-
Kto z kim szedł?3.10.20183.10.2018Poniżej przedstawię parę przykładów, co do których mam wątpliwości.
(1) Mały chłopiec i jego mama – szły czy szli?
(2) Małe dziecko i jego mama – szły czy szli?
(3) Mama wraz z synkiem – szły czy szli?
(4) Kobieta i pies – szły czy szli?
(5) Kobieta i piesek – szły czy szli?
(6) Kobieta i piesek maskotka – szły czy szli?
(7) Kobieta i rower stali czy stały na deszczu?
(8) Chłopaki szły.
(9) Chłopaki z dziewczynami – szły czy szli?
(10) Chłopaki i pies – szli czy szły?
Dziękuję.
-
Nienarodzony
30.11.202130.11.2021Szanowni Państwo.
1. Czy nie narodzone dziecko można rozumieć w znaczeniu czasownikowym jako to, które się nie narodziło (z różnych powodów), choć zostało poczęte? (z inskrypcji z 1994 r. cmentarnym na Pomniku PAMIĘCI DZIECI NIE NARODZONYCH).
2. Czy znaczenie przymiotnikowe dotyczyłoby dzieci pozostających w łonie matki oraz tych, które nigdy się nie narodzą, gdyż nie zostały poczęte?
3. Czy prawdą jest, iż przed 1997 ten imiesłów zawsze pisało się rozdzielnie?
Pozostaję z wyrazami szacunku
-
odmiana liczebników zbiorowych8.12.20078.12.2007Dzień dobry,
mam problem z odmianą frazy „Poszli z 26 dzieci” – czy powinno być dwadzieściorgiem sześciorgiem? Zasady wskazują, że tak, jednak brzmi to w moim odczuciu bardzo nienaturalnie. Istnieje inna możliwość zapisania tego liczebnika w tym wypadku?
-
około9.07.20089.07.2008Które sformułowanie jest lepsze: z około dwadzieściorgiem dzieci czy z około dwadzieściorga dzieci? Lepiej brzmi pierwsze, ale przecież po około stawia się dopełniacz.
-
orzeczenie przy tzw. podmiocie szeregowym20.01.200320.01.2003Witam!
Czy powiemy lub napiszemy: „Dzieci i młodzież zorganizowały…”? Naturalnie chodzi mi o formę czasownika. Wiadomo, że dzieci zorganizowały, młodzież zorganizowała, uczniowie zorganizowali…
Pozdrawiam i dziękuję! -
ulubiony
9.12.20209.12.2020Dzień dobry,
czy poprawne jest sformułowanie ulubiony przez kogoś, np. bajka ulubiona przez dzieci?
Pozdrawiam
Agnieszka
-
aspekt czasowników14.10.200214.10.2002Szanowni Państwo,
Zawsze sądziłem, że aspekt jest cechą czasownika, a nie kwestią jego odmiany (podobnie jak rzeczownik „ma rodzaj”, a nie „odmienia się przez rodzaj”), i że owszem, czasowniki łączą się w pary aspektowe, ale nie oznacza to, że każdy swoją parę mieć musi. Tymczasem moje dziecko oznajmiło mi właśnie – tak uczone w szkole – że to jest „odmiana przez aspekt”. Nie wierzyłem, sprawdziłem, rzeczywiście ma w zeszycie napisane: „Czasowniki odmieniają się przez aspekt”.
Dla mnie różnica jest zasadnicza. Według mojego dotychczasowego rozeznania wziąć i brać to były dwa czasowniki, wprawdzie skojarzone w parę, ale osobne. Jeśli natomiast miałaby to być odmiana, to byłby to jeden i ten sam wyraz (tyle że właśnie odmieniany). Tylko która forma będzie wtedy podstawową – wziąć będzie brać odmienionym przez aspekt, czy też brać będzie odmienionym przez aspekt wziąć?
Poza tym jeśli to jest rzeczywiście odmiana, to wynikałoby z tego, że każdy czasownik (poza ewentualnymi wyjątkami) da się odmienić. Tu lista wyjątków byłaby chyba nazbyt długa, bo jak „odmienić” przez aspekt czasowniki: zobaczyć, dojrzeć, powłóczyć, siedzieć, mianować, wisieć, ciąć, rwać, drzeć, gadać, utkać (np. gobelin), pognać (dokądś), strzyc, biec, prać, ciec, płukać, razić, spacerować, bawić się, kołowacieć, kochać, lubić, szanować, podkochiwać się…
Proszę o pomoc, bo dziecko zadaje mi coraz trudniejsze pytania, a ja nie wiem, jak odpowiedzieć. Szukałem trochę po książkach (np. w Praktycznym słowniku poprawnej polszczyzny nie tylko dla młodzieży, str. 406) i raczej przyznałbym rację sobie, a nie nauczycielce, niemniej wolałbym zweryfikować swoją interpretację u źródła, zanim zacznę przestawiać dziecko, bo może to ja coś wiem nie tak, jak trzeba.
Serdecznie dziękuję. -
au pair15.06.200115.06.2001Często zdarza się, że młode dziewczyny wyjeżdżają za granicę do opieki nad dziećmi. Program nazywa się au pair. Jak nazwać osobę, która bierze udział w tym programie: au pairka? Czy też tego w ogóle nie odmieniać?
-
Be!24.07.201724.07.2017Wczoraj zacząłem się zastanawiać, skąd wzięło się mówienie dzieciom, że coś złego jest bebe. Czy ma to jakieś głębsze podłoże etymologiczne, czy po prostu tak się przyjęło ? W internecie nie znalazłem żadnych informacji oprócz wzmianki o kołnierzyku bebe, który raczej ma mały związek.
Pozdrawiam !
-
chodzić na nóżkach24.01.200524.01.2005Małe dziecko uczy się chodzić. Jak zachęcać: nie na czworaka (czworakach), tylko na nóżkach, po nóżkach, nóżkami – bo pieszo to przeciwieństwo do wózkiem lub w wózku. Proszę o komentarz do tych form.
P.K.