-
dlatego, bo9.11.20079.11.2007Szanowni Państwo,
czy dlatego, bo jest poprawne? Ostatnio słyszę takie połączenie coraz częściej. Czy jest po prostu alternatywą dla dlatego, że, czy jest błędem?
Z góry dziękuję za odpowiedź. -
Doha20.06.201120.06.2011Doha. Stolica Kataru. Mam wątpliwości czy przypadkiem nie należy czytać tego jako w Dodze, a nie – jak uparcie powiela się niemal w każdym portalu – w Dosze. Dla porównania takie słowa jak puha, duha czy miejscowość Dołha, niedaleko Międzyrzeca Podlaskiego, tak właśnie odczytujemy, odpowiednio: pudze, dudze i Dołdze.
Z uszanowaniem
Jarek z Lublina -
dopełniacz i/lub biernik
14.01.202330.07.2021Szanowni Państwo,
W pracy zaliczeniowej użyłam zdania „Można łatwo zauważyć, że rodzina nie zawsze jest w stanie zapewnić odpowiedniego wsparcia dydaktycznego, emocjonalnego i społecznego.”
Natomiast mój chłopak twierdzi, że zdanie powinno wyglądać „Można łatwo zauważyć, że rodzina nie zawsze jest w stanie zapewnić odpowiednie wsparcie dydaktyczne, emocjonalne i społeczne.”
Uprzejmie proszę o wyjaśnienie, które zdanie jest poprawne lub może oba są w porządku :)
Dziękuję,
Karolina
-
dżdżysty
27.11.202327.11.2023Szanowni Państwo,
zastanawia mnie, czy słowa dżdżysty — skoro pochodzi od słowa „deżdż” — nie należałoby wymawiać jako [d-żdżysty, drzdżysty]. Tzn. pierwsze „dż” jak [drz] (np. w „drzewie”), a drugie „dż” - już normalnie, czyli tak jak się je teraz wymawia. I czy tak samo nie należałoby wymawiać dżdżownicy: [d-żdżownica].
Czy taka wymowa nie była pierwotna? Sami Państwo piszą, że w języku górnołużyckim mówi się „dešćownica”, więc wydaje mi się to oczywiste.
Z poważaniem
Andrzej M. Sołtan
-
Energa18.06.200918.06.2009Jak i czy odmieniać przez przypadki nazwę firmy Energa SA (która została wymyślona przez agencję reklamową), a także wieloczłonowe nazwy spółek zależnych, takie jak: Energa Operator, Energa Operator Oddział w Gdańsku, Energa Obrót, Energa Obsługa i Sprzedaż, Energa Elektrownie Ostrołęka, Energa Nieruchomości, Energa Elektrociepłownia Elbląg / Piwonice, Energa Oświetlenie Sopot?
-
Etykieta komunikacji elektronicznej 16.07.201616.07.2016Szanowni Państwo,
jeszcze jedno pytanie z etykiety komunikacji elektronicznej. Chciałbym się dowiedzieć, czy przy wymianie oficjalnej korespondencji mejlowej należy każdorazowo rozpoczynać i kończyć wiadomość eleganckimi zwrotami, czy po pierwszej wiadomości można uznać, że rozpoczęliśmy pewien dialog i nieumieszczanie żadnych formuł jest w porządku?
Z wyrazami szacunku
Czytelnik
-
formuły powitalne1.11.20131.11.2013Szanowni Państwo,
pozwolę sobie nie tyle na pytanie, ile na podzielenie się myślą, być może godną rozważenia (publikacji – już niekoniecznie, choć i to pozostawiam przecież Państwa uznaniu). Doświadczenie podpowiada, że dostrzeżony u siebie błąd lub językowa niezręczność, wcześniej notorycznie popełniane, zaczynają razić ze szczególną siłą, co wynika najpewniej z jednej z najwspanialszych człowieczych właściwości – wstydu. Zarazem jednak przykrości dostarcza zarówno bycie osobiście pouczanym, jak i karcenie. Stąd dobrze rozumiem, że przestali Państwo tępić zwrot Witam!, gdy otwiera mejle, mimo że czytanie go w listach na stronie Poradni skłania ku przedsiębraniu podobnych rozpoczęć. Być może jednak – oszczędnie, delikatnie i potencjalnie skutecznie – w zakładce zadaj pytanie, koniecznie przed formularzem, warto umieścić taką lub ową wiadomość, która by nieszczęsne witania zwalczała; albo – zbiór wypisków z korespondencyjnych prawideł? Niechby ktoś poczuł się urażony, niechby snobizm zarzucał – myślę, że korzyści i tak byłoby bez porównania więcej.
Kreślę się z poważaniem
— Mieszko Wandowicz
PS Tutaj przyznam, że marzy mi się, iżby w polszczyźnie, nade wszystko polszczyźnie mejlowej, zaistniała forma, może odrobinę przewrotna, rozwiązująca wszelkie powitaniowe kłopoty – obecne, gdy trudno wybrać odpowiedni zwrot grzecznościowy: „Proszę witać, Szanowni Państwo, proszę serdecznie witać!”. Nadrzędność adresata, a przeto tego, który odgrywa rolę gospodarza, zaznaczona jest wyraźnie, uprzejmość nie powinna, jak sądzę, budzić poważniejszych zastrzeżeń, pytanie zaś, jakim mianem określić odbiorcę, w dodatku ostrożnie nakłanianego do życzliwości, jeżeli nie znika, to przynajmniej się oddala. Na mejle rozpoczęte słowami Proszę witać odpisywałbym z olbrzymią przyjemnością. (Rzecz jasna w odpowiednim kontekście; szczegółowe wytyczne są zresztą do przemyślenia, swoboda zaś – póki nie w nadmiarze – językowi przecież tylko służy). -
gołąbka, gołębica 5.12.20155.12.2015Czy słowo gołąbka można traktować jako zdrobnienie od wyrazu gołębica?
Innymi słowy: czy wyraz ten ma nieco bardziej spieszczoną formę? Część słowników odnotowuje je jako wprost synonim gołębicy, inne zaś – właśnie jako zdrobnienie. Czy w odniesieniu do młodej samiczki gołębia bardziej zasadnym byłoby użycie określenia gołąbka aniżeli gołębica (które wydaje się więcej „doniosłe”, poważniejsze)?
-
Heteryk 21.03.201621.03.2016Szanowna Poradnio,
spotkałem się z różnymi opiniami na temat określenia heteryk. Dla mnie – osoby heteroseksualnej – jest to słowo ewidentnie obraźliwe (tak samo jak dla osoby homoseksualnej obraźliwe jest słowo pedał). Nie wiedzieć czemu, autorzy niektórych słowników kwalifikują je jako potoczne, nie zauważając (bądź nie chcąc zauważyć) pejoratywnego wydźwięku, który w sobie zawiera.
Jak według Państwa należałoby to słowo zakwalifikować na potrzeby definicji słownikowej i nie tylko?
-
igrek i ipsylon1.02.20151.02.2015Szanowni Państwo,
mam pytanie związane z grecką literą ipsylon. Słownik podaje formy ipsylon i ypsylon, podczas gdy w różnych tablicach matematycznych spotykam formy ypsilon, ipsilon i chyba gdzieś słyszałem też o upsilonie. Skąd taka chwiejność w wypadku nazwy tej jednej litery greckiej? Z epsilonem takich kłopotów nie ma.
Z wyrazami szacunku
Czytelnik