-
nazwiska żon16.06.201116.06.2011Mam kolegę o nazwisku Budny, jego żona też jest Budny. Mam też sąsiada o nazwisku Biały, jego żona nazywa się Biała. Czy żona kolegi nie powinna nazywać się Budna?
Pozdrawiam,
Marcin Nowak -
nazwy własne i pospolite2.12.20082.12.2008Był w Poradni poruszany (parę razy) problem: czy Egipcjanin albo Libijka to rzeczowniki pospolite? Chciałbym spytać à rebours: czy woda to nazwa własna? Albo romantyzm?
No bo skoro wielkość pierwszej litery nie rozstrzyga, skoro nazwy własne służą do nazywania jednostek, a wyrazy pospolite – grup jednostek, to woda (w znaczeniu 'związek chemiczny H2O') jest jedna – jak romantyzm, jak Internet, jak Wrocław. -
orzeczenie przy podmiocie szeregowym16.12.200916.12.2009Która z poniższych form jest poprawna?
- Na pochwałę zasługuje jedynie kolorystyka i czcionka.
- Na pochwałę zasługują jedynie kolorystyka i czcionka.
-
orzeczenie przy tzw. podmiocie szeregowym11.09.200911.09.2009Drodzy Eksperci,
jaką formę powinno mieć orzeczenie w zdaniach typu:
1. Po przestąpieniu progu widzimy, że znajdują się (znajduje się?) tam fotel, ława i stary kominek.
2. Aby to osiągnąć przydadzą się (przyda się?) pomysłowość i poczucie humoru.
3. Dopełnieniem całości są (jest?) efektowny stoliczek, miękka kanapa.
4. Jest tam piękny stół i sofa (a może: Są tam piękny stół i sofa?)
Z poważaniem, AP -
O wejściu w szkodę i oczach czarnych
1.02.20241.02.2024Szanowni Państwo,
na wstępie chciałbym wyrazić uznanie dla pracy, którą wykonuje Poradnia. Szczególnym szacunkiem darzę pana Adam Wolańskiego za wiedzę i kompetencje. Żeby nie przedłużać, przejdę do pytań. Skąd się wzięło powiedzenie, że krowa weszła w szkodę? Wiem, czym jest rzeczona szkoda, ale dlaczego nasi przodkowie tak mówili? A drugie pytanie jest takie: czy oczy mogą być czarne? Nieraz się spotykam z opisem, że ktoś ma czarne oczy, ale choć żyję już dosyć długo, nigdy u nikogo nie widziałem takiego koloru oczów. Podobne zresztą jak z nie wiadomości dlaczego mówi się o rasie czarnej. Przecież ludzie tej rasy mają brązowy kolor skóry. Z najlepszymi życzeniami w nowym roku, Mirek
-
pałac prezydencki4.12.20144.12.2014Szanowni Państwo,
jakimi literami powinniśmy zapisywać pałac prezydencki? W znaczeniu przenośnym małymi, prawda? A gdy chodzi dosłownie o budynek (niekoniecznie ten w Warszawie)? W korpusie występują zarówno przykłady z dwiema wielkimi literami, jak i z dwiema małymi (to chyba wyklucza przypadek pierwszej wielkiej i drugiej małej). Zauważyłem jedynie (bez zaskoczenia), że po wielkie litery sięgamy chętniej w kontekście polskim.
Z wyrazami szacunku
Czytelnik
-
problem lat18.03.201318.03.2013Proszę o pomoc w ustaleniu odpowiedniej formy rzeczownika lata w wyrażeniach typu: grupa wiekowa 45–54 lata. Czy w domyśle dodajemy od… do… – wtedy mielibyśmy: 45–54 lat (od 45 do 54 lat), czy jednak liczebniki pozostają w mianowniku i forma: 45–54 lata jest właściwa. A co w sytuacji, gdy mamy np. grupę badanych w wieku 35–44 lat/lata? Mam często do czynienia z tekstami prezentującymi wyniki różnego rodzaju badań i widzę, że problem lat dotyka nie tylko mnie.
Gabriela Niemiec -
świeżonka i podobne nazwy24.03.200924.03.2009Witam!
Spotkałem się z kilkoma słowami określającymi potrawę ze świeżego świńskiego mięsa (po uboju): smażonka, świeżonka, świeżynka. Czy te nazwy zależą od regionu, są jeszcze jakieś inne określenia?
Pozdrawiam. -
Zagrożenie (dla) bezpieczeństwa21.03.201921.03.2019Szanowni Państwo,
czy rzeczownik odczasownikowy zachowuje składnię swojego czasownika?
Np. zagrozić czemuś czymś, czy poprawne jest to zagrożenie czemuś czymś?
Chodzi o to zdanie Ogłoszono najwyższy poziom zagrożenia bezpieczeństwu.
Z góry dziękuję!
-
bezczelny
12.10.202312.10.2023Szanowni Państwo,
w nawiązaniu do pytania, które pojawiło się już na stronie: „... Mieć czelność to mieć śmiałość coś zrobić (...). Dlaczego mówimy więc, że ten sąsiad jest bezczelny, czyli bez czelności, skoro właśnie tę czelność miał?”, chciałam również poprosić o odpowiedź. Sam początek wyrazu bez sugeruje brak czegoś (czelności w tym wypadku), a jednak „ma się” czelność. Skąd ten kontrast? Czy może „bez” w „bezczelny” nie ma znaczenia braku i ma zupełnie inne pochodzenie? Pozdrawiam