-
pleksi
11.06.201411.06.2014Zastanawiam się, jakiego rodzaju jest rzeczownik pleksi. Niepoprawna forma pleksa sprawia, że zazwyczaj kojarzy się on z rodzajem żeńskim, ale z drugiej strony właściwie użyty synonim szkła akrylowego pochodzi od słowa pleksiglas, a więc może jednak rodzaj męski (na co wskazywałaby końcówka) lub nijaki (jak szkło)?
-
Raz jeszcze o skrótach specjalistycznych31.07.201731.07.2017Dzień dobry,
dziękując za Pańską – niezwykle budującą – odpowiedź (poniżej↓),
w związku z interpretacją:
https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/Rok-do-roku-w-raportach-finansowych;17065.html
proszę Pana (lub oddelegowaną przez Pana osobę) o ustosunkowanie się do poniższych kwestii.
Odpowiadam (jako ekonomistka z wykształcenia i filolożka z zamiłowania, co niezwykle utrudnia mi wykonywanie pracy zawodowej) za korektę różnego rodzaju dokumentacji, w tym za ostateczną cenzurę okresowych raportów giełdowych (które udostępniane są do publicznej wiadomości, czyli na wielu portalach internetowych).
Ww. interpretacja – nader liberalna w moim odczuciu – rozpowszechnia mylny pogląd ekonomistów nieposiadających żadnego zaplecza językowego: cokolwiek napiszemy, a jest to w miarę zrozumiałe, może być stosowane (z takich tez tworzy się przeświadczenie o poprawności nagminnego zapisu „2017r.” lub „2017r”).
Poniżej przedstawiam moje wątpliwości.
1) Przywołany w przykładzie wskaźnik C/Z (cena na zysk) nie jest skrótem i trudno raczej rozpatrywać go w kategoriach ortografii. Jest to działanie matematyczne, w którym cenę jednej akcji dzielimy na zysk pozyskany z tej akcji (wynik równania wyraża zatem stopień opłacalności inwestycji w ów papier wartościowy). C oraz Z (ang. P i E) nie są wówczas skrótami, a symbolami (tak jak w fizyce: W – praca, R – opór elektryczny). Zatem o żadnej niepoprawności językowej (czy dopuszczaniu/niedopuszczaniu pisowni z kropkami i ukośnikiem) nie może być – moim zdaniem – mowy.
2) Przytoczony kazus zapisu obr/s dotyczy zaś jednostki miary, a tam występują uniwersalne zasady (bez kropki): m, s, kg (taki też status nadano obr – w wersji angielskiej r).
3) Jednakże nie mogę się zgodzić z wykładnią dla powszechnie stosowanego zapisu r/r lub (a chyba nigdy się z takim zapisem nie spotkałam) k/k. To nie są ani symbole, ani jednostki miary. Zapis r./r. po pewnej frazie oznacza działanie matematyczne, w którym porównano dany parametr (np. C – cena) z 2015 roku (r.) z tym samym parametrem w 2016 roku (r.). Czyli w skrócie „cena chleba wzrosła o 20% r./r.” (jeśli chodzi o kwartał, to przychylam się raczej do zapisu kw./kw., a już q/q na pewno nie wzbudza wątpliwości, bo jest i angielski, i bez kropki (o którą się niniejszym awanturuję): – )).
4) Moim zdaniem zaproponowane przez Państwa skróty typu rdr. są optimum niewzbudzającym wątpliwości (bez dyskusji: – )). Jednak poprawnym zapisem jest r./r., a ze względu na rozpowszechnienie formy r/r może być ona po prostu tolerowana.
Z góry dziękuję za odpowiedź. Przepraszam, jeśli opisałam sprawę zbyt zawile. Chętnie kwestię moich dylematów doprecyzuję
Pozdrawiam
Agnieszka
-
sześciopak17.09.200817.09.2008Szanowni Państwo, mój niepokój wzbudzają słowa typu sześciopak. W języku potocznym funkcjonują one na pewno, ale co zrobić z takim słowem w tekście do druku, zostawić? I czy poprawny byłby też zapis z cyfrą na początku?
Agnieszka Kajak
-
trendy w interpunkcji6.12.20156.12.2015Szanowna Poradnio,
czy w zdaniach:
Mimo sukcesów w Polsce, w Grecji jest kojarzony jako zły tancerz
Jego taniec prezentowany podczas zawodów, przeszedł do historii imprezy
Paradoksalnie największy mecz w karierze zawodnika, był początkiem jej końca
Przeszedł do historii piłki, jako pierwszy zawodnik, który strzelił 4 gole
Latem tego samego roku po sprowadzeniu Czecha, odszedł do innego klubu
potrzebne są przecinki?
Trwa dyskusja. Podobno są nowe trendy w korekcie!?
Pozdrawiam
Grażyna
-
Warunki w formie listy numerowanej
11.10.202311.10.2023Czy gdyby w pytaniu umieszczonym pod linkiem https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/Przecinki-zamiast-srednikow;18761.html warunki podane w definicji były zapisane w formie listy wyliczeniowej i wewnątrz nich występowałyby przecinki, to warunki te, jako elementy listy wyliczeniowej, można by oddzielić średnikami?
-
w internecie5.01.202310.04.2010Dzień dobry,
mam pytanie w związku ze słowem internet. Czy powinniśmy mówić w internecie czy też na internecie? Coraz częściej słyszę, jak ludzie mówią „Kupiłem coś na internecie”, chociaż ja powiedziałbym w internecie.
Pozdrawiam serdecznie,
Ryszard T.
-
bezobsługowy
26.05.202322.05.2023Często czytam w instrukcjach, że jakieś urządzenie jest „bezobsługowe” w takim kontekście, że nie wymaga ono serwisowania. Czy jest to poprawne, czy raczej powinno się powiedzieć, że dane urządzenie nie wymaga konserwacji/serwisowania. Słowo „bezobsługowe” kojarzy mi się raczej ze stacją lub myjnią, a nie z urządzeniami.
-
La Coruña po raz drugi3.12.20033.12.2003Szanowny Panie,
Dziękuję za odpowiedź w kwestii formy dopełniaczowej od nazwy La Coruña. Przyznam jednak, ze jestem trochę zaskoczony brakiem aprobaty Pana Doktora (czyli, jak rozumiem, całego gremium Komisji) dla formy La Corunii, którą miałaby sankcjonować jedynie niewłaściwa wymowa [la corunja]. Czy na pewno „jedynie” i czy na pewno „niewłaściwa”? Byłby to bowiem chyba ewenement – opieram się tu na własnych spostrzeżeniach, więc być może się mylę – jeśli dopełniacz od niepolskiej nazwy geograficznej na -nia po samogłosce przybrałby końcówkę -ni zamiast -nii (na terytorium Polski sytuacja jest odwrotna: Cedyni, Krutyni, Bogatyni, Trzebini… – wyjątek od tejże reguły również nie jest mi znany). Co więcej, przecież nawet oryginalna nazwa Hiszpanii (a nie: Hiszpani) to właśnie España.
Chciałbym prosić o odniesienie się do powyższych wątpliwości.
Z poważaniem
Michał Gniazdowski – Warszawa -
No i masz strzelone!
2.04.20152.04.2015Pytam o złożenia czasownika mieć z imiesłowami przymiotnikowymi biernymi („W domu mam zabronione…”), a także „Mam to kupione”, „Mam to załatwione”, „Mam to nagrane”, ale też „Masz przegrane!” (przy czym g należy zamienić na s) i inne podobne groźby. Znajomy poznaniak przytoczył mi rozmowę przy stole:
— Janek, przestań mlaskać, bo cię strzelę.
Janek mlaszcze dalej. Po chwili:
— No i masz strzelone.Poprawne? Germanizm?
-
o związku latania z muchą4.05.20114.05.2011Witam!
Ciekawi mnie taka kwestia: w językach germańskich słowa mucha i latać są do siebie bardzo podobne pod względem pisowni i wymowy, np. ang. a fly – to fly, niem. eine Fliege – fliegen, hol. een vlieg – vliegen, szw. en fluga – flyga. Skąd się wzięło to podobieństwo w budowie słowotwórczej rzeczownika mucha i czasownika latać? Dlaczego dotyczy ono akurat muchy? I czemu podobne zjawisko nie występuje w innych językach, m.in. romańskich i słowiańskich?