresztą?
-
czy… (,) czy…
5.06.20235.06.2023Już pewnie wiesz, czy cierpisz na bezsenność czy nie.
Czy przed drugim „czy” trzeba postawić przecinek?
Z góry dziękuję
Dorota
-
Dopowiedzenia wydzielone przecinkami
18.03.202118.03.2021Chciałbym zapytać o interpunkcję w sytuacji jak na przykładach poniżej: Wy głupki pewnie jeszcze nie wiecie, o co w tym chodzi, Jakbyśmy my zwykli robotnicy mieli wybór.
Czy wyrażenia wy głupki oraz my zwykli robotnicy są tutaj traktowane całościowo jako podmioty czy głupki i zwykli robotnicy są wtrąceniami i należy je oddzielić przecinkami?
-
eurowy15.10.201115.10.2011Mamy banknoty stuzłotowe, dziesięciodolarowe… Czy można powiedzieć: banknot dziesięcioeurowy lub dwudziestoeurowy? Spotkałam się z takim określeniem już kilkakrotnie, ale powiem szczerze, że „nie brzmi” ono dobrze. Czy jest poprawne?