Słowniku-polszczyzny-XVI-wieku
  • Sądek a sąd

    24.01.2022

    Dzień dobry,

    Interesuje mnie etymologia słów sąd (ocena, wyrok) i sądek (naczynie).

    W jaki sposób z jednego korzenia powstały słowa o tak różnym znaczeniu (wydaje się, jakby nie było między nimi żadnego związku) ?


    Pozdrawiam

  • stawić – czoło czy czoła?
    28.05.2009
    28.05.2009
    Szanowni Państwo,
    czy musimy stawić czemuś czoła, czy czoło? Słowniki poprawnej polszczyzny z lat 90. podają jedynie przypadek czoło, natomiast te, które wydano w ostatnich latach, podają jako poprawne obydwie formy i jako pierwszą zamieszczają czoła.
    Z góry dziękuję za odpowiedź.
    Pozdrawiam
    Anna Baziór
  • wolta czy półwolta?
    2.12.2009
    2.12.2009
    Pytanie dotyczy słowa wolta. Często używa się go w wyrażeniu zrobił woltę, co ma oznaczać zmianę poglądów o 180 stopni. W jeździectwie wolta oznacza wyjechanie ze ściany czworoboku, przejechanie okręgu, powrót z okręgu na ścianę w tym samym miejscu, z którego się wyjechało i kontynuacja jazdy w tym samym kierunku. Można zrobić półwoltę – półokrąg ze zmianą kierunku. Czy nie powinno się używać słowa półwolta, chcąc powiedzieć o zmianie?
    Pozdrawiam
  • Zagadkowe zglądać
    18.09.2018
    18.09.2018
    Chciałbym Państwa zapytać o poprawność słowa zglądać. Żona zwróciła mi uwagę, że ciągle używam tego słowa i że jest ono niepoprawne i nie występuje w słowniku. Przyznam, że używam go odkąd pamiętam – na określenie rozglądania się, myszkowania – i do tej pory byłem przekonany że to poprawna polszczyzna.
    Pochodzę z Warszawy, więc może to jakieś lokalne określenie lub gwara z innego regionu Polski. Internet niestety milczy na ten temat.

    pozdrawiam
    Piotr
  • Dlaczego granatowy to odcień niebieskiego, a nie czerwonego?

    8.11.2019
    8.11.2019

    Studiując język polski, zauważyłem, iż w języku polskim kolor granatowy jest kolorem niebieskim, co było dla mnie zaskoczeniem – owoc granat przecież jest czerwony. W języku ukraińskim i rosyjskim kolor granatowy jest właśnie czerwonym i to ma sens. Zdążyłem zapytać już kilku znajomych Polaków, dlaczego tak jest, ale nikt nie był w stanie udzielić odpowiedzi na to pytanie.

    Uprzejmie proszę o pomoc z wytłumaczeniem tej tajemnicy.

  • Gamratka
    18.05.2018
    18.05.2018
    Podczas oczekiwania na Państwa odpowiedź, poszperałem trochę po słownikach oraz w internecie i znalazłem dwie wersje pochodzenia określenia gamratka. Pierwsze objaśnienie znalazłem w „Etymologicznym słowniku języka polskiego” Andrzeja Bańkowskiego w haśle „Gamrat”, (tom I, s. 406-7), a drugie – tu: http://www.informacjelokalne.pl/felietony/item/3914-najwi%C4%99kszy-rozpustnik-w%C5%9Br%C3%B3d-arcybiskup%C3%B3w
    Czy Pani Profesor mogłaby skomentować owe stanowiska?
    Pozdrawiam
    S.V.
  • generał i gienerał
    4.05.2014
    4.05.2014
    Szanowni Państwo,
    mój Dziadek, człowiek z Kresów, inaczej wymawiał literę G przy literowaniu skrótów, niż jest to dziś ogólnie przyjęte. Używał głoski ge zamiast gie. W ten sposób AGH wymawiał jako [ageha], GKS jako [gekas], a SGGW jako esgegewu. Ciekawi mnie, czy jest to jakiś archaizm lub regionalizm, a może po prostu prywatna (błędna?) maniera.
    Z góry dziękuję za odpowiedź,
    Bartłomiej
  • kawmistrz
    29.06.2020
    29.06.2020
    Witam
    Proszę o odpowiedź dotyczącą słowa znalezionego w archiwach kościelnych a dotyczących zawodu wykonywanego przez mieszkańca wioski osadników olęderskich. tekst brzmi:
    We wsiach olęderskich kawę palono w domu w specjalnie do tego przystosowanych piecykach. Ziarna kawy kupowano prawdopodobnie u dostawców lokalnych dostawców. W Świniarach mieszkał w 1818 roku Marcin Ratz którego w dokumentach określano mianem Kawimistrz: APP Księgi Stanu Cywilnego Parafii Czermno z roku 1819.
    Chodzi o słowo „Kawimistrz” z moich analiz wydaje się że może dotyczyć osoby wypalającej kawę i sprzedający mieszkańcom wioski.
    Z poważaniem
    Adam Musiatewicz
  • kupczy i kupny
    20.05.2014
    20.05.2014
    Szanowni Państwo,
    chciałam zapytać o słowo kupcze. Pochodzę z Podlasia i jestem nauczona, że np. na ciasto, przetwory, jeśli nie są domowe mówi się, że są kupcze. Kiedy przeprowadziłam się do Małopolski, dowiedziałam się, że powinnam mówić, że są one kupne. W słownikach nie mogę znaleźć wyrazu kupcze. Chciałam zapytać, czy jest to regionalizm? I czy chcąc mówić starannie, powinnam dostosować się do ogólnopolskiego kupne?
    Z wyrazami szacunku
    Magdalena Pawłowska
  • milicjant u Korczaka

    3.10.2023
    3.10.2023

    Szanowni Państwo,

    zauważyłem, że Janusz Korczak w swoich powieściach używa często na określenie policjanta wyrazu "milicjant", np. "Zawołam milicjanta i każę pana aresztować, że pan awantury w tramwaju wyrabia" ("Kiedy znów będę mały"), "milicjant wręczył Dżekowi wezwanie z komisariatu" ("Bankructwo małego Dżeka"). Czy rzeczywiście już przed wojną oba te wyrazy mogły być w zamiennym użyciu?

Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego