-
Postać fantastyczna a fantastyczna postać 8.10.20168.10.2016Mam problem z przydawkami charakteryzującymi oraz klasyfikującymi. Ich różnica w podręcznikowych przykładach jest jasna (brunatny niedźwiedź – niedźwiedź brunatny), ale problem pojawia się w nazwach typu królewski dostojnik (a. dostojnik królewski) czy kobiecy podmiot (a. podmiot kobiecy).
Czy stawianie w takich nazwach przydawek przed rzeczownikiem to błąd? Czy też jest to konieczne wyłącznie wtedy, gdy pozycja przydawki ma wpływ na znaczenie (czeski film a film czeski)?
-
Powiedział (,) co i jak3.04.20153.04.2015Szanowna Poradnio!
Bardzo proszę o rozwianie moich wątpliwości dotyczących wyrażenia co i jak w zdaniu: „Przyszedł do nas i powiedział (,) co i jak”. Czy należy je oddzielić przecinkiem i potraktować jak równoważnik, czy może nie oddzielać podobnie jak zaimek dlaczego w podobnym zdaniu?
Pozdrowienia
Mira -
powrót do korzeni9.02.20139.02.2013Witam.
Interesuje mnie frazeologizm wrócić do korzeni. Mam dość aktualne słowniki, ale tego zwrotu w nich nie ma. Czy jest formalnie dopuszczony do użytku, czy występuje tylko w języku potocznym? Proszę też o przykłady jego poprawnego użycia. Czy można powiedzieć np. „Ta płyta zespołu XYZ to powrót do korzeni”? Albo: „Pisarz ABC wraca do korzeni swojej twórczości”.
Pozdrawiam
MW
-
Precz z przysłowiowym!
26.10.201826.10.2018Szanowni Państwo!
W pewnej książce natknąłem się na fragment zdania: …trzymamy kilka przysłowiowychtrupów w szafie. Uważam, że to błąd. Podobnie byłoby z przysłowiowym Kowalskim, bo rzecz w tym, że nie ma żadnego przysłowia z Kowalskim, ani z trupami w szafach. Ale teraz dwa pytania:
1. Czy rzeczywiście nie ma w języku polskim żadnego przysłowia z trupem w szafie?
2. Jeśli nie ma, to jak nazywa się taki błąd – logiczny? stylistyczny? merytoryczny? pojęciowy?
-
problem ludzkich wól15.10.201315.10.2013Czy istnieje liczba mnoga od słowa wola? Przyznam, że wyrażenie ludzkich wól, z jakim spotkałam się w książce, brzmi dość dziwnie.
-
przecinek a imiesłowy przymiotnikowe21.07.200921.07.2009Witam.
Mam pewien problem dotyczący interpunkcji. Chciałem zapytać, czy w poniższych zdaniach MUSI występować przecinek:
1. Owładnięta przez obłęd nieznany dotąd światu, ryknęła głosem zwierzęcym i przerażającym.
2. Uspokojony jej słowami, wzbił się ku niebu.
3. Siedzący na pobliskim kamieniu, elf zerwał się na równe nogi.
4. — Potem wyjdziemy — zarzekł się ogolony na łyso krasnolud, znajdujący się w identycznej jak elf pozycji.
Za wszelką pomoc z góry dziękuję!
-
przecinek a imiesłów przysłówkowy5.01.20095.01.2009Szanowni Państwo!
Nie mam pewności, która forma zapisu (z przecinkiem czy bez) jest prawidłowa:
1. Po połączeniu z wodą tworzy wysoce zasadowy żel, który twardniejąc tworzy nieprzepuszczalną barierę.
2. Po połączeniu z wodą tworzy wysoce zasadowy żel, który twardniejąc, tworzy nieprzepuszczalną barierę.
3. Po połączeniu z wodą tworzy wysoce zasadowy żel, który, twardniejąc, tworzy nieprzepuszczalną barierę.
Będę wdzięczny za rozwianie moich wątpliwości.
Serdecznie pozdrawiam. -
przecinek a wypowiedzenie17.05.201517.05.2015Szanowni Państwo,
od kilku dni zastanawiam się, czy w wypowiedzeniu: „Praktyczne porady, jak pokonać oszustów ich własną bronią” powinien być przecinek. Nie widząc żadnego orzeczenia, byłam gotowa go usunąć. Zapytałam jednak o zdanie kilka osób, które w moim odczuciu powinny „wiedzieć lepiej”, a te broniły owego nieszczęsnego przecinka z przekonaniem równym mojemu, aby go usunąć. Zwracam się do Państwa o rozstrzygnięcie kwestii.
Z wyrazami szacunku
Ewelina Leszczyńska -
Przecinek a wyrażenie imiesłowowe18.09.201918.09.2019Szanowni Państwo,
czy w zdaniu „Na drodze stał niebieski autobus, wypełniony do ostatniego miejsca” (przykład z „Kieszonkowego słowniczka ortograficznego” W. Pisarka ilustrujący zasadę: „Rozdziela się przecinkiem przydawkę stojącą po wyrazie, do którego się odnosi, a będącą jego dodatkowym, ubocznym określeniem”) przecinek jest potrzebny?
-
przymiotniki złożone22.10.200222.10.2002Tym razem niepokoję pytaniem z dziedziny winnej. Chodzi o smaki, kolory i zapachy. Z kolorem jest dośc prosto – o ile to nie mętne wino – np. bladosłomkowozółte wino, jeden kolor, wiec bez łącznika. A co z zapachem? Gęsto owocowy, owocowo-jabłkowy, owocowo-cytrusowy? Czy nuta zapachowa rozwija się powoli i najpierw czujemy owoce, a dopiero później jabłka…? Podobnie jest chyba z perfumami: korzenno-drzewny aromat, nuty serca, głowy itp., czyli jednak pisownia z łącznikiem? Czy możecie Państwo polecić jakieś źródło omawiające szerzej tematykę okołowinną?
Gorąco pozdrawiam.