-
Wartałoby to opublikować…1.07.20051.07.2005W wypowiedziach moich znajomych słyszę na przykład takie zdania: „Ta książka wartała (była warta) więcej, niż za nią zapłaciłeś’’; „Wartałoby (warto by) się zainteresować tą sprawą’’. Czy słowa wartała, wartałoby są dopuszczalne w języku literackim? Czy może mają status potoczności? A może po prostu są błędne?
-
ktoś inny, ale coś innego8.09.20048.09.2004Chciałbym dowiedzieć się, skąd wzięły się pewne kuriozalne zwroty, jak: coś ciekawego, nic trudnego? Odmiana przymiotnika w mianowniku i bierniku jest inna, niż można by się tego spodziewać (w pozostałych przypadkach nie ma nieregularności). Jak powstały takie zwroty?
-
Powinien być Bułgakow…1.02.20191.02.2019Nurtuje mnie pewne pytanie. Dlaczego nazwisko Michaiła Bułhakowa piszemy przez h, a nie ch lub g? Słownik ortograficzny PWN podaje, że rosyjską literę x oddajemy w polszczyźnie przez ch, ale przecież w oryginale nazwisko pisarza brzmi Михаил Булгаков, czyli w ogóle nie ma tam x, tylko г, zatem powinno być Bułgakow, prawda? Skąd więc w tym słowie h, niespotykane chyba w innych rosyjskich wyrazach? A może jednak są jeszcze jakieś inne słowa, które po przełożeniu na polski piszemy przez h?
-
Cienka czerwona linia 28.12.201628.12.2016Interesuje mnie znaczenie coraz częściej (i moim zdaniem błędnie) stosowanego idiomu cienka czerwona linia. Obserwuję jego nagminne używanie z czasownikiem przekraczać, co jest zrozumiałe bez czerwonej: przekraczać cienką linię oznacza coś na kształt kropli, która przelewa czarę/przepełnia kielich. Wg mnie cienka czerwona linia to ostatni bastion oporu, ostatnia barykada – wiązać się powinna z heroizmem skutecznego trwania na posterunku.
-
Dywiz w nazwach miejscowych oraz w nazwach przystanków
29.01.20243.10.2021Szanowni Językoznawcy,
co rządzi użyciem lub nieużyciem łącznika w nazwach miejscowych niektórych osiedli lub przystanków? Czym różnią się nazwy osiedli w Warszawie, takie jak Marymont-Potok, Marymont-Ruda od np. nazwy Bemowo Lotnisko (bez łącznika)? Czy stosowanie łącznika w nazwach przystanków typu: Podleśna-IMiGW, Łomianki-Szkoła, Nowy Świat-Uniwersytet, Wola-Ratusz jest poprawne? W jakim zakresie używa się w tych przypadkach norm dot. nazw miejscowości?
Z poważaniem i pozdrowieniami
J.J.
-
elfy i elfowie4.02.20024.02.2002Moje pytanie dotyczy mianownika i biernika l. mn. rzeczownika elf. We wszelkich słownikach jako poprawna sugerowana jest końcówka -y (a więc elfy). Tymczasem Marek Gumkowski w jednym z wydań Władcy Pierścieni J. R. R. Tolkiena wprowadził formę elfowie, tak to motywując:
Wspomnieć także należy o modyfikacji innego rodzaju: rzeczownikowi elf w mianowniku i bierniku liczby mnogiej nadawana jest tu męskoosobowa forma elfowie, nie figurująca w słownikach języka polskiego. Odważono się na takie odstępstwo od językowych prawideł zarówno dlatego, że w odniesieniu do postaci określanych tym mianem są tu zawsze stosowane formy gramatyczne przynależne istotom ludzkim (a więc oni, nie one; zrobili, nie zrobiły), jak i z chęci naśladowania w tej mierze decyzji autora, używającego nieprawidłowej w angielszczyźnie formy liczby mnogiej elves (zamiast elfs) i toczącego o to zażarte boje ze skrupulatną korektą. Tolkien chciał w ten sposób odświeżyć sens słowa, które – jak pisał – „z biegiem czasu skarlało i dziś kojarzy się raczej z fantastycznymi duszkami”. W polskim przekładzie forma elfy została pozostawiona wyłącznie w kilku miejscach jako zbiorowe określenie ludu czy też szczepu (np. Elfy Szare, Elfy Leśne – ale już: Elfowie Wysokiego Rodu). Podobnie, choć w sposób nie tak konsekwentny, wprowadzone zostały, jako oboczne, formy krasnoludy i krasnoludowie.
Swego czasu temat ten wzbudził żywą wymianę zdań na „Forum dyskusyjnym miłośników twórczości J.R.R. Tolkiena”. Tu chciałbym spytać, co Państwo sądzą na temat takiej innowacji językowej, jej zasadności i poprawności. Czy da się tu w ogóle jednoznacznie rozstrzygnąć problem, czy też wybór jednej z form jest li tylko kwestią gustu użytkowników języka?
Z tolkienowskim pozdrowieniem,
Ruginwaldus
-
Jak wymawiamy ę w wyrazie rękawiczka?7.02.20187.02.2018Szanowni Państwo,
zapytałem około 25 nauczycieli polonistów i pań edukacji wczesnoszkolnej, ile głosek ma słowo rękawiczka. Wszystkie panie po przegłoskowaniu udzieliły odpowiedzi 9 głosek. Głoskując wyodrębniły głoski: r-ę-k-a-w-i-cz-k-a. (należy zaznaczyć, że wymowa głoski „ę” różniła się w tych wypowiedziach i brzmiała od tej klasycznej „ę” do takiej zbliżającej się do „en”). Jednakże zawsze głoska „ę” traktowana była jako jedna głoska.
Zapytanie wynikało z faktu, że na podjętych przeze mnie studiach podyplomowych pani profesor zakwestionowała podaną przez mnie w tym słowie (rękawiczka) ilość/liczbę głosek (9 głosek), twierdząc, że głosek w tym słowie w zależności od wymowy jest 10: r-e- η-k-a-v'-i-č-k-a lub r-e-ł-k-a-v'-i'-č-k-a.
Oto uzasadnienie:
W słowie rękawiczka głoska [ę] stoi przed zwartą głoską [k], co powoduje zmianę sposobu artykulacji samogłoski nosowej [ę]. W rezultacie tego zjawiska fonetycznego zwanego upodobnieniem (w tym przypadku wstecznym) głoska [ę] będzie wymówiona najczęściej jako odnosowione [e] oraz tzw. nga, czyli tylnojęzykowe [n], lub jako [e] i półotwarta spółgłoska [ł]. Dlatego głoski w słowie rękawiczka, w zależności od tego jak je kto wymówi mogą być następujące: r-e- η-k-a-v'-i-č-k-a (liczba głosek 10) lub r-e-ł-k-a-v'-i'-č-k-a (liczba głosek 10).
Ze względu na zachodzące w języku polskim zjawiska fonetyczne kolejne głoski w słowie rękawiczka nie są zatem takie, jaki Pan wymienił. Ponadto nigdy nie będzie ich 9, jak Pan podaje, tylko 10.
Potwierdzenie można znaleźć choćby w następujących źródłach: M. Wiśniewski, Zarys fonetyki i fonologii współczesnego języka polskiego, Toruń, Wydawnictwo Uniwersytetu Mikołaja Kopernika 2001; T. Karpowicz Kultura języka polskiego. Wymowa, ortografia, interpunkcja, Warszawa, PWN 2009; E. Awramiuk, Lingwistyczne podstawy początkowej nauki czytania i pisania po polsku, Białystok, Trans Humana 2006.
Moje poszukiwania odpowiedzi spowodowały znalezienie w Internecie – co nie jest potwierdzonym źródłem wiedzy – że o ile głoskę „ę” wymawiamy na różne sposoby w zależności jej położenia w wyrazie, to jednak traktujemy ją jako jedną głoskę, a nie wiele głosek.
Stąd moje pytanie do Państwa: ile głosek ma słowo rękawiczka? Mojej pytanie wynika również z faktu, że powinienem (powinniśmy) uczyć poprawnego głoskowania uczniów.
Z poważaniem
Piotr Dylewski
-
Lemat K.–Z.18.04.201718.04.2017Szanowni Państwo,
jak należy zapisywać inicjały w takich połączeniach, w których pochodzą one od dwóch osób? Np. lemat Kuratowskiego-Zorna, lemat Borela-Cantellego: lemat K.-Z., B.-C. czy K.Z., B.C.?
Z wyrazami szacunku
Czytelnik -
przed ślubem22.03.201322.03.2013Szanowni Państwo!
W ferworze przygotowań do ceremonii ślubnej przyszedł czas na przygotowanie zaproszeń, których treść wymaga wpisania imienia i nazwiska gości w bierniku. Chcąc zachować poprawność językową, proszę o pomoc przy odmianie „niepewnych” nazwisk: Wrycza (r. m. i ż. oraz l. mn.), Darga (jw.), Ropel (r. m.), Kononow (r. m.), Minikowicz (l. mn.), Czyżniak (l. mn.), Samałacha (l. mn.). Z góry dziękuję za pomoc.
Łączę pozdrowienia,
Adam Bukowski -
Słowisień i Słopiewnie
18.06.202318.06.2023Jak powinno się odmieniać tytuł wiersza Tuwima „Słowisień” i samo słowo? W Słowisieniu czy w Słowiśniu? Czy z zasady unikać odmiany tego neologizmu, pisząc np. w wierszu „Słowisień”, czy jednak odmieniać według jakiegoś wzorca, np. tak, jak sień? Czy traktować to jako słowo rodzaju męskiego, czy żeńskiego? Ten sam zestaw pytań dotyczyłby tytułu zbioru „Słopiewnie”.