-
imiesłowowy równoważnik zdania21.06.200921.06.2009Witam!
Ostatnio przy okazji pisania pracy licencjackiej zaczęłam zastanawiać się z kolegą, czy zdanie „Rozpoczynając pracę, towarzyszyło mi przeświadczenie, że spóźniłem się z tym kilka lat” jest poprawne gramatycznie. Teoretycznie podmiot, którego dotyczy imiesłów, powinien być taki sam, jak czasownika w zdaniu. Jednak czy istnieje przypadek, w którym wymieniona przeze mnie zasada nie funkcjonuje? Czy tak jest w tym przypadku?
Pozdrawiam,
Ola -
Hreczkosiej30.03.201630.03.2016Szanowni Państwo,
interesuje mnie funkcjonowanie słowa hreczkosiej w czasach Mikołaja Reja. Czy wówczas stosowano wspomniane określenie?
Intryguje mnie charakter wyrazu; wydaje mi się, że zawiera nutę pogardy, jednak nie mogę znaleźć potwierdzenia słuszności swoich przeświadczeń. Nurtują mnie zależności między hreczkosiejem a człowiekiem poczciwym ojca polskiej prozy. Rej chwalił żywot szlachcica-ziemianina; czy ówcześni przeciwstawiali Rejowej gloryfikacji zasiedziałego na roli szlachcica?
-
Jak się zowiesz?26.06.201326.06.2013Szanowni Państwo,
dziękuję za poprzednie odpowiedzi. Czy zowę itd. oraz zwę itd. to dwie oboczne formy koniugacyjne od czasownika zwać, czy też ta pierwsza jest formą jakiegoś innego czasownika?
Z góry serdecznie dziękuję za pomoc.
Łukasz
-
ktoś nie umywa się do kogoś27.10.200427.10.2004Jakie jest źródło wyrażenia „Ona się nawet nie umywa do pani” – dlaczego został tu użyty czasownik umywać się?
-
nie i już!15.02.201515.02.2015Dzień dobry,
spotkałem się gdzieś na portalu społecznościowym z określeniem nieheteroseksualny. Zżera mnie ciekawość czy istnieje w języku polskim takie słowo, a jeśli istnieje, to co oznacza (niestety sam nie poradziłem sobie z odpowiedzią na to pytanie ze 100% pewnością)? W przypadku jeśli jednak nie istnieje takie słowo w języku polskim, a jest to pewnego rodzaju słowotwórstwo, chciałbym wiedzieć jak się mają do tego heteroseksualny i homoseksualny. Jeśli to możliwe, proszę o odpowiedź. -
Obselitofobia 9.02.20169.02.2016Słowa kończące się na -fobia zwykle mają początek z greki albo łaciny i wszystkie (arachno-, neo-, helio-, piro- itd.) dają się łatwo zidentyfikować, wyjaśnić i odnaleźć w szeregu innych wyrazów obcych.
A co oznacza i skąd się wzięła cząstka obselito-, obecna w słowie obselitofobia rejestrowanym przez Obserwatorium Językowe UW ?
-
oględny
29.04.200329.04.2003Dzień Dobry Panie Doktorze!
Zwracam się do Pana, ponieważ zastanawia mnie znaczenie słowa oględny, nie w aspekcie wypowiedzi, lecz postępowania. Słowo to, w tym właśnie znaczeniu, przywołał prof. Jacek Hołówka w swym wywiadzie dla Gazety Wyborczej. W słowniku PWN poza typowymi kontekstami użycia tego wyrazu, brak wyjaśnienia, co to słowo oznacza. Będę Panu niezmiernie wdzięczny za odpowiedź.
Pozdrawiam,
Tomasz Kubalica
-
pisownia nazw ksiąg świętych29.10.200729.10.2007Witam i bardzo proszę o odpowiedź i wyjaśnienie: żyłam do tej pory w przeświadczeniu, że tytuły różnych pism świętych (Biblia wraz z wszystkimi jej księgami, Talmud, Miszna, Koran) pisze się pismem prostym, a nie kursywą. Ostatnio p. redaktor w wydawnictwie zapisał je kursywą, powołując się na najnowsze wydanie encyklopedii PWN. Czy ma rację?
