-
o związku latania z muchą4.05.20114.05.2011Witam!
Ciekawi mnie taka kwestia: w językach germańskich słowa mucha i latać są do siebie bardzo podobne pod względem pisowni i wymowy, np. ang. a fly – to fly, niem. eine Fliege – fliegen, hol. een vlieg – vliegen, szw. en fluga – flyga. Skąd się wzięło to podobieństwo w budowie słowotwórczej rzeczownika mucha i czasownika latać? Dlaczego dotyczy ono akurat muchy? I czemu podobne zjawisko nie występuje w innych językach, m.in. romańskich i słowiańskich? -
Padawan15.05.201715.05.2017Szanowni Państwo,
w sadze Gwiezdne wojny istotną rolę odgrywają padawani – młodzi adepci sztuki Jedi. Chciałbym dowiedzieć się czegoś więcej o tym słowie. Nie spotkałem go nigdzie poza tym kontekstem, czyżby zostało wymyślone na jego potrzebę? Obiło mi się o uszy, że – nazwijmy to szumnie – sfera duchowa świata Star Wars była inspirowana tradycjami Dalekiego Wschodu. Słowo padawan rzeczywiście pobrzmiewa gdzieś jakby z hinduska? Czy to dobry trop?
Z wyrazami szacunku
Czytelnik -
Rembrandt van Rijn 25.02.200225.02.2002Obraz Rembrandta van Rijn czy van Rijna?
-
klin
14.01.202414.01.2024Dzień dobry, ciekawi mnie etymologia wyrażenia „klin”/"„walić klina”, tj. spożycia z rana alkoholu, żeby zredukować objawy kaca. Kiedy to określenie pojawiło się w mowie potocznej i skąd skojarzenie klina z rzeczoną czynnością? Serdecznie pozdrawiam
-
ortografia a historia języka13.05.201513.05.2015Dzień dobry,
dlaczego w językach słowiańskich podobne słowa mają różną ortografię? Np. skoro po rosyjsku pułkownik to połkownik, to dlaczego w tym słowie piszemy u zwykłe? Dlaczego mamy puchar przez u zwykłe i ch, a Czesi maja pohár przez samo h? Albo dlaczego polski chuligan jest przez ch, a inni huligani są przez samo h?
Pozdrawiam
Zdzisław K. -
Pisownia nazw jednostek samorządu terytorialnego i ich organów
25.02.202325.02.2023Dzień dobry,
w związku z pełnioną funkcją sekretarza Gminy Wola Uhruska niejednokrotnie mam wątpliwości co do prawidłowej pisowni nazw jednostek samorządu terytorialnego oraz ich organów. Co prawda jest wiele porad w tym zakresie, ale nie zawsze odpowiadają one na konkretne konteksty używania tych nazw, a ponadto moim skromnym zdaniem czasami wręcz nie odpowiadają one stanowi faktycznemu.
Z własnego podwórka mam zawsze wątpliwość co do pisania małą literą Gmina Wola Uhruska w kontekście nie obszaru, ale podmiotu prawnego.
Posiada ona bowiem osobowość prawną z własnym NIP-em, REGON-em. Dlatego też moim skromnym zdaniem pisanie Gmina Wola Uhruska w konkretnym kontekście jako podmiotu występującego w obrocie prawnym należałoby używać wielkiej litery. Małą literą powinno się pisać o gminie Wola Uhruska w kontekście obszaru jak np. mieszkańcy gminy Wola Uhruska, na terenie gminy Wola Uhruska itp.
Podobne wątpliwości mam z pisownią słowa wójt, uważam bowiem, że pisząc o konkretnym wójcie, konkretnej gminy należałoby używać wielkich liter, tj. Wójt Gminy Wola Uhruska - jest to bowiem ustawowy organ wykonawczy w konkretnej gminie. Oczywiście w innych kontekstach, jak np. wójt Jan Łukasik, wójt gminy bez wskazywania jej nazwy, logiczne jest pisanie małą literą. Taką konstrukcję pisowni widzimy w przypadku nazw urzędów - jeśli bez nazwy konkretnej gminy to małą literą, jeśli zaś konkretny urząd z nazwą gminy to wielką.
Nie zagłębiałem się w sytuację prawną jednostek samorządu terytorialnego innego szczebla, tj. powiatów czy województw, ale przypuszczam, że może tu być podobna sytuacja jak z gminami, i że one również posiadają osobowość prawną. Pisanie więc o nich w kontekście konkretnego podmiotu prawnego, a nie w kontekście ich obszaru, powinno odbywać się wielką literą, tj. Powiat Włodawski czy Województwo Lubelskie.
Mając tego rodzaju wątpliwości chciałbym zaproponować zajęcie się tym zagadnieniem.
Z poważaniem
Mariusz Jachimczuk
Sekretarz Gminy Wola Uhruska
-
Przecinek w wyrażeniach sfrazeologizowanych 31.12.201531.12.2015Szanowni Państwo,
mam kłopoty interpunkcyjne ze zdaniami, które chyba można uznać za sfrazeologizowane:
Zegar chodził(,) jak chciał,
Bóg jeden wie(,) co się tam działo,
(…) które nie wiadomo(,) czemu miałyby służyć (czyli 'nie służyły do niczego', nie: 'nikt nie wiedział, do czego służyły’),
Zrobię to najlepiej(,) jak się da.
Ostatni przykład jest podobny do tego z porady gdzie się da.
Z wyrazami szacunku
Czytelnik
-
w wymowie -i, w zapisie -e25.01.201125.01.2011Szanowna Poradnio,
proszę o odpowiedź, w jaki sposób odmieniać angielskie nazwiska zakończone w wymowie na -i, a w zapisie na -e, np. (Patrick) Swayze, (Nick) Nolte. Prof. Grzenia w podobnych przypadkach wypowiedział się tak: Stephen Kleene – Kleene’ego a. Kleenego (porada „Kleene”), ale: Kobe Bryant – Kobiego a. Kobego (porada „Kobi”). Z kolei WSO PWN 2010 przewiduje jedynie: Coetzee – Coetzeego.
Pozdrawiam
Michał Gniazdowski -
Nie mnożyć przecinków?19.10.200719.10.2007Dzień dobry!
Proszę o rozwiązanie poniższej łamigłówki interpunkcyjnej: „Okazało się, że Kasia, z którą uczył się do matury, uważa, że Hastings był mężczyzną”. Wyczytałam już w kilku słownikach, że nie należy „mnożyć przecinków ponad potrzebę” i – jeśli jest ich zbyt wiele w jednym zdaniu – spokojnie można niektóre pominąć. Tylko które?
Pozdrawiam serdecznie
Joanna Pijewska -
Nie piłem alkoholu do czasu, aż skończyłem osiemnaście lat24.01.201224.01.2012Szanowni Państwo,
jak poprawnie rozumieć konstrukcje zdań zwierających wyrażenie do czasu aż / dopóki nie. Czy przykładowe zdanie: „Nie piłem alkoholu do czasu, aż skończyłem osiemnaście lat” sugeruje, że wraz z ukończeniem osiemnastego roku życia podmiot wypowiadający się zaczął pić alkohol? Czy taka konstrukcja zdania pozwala na wysuwanie wniosków, jak długo trwała dany stan (tutaj: niepicie alkoholu), czy może jest to nadinterpretacja?
Z góry dziękuję za poświęcony czas,
Natalia