-
mieszkańcy Odessy i Saragossy29.06.201229.06.2012Szanowna Poradnio!
Interesuje mnie różnica w pisowni nazw mieszkańców Odessy i Saragossy. Według SPP pod red. J. Grzeni są to kolejno: odessyjczyk i saragosyjczyk. Dlaczego w drugim przypadku zrezygnowano z podwójnego s?
Pozdrawiam
Michał M. -
Nazwisko Jakoktochce7.02.202330.03.2020Szanowni Państwo!
Moi znajomi szykują się do wesela, a co za tym idzie zabierają się za wypisywanie zaproszeń. Jedno z nazwisk gości stało się problematyczne. Mowa o nazwisku Jakoktochce. Znajomi chcą uniknąć trendu pozostawiania nazwisk w mianowniku, dlatego spróbowali zmierzyć się z tym zadaniem.
Czy zasada dotycząca odmiany nazwisk wg paradygmatu przymiotnika będzie właściwa? Państwo Jakoktochcejowie? W przypadku mężczyzny, dopełniacz: pana Jakoktochcego?
Małżonka ma dwuczłonowe nazwisko: Ogierman-Jakoktochce. Czy poprawny dopełniacz to Ogierman-Jakoktochcejowej? Narzędnik: Ogierman-Jakochtocejową?
-
nieznającym czy nie znającym19.04.200119.04.2001Turystom nieznającym Turcji…
czy nieznającym piszemy łącznie czy oddzielnie?
-
Orzeczenie przy podmiocie szeregowym 10.02.201610.02.2016Szanowni Państwo,
czy orzeczenie w tych zdaniach ma właściwą formę:
W budynku mieściły się kuchnia, w której stała lodówka, a także biura, gdzie zajmowano się bieżącymi sprawami.
W kącie miało stanąć kilka niewielkich szafek i regał na książki.
Załóżmy, że oba zdania pojawiają się w książce. Czy orzeczenie musi mieć tę samą formę, skoro w zdaniach są podmioty szeregowe? Czy każde zdanie z podmiotem szeregowym musi mieć w książce orzeczenie w liczbie mnogiej?
Dziękuję.
Z poważaniem
Barbara S.
-
Orzecznik w narzędniku
19.06.202319.06.2023Dzień dobry,
w piosence Dżemu („Do kołyski”) pada zdanie: „Chwila, która trwa, może być najlepszą z twoich chwil”. Właściwszą konstrukcją wydaje się użycie przymiotnika w mianowniku: „Chwila, która trwa, może być najlepsza z twoich chwil”, ale jak zakwalifikować tę konstrukcję, która została użyta w piosence? Czy jest ona poprawna? (I mniejsza o to, że została ona użyta w tekście artystycznym. Po prostu chciałbym zapytać, czy to zdanie jest zgodne ze współczesną normą językową).
Pozdrawiam serdecznie
Miłośnik Poradnik Językowej
-
Owczarek niemiecki długowłosy – długowłosy owczarek niemiecki
14.11.201514.11.2015Szanowni Państwo,
chciałam zapytać, które zdanie jest poprawne:
To owczarek niemiecki długowłosy
czy To długowłosy owczarek niemiecki.
Dziękuję za pomoc.
-
PAST, PAST-a, mała PAST-a, PASTA, Pasta
29.02.202429.02.2024Dzień dobry,
chciałbym się zapytać co spowodowało, że do skrótu PAST, który był pierwotnie czteroliterowy i każda litera miała swój odpowiednik w nazwie „Polska Akcyjna Spółka Telefoniczna” została dołożona na końcu litera A ? Popularnym zapisem nazwy budynku jest PAST-a, który łączy oficjalną nazwę z ułatwieniem w wymowie. Pojawienie się litery A w mianowniku sugeruje, że też jest to pierwsza litera jakiegoś wyrazu w skracanej nazwie, a tak przecież nie jest. Dlaczego w takim razie zapis PASTA stał się zapisem poprawnym ortograficznie?
https://sjp.pwn.pl/so/PASTA;4484625.html
Pozdrawiam
-
podolski złodziej12.01.201012.01.2010Szanowni Państwo,
moje pytanie dotyczy związku podolski złodziej. Od czego pochodzi ten frazeologizm oraz co dokładnie oznacza?
Z poważaniem,
Przemysław Żbikowski -
pojedyncza czy mnoga?5.10.20105.10.2010Witam,
moje pytanie dotyczy liczby rzeczowników oznaczających części ciała, użytych w opisie ćwiczenia: „Dzieci stoją w rozsypce, twarzą (twarzami) zwrócone w tę samą stronę. Unoszą prawą rękę (prawe ręce) i wskazują palcem wskazującym (palcami wskazującymi) nos (nosy). Rozkładają ręce i kręcą głową (głowami) na boki”. Czy w takim opisie powinniśmy użyć liczby mnogiej (bo przecież mówimy o dzieciach) czy liczby pojedynczej?
Dziękuję za odpowiedź. -
polonizacja nazw geograficznych13.04.200613.04.2006Czemu w polskich słownikach nie ma Liege, Nimes (jest Liège, Nîmes), skoro są Lome (Lomé) czy Rio de Janeiro (Río de Janeiro)? Co stoi na przeszkodzie, by źródła normatywne zaakceptowały Nimes (bez î) i Liege (bez è)? Czy zjawisko polszczenia obcych nazw, dawniej tak częste (Madryt, Londyn, Zurych, Genewa, Krajowa, Peru) – to już tylko przeszłość?