zaś
  • zdrobnienie od łabędź
    20.03.2009
    20.03.2009
    Witam!
    Jak utworzyć zdrobnienie od łabędzia? Spotkałam się gdzieś z formą łabędzik, w Internecie zaś można się natknąć natknąć na łabądka. Czy któraś z tych form jest poprawna? Czy najbezpieczniej mówić po prostu o łabędziątku?
    pozdrawiam serdecznie
  • „Zdrowaś, Maryjo” i „Szczęść Boże”
    21.05.2003
    21.05.2003
    Dlaczego piszemy „Zdrowaś, Maryjo” z przecinkiem, zaś „Szczęść Boże” bez przecinka?
  • Zespół Guillaina i Barrégo a. zespół Guillaina-Barrégo
    22.03.2016
    22.03.2016
    Szanowni Państwo,
    czy istnieje reguła dotycząca sposobu zapisywania nazw zespołów chorobowych pochodzących od nazwisk kilku odkrywców? Innymi słowy, który z zapisów jest prawidłowy: zespół Guillaina-Barrégo czy zespół Guillaina i Barrégo? Obie formy spotykam w piśmiennictwie medycznym.

    Z góry bardzo dziękuję i pozdrawiam
    Wojciech Turaj
  • zespół staromiejski Torunia

    24.11.2023
    24.11.2023

    Jak poprawnie powinniśmy zapisywać wyrażenie „zespół staromiejski Torunia”? Wielkich liter w tej nazwie używają najczęściej konserwatorzy zabytków i urzędnicy. Ale "Encyklopedia PWN" zaleca pisownię od małych liter. Nie jest to urzędowa nazwa własna, bo oficjalnie toruńska starówka to albo Stare Miasto, albo osiedle Staromiejskie. Historycznie zaś zespół staromiejski to połączenie dwóch sąsiadujących ze sobą osad: Starego Miasta i Nowego Miasta. Czy uprawniona jest możliwość zapisu tego wyrażenia zarówno małymi, jak i dużymi literami? A może „zespół staromiejski” to tyle samo co osiedle mieszkaniowe, zespół zabytkowych budynków – czyli byłyby to wyrażenia pospolite.

  • „Ze zmianami” czy „z późniejszymi zmianami”?
    24.11.2005
    24.11.2005
    W pismach urzędowych, powołując przepis prawny, wskazuje się miejsce jego publikacji. Dyskusja w gronie przyjaciół skupiła się wokół tematu wskazywania w pismach urzędowych miejsc publikacji ustaw i rozporządzeń. Stąd pytanie, która forma zapisu jest właściwa: „Dz.U. nr xx poz. xx z póżniejszymi zmianami” czy „Dz.U. nr xx poz. xx ze zmianami”?
    Pozdrawiam,
    Barbara Biegańska
  • zezwolenie a pozwolenie
    14.06.2004
    14.06.2004
    Bardzo proszę o wyjaśnienie, na czym polega różnica między wydaniem zezwolenia a wydaniem pozwolenia. Jestem pracownikiem administracji publicznej i moja praca polega m.in. na wydawaniu pozwoleń na prowadzenie połowów naukowo-badawczych. Kwestie te reguluje ustawa o rybołówstwie z 19 lutego tego roku (Dz. U., nr 62). W poprzedniej ustawie z 6 września 2001 r. mówi się o wydawaniu zezwoleń. Czy ta zmiana ma istotne znaczenie?
  • Zgromadzenie Małych Braci
    5.04.2002
    5.04.2002
    Szanowni Profesorowie,
    Przy tłumaczeniu autobiografii Carlo Caretto, „Zakochany w Bogu”, borykam się z pewną trudnością natury terminologicznej. Rozwiązałem ją samodzielnie, lecz zwracam się do Was, jako ekspertów w języku polskim, o przypieczętowanie Waszym autorytetem mych rozwiązań bądź też ich zakwestionowanie. Ostateczny wybór uzależniam od Waszego stanowiska. Moją i Waszą wypowiedź zamierzam umieścić we wstępie książki.

    Zgromadzenie Małych Braci, powstałe w roku 1933 z duchowej inspiracji Karola de Foucald, zatwierdzone przez Stolicę Apostolską w 1967, w Polsce istnieje od roku 1977. I dość wiele jest u nas publikacji na ich temat (mam przed sobą na biurku 10 książek), lecz jeszcze więcej terminologicznego bałaganu.
    W oficjalnym „Leksykonie Zakonów w Polsce”, wydanym przez KAI, są oni objęci terminem zgromadzenie, tak jak wszystkie inne zgromadzenia, jednakże już w ich konstytucji, jak i w wielu innych polskich tekstach gromadzą się pod słowem Fraternité, zachowanym we francuskiej formie graficznej, np. „Rozprzestrzenianie Fraternité na całym świecie…” lub „Zwierzęta miały swoje miejsce we Fraternité…”. Ci zakonnicy zdecydowanie różnią się od wszystkich innych występujących w „Leksykonie”, mieszkają bowiem nie w klasztorach, ale po dwóch, trzech w blokach, pracują w fabrykach, w sklepach, ubierają się po cywilnemu, dlatego uzasadnione wydaje się to terminologiczne wyodrębnienie.
    Fraternité dosłownie znaczy 'braterstwo' i najlepszym polskim odpowiednikiem byłoby, moim zdaniem, wyciągnięte z lamusa słowo fraternia ('braterski stosunek, zbratanie, przyjaźń' – według słownika Doroszewskiego). Jestem bardzo wyczulony na ekspansję obcych wyrazów do polszczyzny, jednakże obecnie to przede wszystkim kupieckie words nas po chamsku atakują, zaśmiecają media, dlatego wobec eleganckiej francuszczyzny, sromotnie wypartej znad Wisły, byłbym tolerancyjny, a nawet przyjazny. Zwłaszcza, że to zgromadzenie jest jakoś szczególnie związanie nie tyle z samą Francją, co z językiem francuskim, traktowanym jako język misyjny wśród krajów arabskich. Przyjmuję zatem do mojego tłumaczenia termin Fraternité (zawsze z dużej litery), w znaczeniu Zgromadzenia Małych Braci (lub Sióstr).
    A jak nazywać poszczególne wspólnoty? Prócz neutralnego słowa wspólnota, używane są dwa inne, francuskie i jego dosłowne tłumaczenie: fraternité i braterstwo. „Kroniki poszczególnych fraternité, chociaż…”, „Żadnemu Braterstwu [całkowicie nieuzasadniona duża litera – mój przypis] nie wolno…”. I tu się całkowicie nie zgadzam z tłumaczami, którzy mnie poprzedzili. Braterstwo w znaczeniu jakiejś konkretnej wspólnoty jest dość niezręczne, a fraternité trochę dziwaczne i aż się prosi, aby je spolszczyć na fraternię, co też czynię w mym przekładzie. Zdumiewające jest niezwykle częste traktowanie z dużej litery braterstwa czy fraternité, co niewątpliwie bierze swe źródło z oryginalnych tekstów. Mój Carlo Caretto pisze: „Questa Fraternità di Spello dovrebbe…”, ale przecież nie napiszę w tłumaczeniu: „Ta Fraternia (czy Wspólnota) ze Spello powinna…”, a tylko: „Ta fraternia (czy wspólnota) ze Spello…”. Nie znajduję żadnego uzasadnienia, aby w języku polskim zastosować dużą literę (we włoskim również).
    Natomiast już nie tylko zdumiewają mnie, lecz wręcz gorszą bardzo nagminne w wielu publikacjach zdania, jak na przykład: „Żaden Mały Brat nie powinien…” czy „Idąc ulicą spotkałem dwie Małe Siostry, które…”. Mały brat jest tu użyty w znaczeniu pospolitym, jak franciszkanin, czy jezuita i zgodnie z regułami powinien być mały, tym bardziej, że podstawową zasadą duchowości małych braci (tu mógłbym już chyba napisać Małych Braci, w znaczeniu Zgromadzenia, Fraternité, co kładzie nieco inny akcent) jest życie w ukryciu, na wzór Jezusa z Nazaretu. I faktycznie, w życiu, w bloku mieszkalnym czy w zakładzie pracy, sąsiedzi, koledzy często nawet nie wiedzą, że rozmawiają z małym bratem, z prawdziwym zakonnikiem. Czemuż więc chcą się wyróżnić w piśmie?

  • ziemia i księżyc
    24.04.2006
    24.04.2006
    Dlaczego w związku frazeologicznym wyglądać jak księżyc w pełni wyraz księżyc pisze się małą literą? Przecież wiadomo, że chodzi tu o naturalnego satelitę Ziemi, a nie o księżyc innej planety?
    Dlaczego w PWN-owskim słowniku języka polskiego w przykładzie powierzchnia, wnętrze ziemi jest ziemi, nie zaś Ziemi, skoro ewidentnie odnosi się to do naszej planety?
  • Ziemia jako sprawca czynności
    12.01.2016
    12.01.2016
    W opisie zjawiska fizycznego Ziemia przyciąga jabłko, można by sądzić, że Ziemia jest sprawcą czynności, jednak to nie Ziemia przyciąga jabłko, a siła grawitacji.
    Czy o Ziemi (podmiocie zdania) możemy mówić, że jest sprawcą w sensie językowym (z semantycznego punktu widzenia), natomiast w sensie pozajęzykowym nie ma sprawcy ? Prawdą jest na przykładzie tego zdania, że język potoczny mija się z rzeczywistością ?
  • z imieniem czy bez?
    9.05.2005
    9.05.2005
    Szanowni Państwo,
    zauważyłam, że w przekładach artykułów prasowych dość często dodaje się imię przed nazwiskiem, pomimo że w oryginale o osobie tej mówi się używając jedynie samego nazwiska. Czy normy stylistyczne języka polskiego nakazują bądź zalecają użycie imienia przed nazwiskiem, kiedy piszemy o kimś lub cytujemy tę osobę?
    Pozdrawiam,
    Ewa
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego