-
ciekawo26.01.200726.01.2007Szanowni Państwo!
Bardzo dziękuję za wcześniejszą poradę. Mam kolejny problem. Czy nadal dopuszczalny jest przysłówek ciekawo? SJP, a także wcześniejsze słowniki prof. Doroszewskiego i prof. Szymczaka nie odnotowują [go]. Prawidłowa i jedyna forma to ciekawie. Jednak powiedziano mi, że w słowniku pod red. prof. Polańskiego taka forma istnieje jako oboczność. Czy zatem oboczność ciekawie – ciekawo istnieje?
Z góry dziękuję za pomoc.
Łączę wyrazy szacunku
Małgorzata Koczańska -
odmieniamy skrótowce13.12.200813.12.2008Dzień dobry!
Nurtuje mnie problem odmiany skrótowców typu GOPR, OPZZ. Chciałabym wiedzieć, czy takie skrótowce się w ogóle akcentuje i jeśli tak, to w jaki sposób.
Dziękuję. -
DNA11.01.201111.01.2011Szanowni Państwo,
pracujemy w laboratorium biologii molekularnej, gdzie język polski nagminnie miesza się z angielskim. Na przykład dla kwasów nukleinowych nie ma polskich skrótów, nie mówimy kwas dezoksyrybonukleinowy czy kwas rybonukleinowy, ale DNA i RNA i jest to ogólnie przyjęte. Pytanie brzmi: czy powinniśmy mówić ten DNA czy to DNA? Wyizolowałam plazmidowy DNA czy plazmidowe DNA?
Pozdrawiam
-
aplikować
13.05.202313.05.2023Na stronach z ogłoszeniami o pracy powszechnie stosowany jest czasownik aplikować (np. w formie przycisków "aplikuj" czy "aplikuj teraz"). Czy zwrot aplikować na dane stanowisko można już traktować jako normę użytkową? Jeśli tak, to czy można połączyć "aplikować" z przyimkiem "z" (np. "Aplikuj z LinkedIn")? Bardzo dziękuję za pomoc.
-
brief
13.12.202313.12.2023Jaki model deklinacyjny powinno się przyjąć dla słowa "brief"? Odmieniać jak "gryf"? Jeśli tak, to jak potraktować brief - jak mitologicznego lwa (-a) czy jak element instrumentu (-u)?
-
Joe27.05.200327.05.2003Mam nieustające wątpliwości dotyczące odmiany imion i nazwisk obcych. Tym razem gnębi mnie wątliwość, czy imię Joe należy odmieniać, czy też pozostawiać nieodmienne. Wydaje mi się, że kiedyś słyszałam o zaleceniu nieodmieniania tego imienia, ale – o ile pamiętam – w Przygodach Tomka Sawyera jest mowa o Joem. Z kolei w Korpusie Języka Polskiego znalazłam wyrażenie „w wykonaniu Joe Cockera”. Co zatem robić z tym Joe(m)? Jak rozwiązać problem Joe(go)?
Z poważaniem,
Anna Strzałkowska
-
Kłopoty z przyimkami 1.06.20161.06.2016Korektorka konsekwentnie zamienia konstrukcje typu przy użyciu na z użyciem, przy wykorzystaniu na z wykorzystaniem. Proszę o wyjaśnienie, co jest nie tak z tym przy.
Poza tym zamiast w konkurencyjnych cenach chce, by było: po konkurencyjnych cenach – tu akurat wspiera ją słownik poprawnej polszczyzny, ale mi ta konstrukcja wydaje się jakby przestarzała.
-
krokodyle łzy4.02.20024.02.2002Chciałabym wiedzieć, jak brzmi poprawna wersja związku frazeologicznego o łzach krokodyla. Oto, co na ten temat mówią słowniki:
1. „Słownik frazeologiczny współczesnej polszczyzny” PWN, wyd. 2002, podaje 3 wersje jako poprawne:
- krokodyle łzy, rzad. łzy krokodyle;
- wylewać, ronić krokodyle łzy;
- wylewać, ronić krokodylowe łzy.
2. „Nowy słownik poprawnej polszcyzny” PWN, wyd. 1999, dopuszcza tylko krokodyle łzy, zaznaczając, że istnieje przymiotnik krokodylowy, ale nie używa się go w tym związku frazeologicznym.
3. „Słownik mitów i tradycji kultury” – W. Kopalińskiego, Wiedza Powszechna, wyd.2001, podaje tylko łzy krokodylowe.
Więc jak powinnam powiedzieć: łzy krokodyle czy krokodylowe? Będę wdzięczna za wyjaśnienie tej łzawej kwestii.
Z poważaniem
Anna Szczepańska -
mieszkańcy Poznania23.04.200223.04.2002Szanowna Poradnio!
Która forma na określenie mieszkańca Poznania jest poprawna: poznańczyk czy poznaniak? A może obie? O poznańczyku pierwsze słyszę, niemniej ktoś szermuje tym brzydkim wyrazem na jednej z list dyskusyjnych, twierdząc obrazoburczo, iż jest to obecnie poprawna forma (co sugerowałoby, iż poznaniak jest już niepoprawny). W słowniku portalu Onet.pl nie poznańczyka (jest poznaniak), natomiast Oficjalny Słownik Polskiego Scrabblisty, ku mojemu zatrwożeniu, uznaje poznańczyka za formę poprawną.
To jak to jest? Proszę o odpowiedż.
Adam -
posprzedażny czy posprzedażowy?15.01.200715.01.2007Witam,
moje pytanie dotyczy słowa posprzedażny, np. działania posprzedażne, spotkałam się z takim określeniem w ofercie marketingowej. Czy takie słowo istnieje w języku polskim, czy jest to kalka z języka angielskiego (dosłowne tłumaczenie: after-sales service)? Chyba lepiej i poprawniej brzmi: działania posprzedażowe, a nie posprzedażne. Bardzo proszę o poradę w tej kwestii.
Z wyrazami szacunku,
Sylwia Meyer-Olejarczyk