bowiem
  • Zawodowy fotograf
    23.04.2018
    23.04.2018
    Czy fotograf zajmujący się fotografią zarobkowo od wielu lat i posiadający w tym polu ogromną wiedzę może nazwać się zawodowym fotografem mimo, że nie ukończył szkoły z tym związanej?
  • za zaliczeniem – raz jeszcze
    10.10.2003
    10.10.2003
    Przeczytałem w Poradni następujące pytanie: „Jestem ciekawa, jak to jest z zapożyczeniem z języka rosyjskiego za zaliczeniem – czy jest ono błędem leksykalnym, czy nie? Na ćwiczeniach z kultury języka poprawiamy je jako błąd, dlatego zdziwiłam się, gdy przy zamawianiu słownika spotkałam takie wyrażenie na Waszych stronach”.
    Zdziwiło mnie określenie wyrażenia za zaliczeniem jako potencjalnie niepoprawnego rusycyzmu. Wydaje mi się bowiem, że rosyjski odpowiednik brzmi nałożennym płatieżom. Pan Mirosław Bańko w swojej odpowiedzi nie odniósł się do pochodzenia wspomnianego wyrażenia – czy mogę prosić o dodatkowy komentarz w tej sprawie?
    Przy okazji chciałbym zapytać, czy i inne wyrażenia z przyimkiem za są uważane za rusycyzmy? Dotychczas wydawało mi się, że jest wręcz przeciwnie, a polskiemu za odpowiada najczęściej rosyjskie po. W języku ukraińskim analogiczne do polskich konstrukcje z za uważa się za całkowicie poprawne i rodzime, w przeciwieństwie do konstrukcji z po, traktowanych jak rusycyzmy – np. ros. po sogłasiju – ukr. za zhodoju (niepoprawnie: po zhodi) – pol. za zgodą; ros. po priedjawleniju – ukr. za predjawlenniam (niepoprawnie: po predjawlenni) – pol. za okazaniem.
    Pozdrawiam
    Łukasz Starzak
  • Zbroja
    8.03.2019
    8.03.2019
    Zwracam się z pytaniem, o odmianę nazwiska Zbroja. Idąc za wzorcem odmiany, jeśli chcę zaprosić panią i pana o tym nazwisku, to powinnam zaprosić państwa Zbrojów. Niestety, brzmi to dla mnie dość dziwnie, dlatego chciałam się upewnić, czy mój tok rozumowania jest poprawny.
    Będę wdzięczna za pomoc.
  • Zbyteczna kropka

    11.12.2023
    11.12.2023

    Dzień dobry,

    bardzo proszę o rozstrzygnięcie, jak powinna wyglądać interpunkcja na końcu przytoczonego fragmentu tekstu, gdzie w cudzysłów jest ujęte całe zdanie pytające (niepoprzedzone wprowadzeniem z dwukropkiem).

    „A może w ogóle nie muszę w tym uczestniczyć”, pomyślała, zasłaniając oczy ramieniem. „Dlaczego mam ryzykować życiem dla jakichś wielkich spraw, które nawet nie muszą mnie dotyczyć?”.

    Czy ta kropka na końcu jest konieczna, czy może jednak postawiona nieprawidłowo?

    Pozdrawiam.

  • Z czym jeść dużo?
    15.01.2018
    15.01.2018
    Czy zdanie: Dużo miejsca, które zajmował sklep, pozostało niedostępne dla odwiedzających jest poprawne?
    Jak należy postępować przy odmianie przymiotników, kiedy używamy słowa dużo/wiele? Czy odmianę dostosować do słowa następującego po dużo/wiele, czy do samego dużo/wiele?

    Z góry dziękuję za odpowiedź.
  • Z czym łączą się debile?

    6.01.2021
    6.01.2021

    Jaka jest poprawna pisownia: Gorsze debile to te, którzy doczepiają się do pisowni czy Gorsze debile to ci, którzy doczepiają się do pisowni? Chodzi mi o poprawną pisownię te czy ci. Osobiście jestem za opcją ci.

  • Zdanie z liczebnikiem i orzeczeniem imiennym
    16.09.2022
    24.09.2016
    Szanowni Państwo,
    w jakiej wersji poprawne będzie zdanie: Istnieje 13 takich grafów, z czego 12 jest/są parami izomorficzne/izomorficznych?

    Z wyrazami szacunku
    Czytelnik
  • zdrobnienia
    30.12.2009
    30.12.2009
    Czy zdrobnione imiona, np. Izka, Aśka, Kaśka, Anka są tak samo nacechowane jak zdrobnienia: Iza, Asia, Kasia, Ania? Czy zwracając się do koleżanki: „Izka/Aśka przynieś proszę te dokumenty” zamiast Iza/Asia, można powiedzieć, że używamy formy mniej sympatycznej dla odbiorczyni (przez niektórych traktowanej nawet jako mniej grzeczna)?
  • zeszło komuś
    1.03.2010
    1.03.2010
    Czy poprawna jest forma: „Długo ci się zejdzie?”, czy powinno być: „Długo ci zejdzie?”?? Czy może obie są poprawne?
  • Zgromadzenie Małych Braci
    5.04.2002
    5.04.2002
    Szanowni Profesorowie,
    Przy tłumaczeniu autobiografii Carlo Caretto, „Zakochany w Bogu”, borykam się z pewną trudnością natury terminologicznej. Rozwiązałem ją samodzielnie, lecz zwracam się do Was, jako ekspertów w języku polskim, o przypieczętowanie Waszym autorytetem mych rozwiązań bądź też ich zakwestionowanie. Ostateczny wybór uzależniam od Waszego stanowiska. Moją i Waszą wypowiedź zamierzam umieścić we wstępie książki.