Proszę o jak najszybszą odpowiedź, bo książka lada chwila pójdzie do druku!
Z góry dziękuję
OZ -
Raz jeszcze o skrótach specjalistycznych31.07.201731.07.2017Dzień dobry,
dziękując za Pańską – niezwykle budującą – odpowiedź (poniżej↓),
w związku z interpretacją:
https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/Rok-do-roku-w-raportach-finansowych;17065.html
proszę Pana (lub oddelegowaną przez Pana osobę) o ustosunkowanie się do poniższych kwestii.
Odpowiadam (jako ekonomistka z wykształcenia i filolożka z zamiłowania, co niezwykle utrudnia mi wykonywanie pracy zawodowej) za korektę różnego rodzaju dokumentacji, w tym za ostateczną cenzurę okresowych raportów giełdowych (które udostępniane są do publicznej wiadomości, czyli na wielu portalach internetowych).
Ww. interpretacja – nader liberalna w moim odczuciu – rozpowszechnia mylny pogląd ekonomistów nieposiadających żadnego zaplecza językowego: cokolwiek napiszemy, a jest to w miarę zrozumiałe, może być stosowane (z takich tez tworzy się przeświadczenie o poprawności nagminnego zapisu „2017r.” lub „2017r”).
Poniżej przedstawiam moje wątpliwości.
1) Przywołany w przykładzie wskaźnik C/Z (cena na zysk) nie jest skrótem i trudno raczej rozpatrywać go w kategoriach ortografii. Jest to działanie matematyczne, w którym cenę jednej akcji dzielimy na zysk pozyskany z tej akcji (wynik równania wyraża zatem stopień opłacalności inwestycji w ów papier wartościowy). C oraz Z (ang. P i E) nie są wówczas skrótami, a symbolami (tak jak w fizyce: W – praca, R – opór elektryczny). Zatem o żadnej niepoprawności językowej (czy dopuszczaniu/niedopuszczaniu pisowni z kropkami i ukośnikiem) nie może być – moim zdaniem – mowy.
2) Przytoczony kazus zapisu obr/s dotyczy zaś jednostki miary, a tam występują uniwersalne zasady (bez kropki): m, s, kg (taki też status nadano obr – w wersji angielskiej r).
3) Jednakże nie mogę się zgodzić z wykładnią dla powszechnie stosowanego zapisu r/r lub (a chyba nigdy się z takim zapisem nie spotkałam) k/k. To nie są ani symbole, ani jednostki miary. Zapis r./r. po pewnej frazie oznacza działanie matematyczne, w którym porównano dany parametr (np. C – cena) z 2015 roku (r.) z tym samym parametrem w 2016 roku (r.). Czyli w skrócie „cena chleba wzrosła o 20% r./r.” (jeśli chodzi o kwartał, to przychylam się raczej do zapisu kw./kw., a już q/q na pewno nie wzbudza wątpliwości, bo jest i angielski, i bez kropki (o którą się niniejszym awanturuję): – )).
4) Moim zdaniem zaproponowane przez Państwa skróty typu rdr. są optimum niewzbudzającym wątpliwości (bez dyskusji: – )). Jednak poprawnym zapisem jest r./r., a ze względu na rozpowszechnienie formy r/r może być ona po prostu tolerowana.
Z góry dziękuję za odpowiedź. Przepraszam, jeśli opisałam sprawę zbyt zawile. Chętnie kwestię moich dylematów doprecyzuję
Pozdrawiam
Agnieszka
-
Stopniujemy konsekwencje
1.05.20231.05.2023Czy "konsekwencje" mogą być gorsze? Czy może bardziej poważne? Jak stopniować konsekwencje?