-
witryna – raz jeszcze28.03.200328.03.2003Szanowni Państwo,
serdecznie dziękuję za wyjaśnienie dotyczące terminu witryna internetowa (załączam je poniżej). Przyznam jednak, że nadal mam wątpliwości. Przecież nie powiemy internauci goszczący w witrynie, wizyta w witrynie?? Witryny sklepowe można wszak tylko oglądać, a z witrynami internetowymi robimy jeszcze inne rzeczy – wchodzimy na nie, odwiedzamy je, powracamy na nie, gościmy na nich, poruszamy się po nich, dokonujemy na nich wizyt. Wydaje mi sie, że kontekst, w jakim jest używane pojęcie witryna internetowa, jest zupełnie inny od tego, w jakim używamy wyrażenia witryna sklepowa, zatem przenoszenie zasad językowych dotyczących pierwowzoru chyba nie sprawdza się… Bardzo proszę o wyjaśnienie moich wątpliwości.
Dziękuję i życzę miłego weekendu!
Monika Niemirowska
Szanowni Państwo,
zauważyłam, że odpowiadając na pytania internautów, używają Państwo formy w witrynie internetowej, a nie na witrynie (w internetowej witrynie Ministerstwa Sprawiedliwości, w internetowej witrynie tyskiego urzędu miasta itd.). Tymczasem forma używana powszechnie przez samych internautów to na witrynie. Czy uznaliby ją Państwo za poprawną?
Z góry serdecznie dziekuję za odpowiedź,
Monika
Myślę, że użycie metaforyczne powinno mieć oparcie w użyciu doslownym. Towar leży na wystawie sklepowej, ale w witrynie sklepu, nie na witrynie. Jest to logiczne, bo witryna to sklepowe okno, a internetowa witryna to też rodzaj okna, przez które internauci zaglądają do jakiejś firmy lub instytucji.
- Mirosław Bańko -
Włochy czy Italia?28.03.200128.03.2001Bardzo proszę o wyjaśnienie, czy jest jakaś cezura w historii, do której można używać nazwy Italia? Razi mnie mówienie, że Kochanowski studiował we Włoszech.
Dziekuję i pozdrawiam -
Włoszczowa6.05.20026.05.2002W moim młodzieżowym wieku mówiło się o mieście WŁOSZCZOWA, że jadę do WŁOSZCZOWY, coś mieści się we WŁOSZCZOWIE, obecnie bardzo często słyszę, że jadę do WŁOSZCZOWEJ, lub coś mieści się we WŁOSZCZOWEJ. Jeśli chodzi o rodzaj żeński, to dlaczego nie mówi się WARSZAWEJ, CZĘSTOCHOWEJ, lub idę po mleko do KROWEJ?
-
włóczyć się po sądach11.01.200811.01.2008Interesuje mnie pochodzenie składanki, która brzmi: włóczyć się po sądach. Czy my, Polacy nie załawiamy w sądzie stosownych dla tej instytucji spraw, a jedynie się tam włóczymy? Jeśli nie potrafimy lub boimy się korzystać z demokratycznych narzędzi i na przykład rezygnujemy z własnych praw lub ich części, to nasza prywatna dolegliwość, ale nadal nie oznacza to, że w salach i korytarzach sądowych mamy się włóczyć, powinniśmy się włóczyć, ktoś nas będzie włóczył itd.
-
W marcu jak w garncu25.04.200325.04.2003Szanowni Państwo!
Minął już dawno temu marzec, a w moim środowisku nadal nie został roztrzygnięty problem znaczeniowy powiedzenia „W marcu jak w garncu”. Czy mógłbym prosić o pomoc w przedstawieniu znaczenia tej frazy? Czy oznacza on zróżnicowanie pogodowe, pierwsze upały…? A może inna odpowiedź jest prawidłowa!
Z wyrazami szacunku
Tomasz Pergałowski -
w obiekcie czy na obiekcie?28.05.200728.05.2007Szanowni Państwo!
Kończę obecnie pisać pracę magisterską i wszedłem w mały spór z moim promotorem. Chodzi mianowicie o jeden zwrot. Która forma jest poprawna, a jeśli obydwie są poprawne, to która jest powszechniejsza: na obiekcie sportowym czy w obiekcie sportowym, np. w zdaniu: „…oraz od warunków panujących na obiekcie sportowym…?
Serdecznie proszę o jak najpilniejszą odpowiedź (pracę oddaję w przyszłym tygodniu).
Z poważaniem
Paweł Skrajniak
-
wózkarnia i wózkownia14.09.200614.09.2006W klatkach schodowych mieszkalnych bloków często znajduje się pomieszczenie na wózki i rowery, które przez jednych jest zwane wózkarnią, a przez innych wózkownią. Zauważyłem, że pierwszą formą posługują się ludzie starsi, a drugą młodsi. W jakimś słowniku znalazłem obydwa warianty, wnioskuję więc, że są one równie poprawne, ale interesuje mnie, który z nich jest tradycyjniejszy i lepszy z punktu widzenia morfologicznego.
-
w roku 200525.10.200825.10.2008Witam!
Dwa dni temu znajomy zwrócił mi uwagę na zdanie, które wypowiedziałem: „Było to w (2005) dwutysięcznym piątym roku”. Wg niego powinienem powiedzieć: „Było to w (2005) dwa tysiące piątym roku”, bo przecież nie mówię, że urodziłem się w (1976) tysięcznym dziewięćset siedemdziesiątym szóstym roku, tylko tysiąc dziewięćset siedemdziesiątym szóstym roku. Proszę o opinię na ten temat. Czy obaj mamy rację, czy któryś z nas się jednak myli w wymowie? -
wspak i niepowaga
22.12.202322.12.2023Szanowni Państwo,
mam dwa pytania, ale oba dotyczą neologizmów:
1. czy wyraz „wspak” może być traktowany jako rzeczownik określający słowo lub liczbę zapisaną wspak, np. „zaryw jest wspakiem słowa wyraz”. Dodam, że wśród krzyżówkowiczów i skrablistów takie traktowanie wspaku jest przyjęte.
2. czy poprawne jest użycie słowa „niepowaga”, którego brak w słownikach, ale które pojawia się w tekstach, nawet nie byle kogo, bo np. pisarza Adolfa Rudnickiego https://nfjp.pl/lemma/niepowaga
Z poważaniem
mp
-
Współczesna polszczyzna, czyli jaka?24.10.200524.10.2005Witam serdecznie,
Chciałbym się spytać, jak mam rozumieć stwierdzenie „współczesna polszczyzna”. Współczesna, czyli ta którą się porozumiewamy w dzisiejszych czasach (ale takie twierdzenie jest pojemne i niejednoznaczne). Czy słusznym jest datowanie owej „współczesności” od roku 1989 (tak jak to robimy z literaturą)? Proszę o zasadę periodyzacyjną, jaką należy przyjąć przy takim określeniu.
pozdrawiam,
Dariusz Komorniczak