    Zgromadzenie Małych Braci, powstałe w roku 1933 z duchowej inspiracji Karola de Foucald, zatwierdzone przez Stolicę Apostolską w 1967, w Polsce istnieje od roku 1977. I dość wiele jest u nas publikacji na ich temat (mam przed sobą na biurku 10 książek), lecz jeszcze więcej terminologicznego bałaganu.
    W oficjalnym „Leksykonie Zakonów w Polsce”, wydanym przez KAI, są oni objęci terminem zgromadzenie, tak jak wszystkie inne zgromadzenia, jednakże już w ich konstytucji, jak i w wielu innych polskich tekstach gromadzą się pod słowem Fraternité, zachowanym we francuskiej formie graficznej, np. „Rozprzestrzenianie Fraternité na całym świecie…” lub „Zwierzęta miały swoje miejsce we Fraternité…”. Ci zakonnicy zdecydowanie różnią się od wszystkich innych występujących w „Leksykonie”, mieszkają bowiem nie w klasztorach, ale po dwóch, trzech w blokach, pracują w fabrykach, w sklepach, ubierają się po cywilnemu, dlatego uzasadnione wydaje się to terminologiczne wyodrębnienie.
    Fraternité dosłownie znaczy 'braterstwo' i najlepszym polskim odpowiednikiem byłoby, moim zdaniem, wyciągnięte z lamusa słowo fraternia ('braterski stosunek, zbratanie, przyjaźń' – według słownika Doroszewskiego). Jestem bardzo wyczulony na ekspansję obcych wyrazów do polszczyzny, jednakże obecnie to przede wszystkim kupieckie words nas po chamsku atakują, zaśmiecają media, dlatego wobec eleganckiej francuszczyzny, sromotnie wypartej znad Wisły, byłbym tolerancyjny, a nawet przyjazny. Zwłaszcza, że to zgromadzenie jest jakoś szczególnie związanie nie tyle z samą Francją, co z językiem francuskim, traktowanym jako język misyjny wśród krajów arabskich. Przyjmuję zatem do mojego tłumaczenia termin Fraternité (zawsze z dużej litery), w znaczeniu Zgromadzenia Małych Braci (lub Sióstr).
    A jak nazywać poszczególne wspólnoty? Prócz neutralnego słowa wspólnota, używane są dwa inne, francuskie i jego dosłowne tłumaczenie: fraternité i braterstwo. „Kroniki poszczególnych fraternité, chociaż…”, „Żadnemu Braterstwu [całkowicie nieuzasadniona duża litera – mój przypis] nie wolno…”. I tu się całkowicie nie zgadzam z tłumaczami, którzy mnie poprzedzili. Braterstwo w znaczeniu jakiejś konkretnej wspólnoty jest dość niezręczne, a fraternité trochę dziwaczne i aż się prosi, aby je spolszczyć na fraternię, co też czynię w mym przekładzie. Zdumiewające jest niezwykle częste traktowanie z dużej litery braterstwa czy fraternité, co niewątpliwie bierze swe źródło z oryginalnych tekstów. Mój Carlo Caretto pisze: „Questa Fraternità di Spello dovrebbe…”, ale przecież nie napiszę w tłumaczeniu: „Ta Fraternia (czy Wspólnota) ze Spello powinna…”, a tylko: „Ta fraternia (czy wspólnota) ze Spello…”. Nie znajduję żadnego uzasadnienia, aby w języku polskim zastosować dużą literę (we włoskim również).
    Natomiast już nie tylko zdumiewają mnie, lecz wręcz gorszą bardzo nagminne w wielu publikacjach zdania, jak na przykład: „Żaden Mały Brat nie powinien…” czy „Idąc ulicą spotkałem dwie Małe Siostry, które…”. Mały brat jest tu użyty w znaczeniu pospolitym, jak franciszkanin, czy jezuita i zgodnie z regułami powinien być mały, tym bardziej, że podstawową zasadą duchowości małych braci (tu mógłbym już chyba napisać Małych Braci, w znaczeniu Zgromadzenia, Fraternité, co kładzie nieco inny akcent) jest życie w ukryciu, na wzór Jezusa z Nazaretu. I faktycznie, w życiu, w bloku mieszkalnym czy w zakładzie pracy, sąsiedzi, koledzy często nawet nie wiedzą, że rozmawiają z małym bratem, z prawdziwym zakonnikiem. Czemuż więc chcą się wyróżnić w piśmie?

Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego