-
Wtórny związek składniowy 2.03.20162.03.2016Zastanawiam się nad zdaniem: Wraz z pogarszaniem się sytuacji w Tybecie zbierało się wokół niego coraz więcej lamów, które można zinterpretować dwojako w zależności od akcentu zdaniowego. Albo że sytuacja pogarszała się gdzieś, więc w Tybecie zbierali się lamowie, albo że sytuacja pogarszała się w Tybecie. Problem polega na tym, że – jak rozumiem – nie można zaznaczyć tego akcentu przecinkiem, żeby nie oddzielać inicjalnego okolicznika. Co zatem zrobić? Chyba pozostaje jedynie myślnik.
-
wtórne imperfectiva9.05.20039.05.2003Dzień Dobry,
Bardzo mnie intrygują czasowniki o wtórnej imperfektywizacji typu zabalsamowywać, zaplanowywać etc. Czy faktycznie są to (poprawne) formy niedokonane czasowników zabalsamować i zaplanować? A jeśli tak, to jak takie pary aspektowe mają się do czasowników podstawowych balsamować i planować?
Z góry serdecznie dziękuję,
Anna Młynarczyk -
wtórne imperfecta20.01.201220.01.2012Jest pewna grupa wyrazów, które można utworzyć według schematu ndk -> dk -> ndk, np.:
bezcześcić (ndk) -> zbezszcześcić (dk) -> zbezczeszczać (ndk)
trzeźwieć (ndk) -> wytrzeźwieć (dk) -> wytrzeźwiać (ndk)
Czy taka wtórna niedokonaność różni się jakościowo / znaczeniowo od pierwotnej? Czy tego typu wyrazy były kiedyś błędami językowymi (choćby jako naruszające zasadę ekonomii języka)? Na przykład (wy)regul(owyw)uje to trzy całkowicie zbędne sylaby.
-
na rynku wtórnym i pierwotnym3.01.20073.01.2007Witam,
mam pytanie. Która z konstrukcji jest poprawna: na rynkach: wtórnym i pierwotnym, na rynku wtórnym i pierwotnym, czy na rynkach wtórnym i pierwotnym? Chodzi mi oczywiście o liczbę rzeczownika i ewentualnie obecność znaku interpunkcyjnego. Prosiłabym też o uzasadnienie odpowiedzi:) -
hepanina4.01.20054.01.2005Witam.
Co oznacza słowo hepanina?
Dziękuję. -
klin
14.01.202414.01.2024Dzień dobry, ciekawi mnie etymologia wyrażenia „klin”/"„walić klina”, tj. spożycia z rana alkoholu, żeby zredukować objawy kaca. Kiedy to określenie pojawiło się w mowie potocznej i skąd skojarzenie klina z rzeczoną czynnością? Serdecznie pozdrawiam
-
kolejność znaczeń w słownikach29.01.200729.01.2007Czy istnieje zasada określająca kolejność umieszczania różnych znaczeń hasła w słownikach? A jeżeli tak, to jak ona brzmi?
Pozdrawiam -
Mikołaja Doświadczyńskiego przypadki a składnia współczesna 26.11.201626.11.2016W prasie w recenzji książki natrafiłem na takie zdanie: Elżbiety Cherezińskiej „Królowa” to kontynuacja „Hardej”, z kolei w telewizji czasem pojawia się film Robina Cooka ryzyko w granicach rozsądku. Wydaje mi się w tym coś nienaturalnego, ale nasuwają się jednoznaczne skojarzenia z powieścią Mikołaja Doświadczyńskiego przypadki, zatem: jest to jakaś stylizacja na staropolszczyznę (potrzebna?) czy jednak w niektórych przypadkach można tak tworzyć wypowiedzi, a jeśli tak, to kiedy?
-
rżnąć a dorznąć10.11.201510.11.2015W poradni pojawiło się już pytanie: Dlaczego rżnąć (np. drewno) ale podrzynać (gałąź, na której się siedzi)?, na którą odpowiedź dr Długosz-Kurczabowej brzmiała: „Do dawnych form rznąć, dorznąć, zarznąć, wyrznąć… utworzono wtórne odpowiedniki częstotliwe rzynać, dorzynać, zarzynać, wyrzynać… (analogicznie do umotywowanych par typu zacząć – zaczynać)”.
W związku z tym zastanowiło mnie jednak, jak brzmiała wymowa. Wynika to z tego, że czytając podrzynać jako [pod-żynać], mielibyśmy oboczność ż-rz, biorąc pod uwagę rżnąć. Wydaje mi się zatem, że pierwotne odczytanie podrzynać brzmiałoby [podr-zynać], i rznąc [r-znąć], tak jak marznąć.
W czasach szkolnych miałem podobny problem, gdy czytaliśmy Reja, gdzie znajdujemy słowo barzo, które w oczywisty sposób jest naszym współczesnym bardzo, a więc odczytanie powinno brzmieć raczej [bar-zo] niż [bażo], które to strasznie mnie wówczas raziło.
Czy takie rozumowanie jest prawidłowe? Czy jest to powiązane z czeskim ř, które ponoć wymawia się podobnie? Odchodząc trochę od powyższego – czy czasowniki rżnąć i żąć są pokrewne, czy to przypadkowa zbieżność?
Z poważaniem
Marek Kielar -
absmak26.12.201026.12.2010Moje pytanie dotyczy poprawności utworzenia i w ogóle przydatności słowa absmak. Wydaje mi się, że przedrostek ab- nie ma takiej samej funkcji co przedrostek nie-, więc nie ma sensu tworzyć obok niesmaku synonimiczny mu absmak.
Pozdrawiam